Jednym ze stałych, wartościowych elementów współpracy dietetyka z pacjentem jest tak zwany dzienniczek bieżącego notowania (kto to tak nazwał?), po prostu dziennik diety. Kiedy słyszę „…ale przecież ja prawie nic nie jem” w mojej głowie rozlega się „ding” i wypowiadam magiczną formułę: „Dobrze, zacznijmy zatem od 7 dniowego notowania”.
Życie, a nie wyobrażenia. O realnym podejściu do diety!
Proszę o zapisywanie, co pacjent je, w jakich godzinach, w jakich ilościach, co pije, czy słodzi itd. Im więcej szczegółów zawartych jest w takim dzienniczku tym lepiej, tym więcej wniosków można wyciągnąć.
Błędziki, garsteczki...
Kiedy dostaję notatki i analizuję je szczegółowo najczęściej dostrzegam jeden błąd, a raczej kilka błędów, malutkich, odrobinek, błędzików, które są po prostu podjadaniem. Bez względu na to, jak to nazwiesz: cukiereczek, garstka, kanapeczka to jest dodatkowa przekąska, energia, kalorie, które nie wyparują.
10 kg więcej w rok?
Szacunkowo, aby przytyć kilogram w tkance tłuszczowej trzeba zjeść dodatkowe 7000 kcal. Aż tak dużo? Tak dużo i tak mało! Uwierz mi, nie tyjesz z powodu jednorazowego spotkania z czekoladowym tortem, czy karkówką z grilla. Wyobraź sobie, że codziennie zjadasz 200 kcal ponad swoje zapotrzebowanie. Małe zadanie z matematyki…
Skoro, aby przytyć kilogram w tkance tłuszczowej musisz spożyć dodatkowe 7000 kcal, a codziennie zjadasz 200 kcal ponad swoje zapotrzebowanie to ile przytyjesz w ciągu roku?
7000 kcal/ 200 kcal = 35.
W 35 dni będziesz kilogram cięższa!
Rok ma 365 dni, a zatem w 365/35 = 10,4 kg!
W ciągu roku przytyjesz ponad 10 kg jedząc 200 kcal dziennie więcej! Szok? Tak działa podjadanie!
Ile to jest 200 kcal?
Niewiele: garść orzechów włoskich, 4 sztuki ciasteczek czekoladowych, mała kanapka z sałatką, pomidorem i wędliną drobiową, 6 kawałków czekolady mlecznej.
Wracając do dziennika diety. Podsumowanie dnia pierwszego notatek pacjentki. Poza posiłkami głównymi, II śniadaniem i podwieczorkiem (do ilości, składu nie mogłam się „przyczepić”) w notatkach pojawiają się:
- „garstka” draży czekoladowych: 242 kcal,
- 2 wafle ryżowe: 78 kcal,
- „odrobina” malin: 30 kcal,
- lampka czerwonego, półsłodkiego wina: 144 kcal.
W sumie: 494 kcal! Właśnie dlatego dietetycy powtarzają: jedz regularnie i nie podjadaj.
Nie tylko kalorie! Odchudzasz się? Poznaj gęstość kaloryczną!