Hasło „dieta wellness” brzmi świetnie, ale w wielu przypadkach tylko chwyt marketingowy. Co kryje się pod etykietą diet typu wellness up?

dieta wellness.jpg fot. Adobe Stock, nentus
Dieta wellness, zwana też dietą wellness up, to tylko hasło, pod które podciągane są różne sposoby żywienia, niekoniecznie z racjonalnymi, uzasadnionymi naukowo zasadami. Ich cechą wspólną jest obietnica poprawy samopoczucia, zdrowia, zmniejszenie masy ciała i bardzo często tzw. detoks organizmu. Są to najczęściej sposoby żywienia wykluczające niektóre produkty i promujące inne, a więc diety restrykcyjne pod jakimś względem jeśli chodzi o dobór produktów spożywczych.
Ewa Cwil / 15.11.2023 05:32
dieta wellness.jpg fot. Adobe Stock, nentus

Dieta wellness bardzo często obiecuje wszystko to, co nam się marzy. Na pierwszy plan wysuwa zdrowy styl życia i dbałość o siebie, czego konsekwencją ma być szczuplejsza sylwetka. Bardzo często dieta wellness to cały program, w którym obowiązuje dość restrykcyjny sposób żywienia uzupełniony o fitness i nawadnianie, a często też o ściśle określoną suplementację. często nie ma wiele wspólnego ze zdrowym odżywianiem. Przeczytaj, dlaczego dieta wellness up może nie być tym, czego szukasz.

Spis treści:

  1. Na czym polega dieta wellness?
  2. Dieta wellness jadłospis
  3. Przepisy diety wellness
  4. Opinie o diecie wellness up

Na czym polega dieta wellness?

Wellness to pojęcie, które oznacza dobrą kondycję. Jest więc bardzo pozytywnym hasłem, a co za tym idzie „dieta wellness” niesie ze sobą bardzo korzystne skojarzenia. Ma być sposobem żywienia, który zapewni dobre samopoczucie i zdrowie. Czy tak jest? Zdania są podzielone. Jak się przekonasz, czytając ten tekst, dieta wellness przynosi pewne korzyści, ale przez wiele osób jest krytykowana. Ale o tym później.

Dieta wellness, zwana też dietą wellness up, to nie jest żaden konkretny plan żywieniowy, dlatego pod tym hasłem może kryć się wiele różnych jadłospisów, którym ich twórcy przypisują prozdrowotne działania, w tym spadek masy ciała, detoks organizmu, świetne samopoczucie itp. Wygląda wręcz na to, że hasło „dieta wellness” zaczyna zastępować nazwy różnych diet, choć one same wcale się nie zmieniają. Hasło „wellness” dodawane jest do wielu diet czy programów odchudzających znanych marek.

„Dieta” to hasło kojarzące się z restrykcjami, wyrzeczeniami, wysiłkiem. Dodanie do niego słówka „wellness” ma złagodzić ten odbiór i kojarzyć się z czymś przyjemnym, prostym, z dbałością o siebie. „Wellness” stało się bardzo modnym słowem, które często wykorzystywane jest do promowania znanych od wielu lat modeli żywienia, które są tak samo restrykcyjne jak były zawsze. Wygląda więc na to, że dieta wellness jest jedynie hasłem marketingowym, a nie nowym, rozsądnym, zdrowym sposobem żywienia.

Cechy chrakterystyczne diet wellness up

Pod hasłem dieta wellness często kryją się diety, które:

  • obiecują detoks lub oczyszczanie ciała z toksyn,
  • zalecają rezygnację z jedzenia konkretnych produktów, choć trudno znaleźć medyczne uzasadnienie dla takich zaleceń,
  • zalecają jadanie konkretnych produktów i pokarmów,
  • mówią, że wcale nie chodzi o odchudzanie, ale o dobre samopoczucie, a spadek masy ciała wydarzy się niejako przy okazji,
  • promowane są nie jako dieta, ale styl życia,
  • często zalecają konkretne formy aktywności fizycznej,
  • polecają kontrolowanie w diecie przynjamniej jednej rzeczy: kalorii, makroskładników, ilości wypijanej wody itp.,
  • często składają się z faz, w których wyklucza się konkretne produkty albo zaleca wprowadzanie ich po osiągnięciu np. konkretnego spadku masy ciała,
  • polecają wsparcie eksperta, czy to dietetyka, coacha czy trenera (i często każą sobie za nie płacić).

Dieta wellness: jadłospis

Skoro dieta wellness to nie jest jeden model żywienia, trudno go opisać i zawrzeć w jednym jadłospisie. W badaniu, które przytaczamy w dalszej części tekstu, zastosowana w nim dieta wellness została scharakteryzowana w następujący sposób: „Dieta wellness (WD) składała się ze składników organicznych pochodzących z gospodarstw wolnych od pestycydów i zanieczyszczeń. Została zaprojektowana jako zdrowe posiłki oparte na organicznych dietach roślinnych, obejmujących różne warzywa, owoce, produkty pełnoziarniste, orzechy”.

Mimo wszystko pokusimy się o podanie przykładowego jadłospisu diety, która mogłaby być promowana jako dieta wellness:

Śniadanie: tofu scramble z warzywami (350 kcal)

  • 150 g tofu, posiekane,
  • 1/2 papryki czerwonej, pokrojonej w kostkę,
  • 1/2 cebuli, posiekanej,
  • pomidor, pokrojony w kostkę,
  • łyżka oleju kokosowego,
  • przyprawy: kurkuma, sól, pieprz, papryka w proszku,
  • kromka chleba pełnoziarnistego.

Drugie śniadanie: smoothie z zielonymi warzywami (250 kcal)

  • banan,
  • garść szpinaku,
  • 1/2 awokado,
  • łyżka nasion chia,
  • szklanka „mleka” roślinnego (np. migdałowego),
  • łyżeczka syropu klonowego (opcjonalnie).

Obiad: sałatka z quinoa (450 kcal)

  • 1/2 szklanki ugotowanej quinoa,
  • puszka czerwonej fasoli, odcedzonej,
  • 1/2 ogórka, pokrojonego w kostkę,
  • marchew, starta,
  • 1/4 szklanki posiekanej czerwonej cebuli,
  • łyżka oliwy,
  • sok z połowy cytryny,
  • sól, pieprz, świeża kolendra (opcjonalnie).

Podwieczorek: koktajl owocowy (200 kcal)

  • szklanka truskawek,
  • 1/2 banana,
  • 1/2 szklanki „mleka” roślinnego,
  • łyżeczka nasion chia,
  • łyżeczka syropu klonowego.

Kolacja: makaron pełnoziarnisty z sosem pomidorowym i warzywami (300 kcal)

  • 100 g makaronu pełnoziarnistego,
  • szklanka sosu pomidorowego (bez dodatku cukru),
  • 1/2 cukinii, pokrojonej w plastry,
  • pomidor, pokrojony w kostkę,
  • łyżka oliwy,
  • sól, pieprz, oregano, bazylia do przyprawienia.

To wegański jadłospis, wykluczający wszelkie produkty odzwierzęce, choć dzisiaj nikt już nie zarzuca np. jajkom, że są niezdrowe. Zaleca jedzenie wyłącznie produktów pochodzenia roślinnego. Ideałem diety wellness byłoby, gdyby obok takiego jadłospisu pojawiły się zalecenia, aby sięgać wyłącznie po produkty z certyfikatem ekologicznym, uzupełnić go minimum 3 litrami wody, codziennymi spacerami i specjalnymi superzdrowymi suplementami diety, najlepiej konkretnej marki. W opisie diety byłoby napisane, że oczyszcza organizm, dba o zdrowie, poprawia samopoczucie, a przy tym pozwala schudnąć, oczywiście bez wysiłku.

Dla porządku: to była ironia, której celem było wyczulenie cię na diety wellness.

Dieta wellness jadłospisfot. Dieta wellness jadłospis/ Adobe Stock, M.studio

Przepisy diety wellness

Cóż, powiedzmy to wreszcie jasno: dieta wellness nie istnieje, więc trudno będzie podać konkretne przepisy tej diety. Natomiast można się domyślać, jakie przepisy mogą zostać opatrzone etykietką „diety wellness”. Będą to:

  • wszelkie sałatki,
  • jarskie zupy kremy,
  • dania diety wegetariańskiej (wegetarianizm) i wegańskiej,
  • obfitujące w surowe lub gotowane na parze warzywa,
  • niezawierające czerwonego mięsa,
  • koktajle warzywne lub owocowo-warzywne.

I nie ma nic w nich złego, jeśli są elementem zdroworozsądkowego sposobu żywienia, a nie odzwierciedleniem rygorystycznych zakazów i nakazów dietetycznych.

Czasami zamiast przepisów marki promujące swoje programy dietetyczne pod hasłem „wellness” proponują kupowanie konkretnych produktów, np. gotowych koktajli w proszku.
Przykładowe przepisy diety wellness zamieściliśmy w wyżej podanym jadłospisie.

Opinie o diecie wellness up

Zanim przejdziemy do opinii użytkowników diety wellness, zacznijmy od faktów, czyli wyników badania naukowego związanego ze skutecznością tego modelu żywienia.

45 kobiet zakwalifikowano do badania, w którym podzielono je na 3 grupy. Pierwsza stosowała dietę wellness (WD), druga – dietę o ograniczonej kaloryczności, trzecia żywiła się w zupełnie nieograniczony sposób. Celem badania było sprawdzenie, jak zmieni się zawartość tłuszczu w ciele, obecność w nim toksyn. np. metali ciężkich (badano to na podstawie składu chemicznego włosów) oraz wydalanych z moczem kwasów organicznych o zbadanie parametrów pozwalających ogólnie ocenić stan zdrowia. Próba trwała 4 tygodnie. Oto efekty, jakie uzyskano:

  • w grupie stosującej dietę wellness zaobserwowano znaczący spadek poziomu niklu, rodu, cyny i galu, należących do metali ciężkich,
  • spadek masy ciała, BMI, obwodu bioder i ud, zawartości tłuszczu zaobserwowano w grupach stosujących dietę wellness oraz o obniżonej kaloryczności, przy czym lepsze efekty w obniżaniu masy ciała i ilości tłuszczu dała dieta o obniżonej kaloryczności.

Wnioski? Stosowanie diety wellness może mieć kilka korzystnych skutków, takich jak redukcja tkanki tłuszczowej i poprawa usuwania z organizmu niektórych szkodliwych pierwiastków, ale nie zmniejsza masy tkanki tłuszczowej bardziej niż dieta ograniczająca kalorie. Nie wykazano też znaczącej poprawy stanu zdrowia osób uczestniczących w badaniu i stosujących dietę wellness.

Diety wellness up: opinie

Diety wellness to często modne diety, rzadko faktycznie promujące naprawdę zdrowy, rozsądny styl życia. Ich konsekwencją często jest błędne koło składające się z następujących etapów: niskie poczucie własnej wartości i niezadowolenie ze swojego ciała – rozpoczęcie diety restrykcyjnej – dokonywania poświęcenia w celu osiągnięcia obiecywanych efektów – poczucie niedosytu, głodu, braku satysfakcji po posiłkach – poddanie się – niskie poczucie własnej wartości i niezadowolenie ze swojego ciała. Tak koło się zamyka.

„Dieta Wellness to moje określenie podstępnej, nowoczesnej formy kultury dietetycznej, która rzekomo dotyczy dobrego samopoczucia, ale w rzeczywistości polega na realizowaniu wyrafinowanej, perfekcjonistycznej, dyskryminującej koncepcji tego, jak powinno wyglądać zdrowie”. Christy Harrison, MPH, RD, CDN

Anonimowy użytkownik internetu: „Moja znajoma rozprowadza coś podobnego i też wszystkie znajome namawia na kurację wellness-oczyszczającą. Jest żywą reklamą sprzedawanego przez siebie produktu. Chudnie spektakularnie, po 10-15 kilo za jednym zamachem. A jak tylko zakończy kurację, to tyje też spektakularnie, do wagi jeszcze wyższej niż wyjściowa. Za pół roku powtórka z rozrywki”.

Anonimowy użytkownik internetu: „Są trochę jak sekta wychudzonych kobiet, którym się wydaje, że ratują innych. Mają swoje slogany To Twoje życie, to Ty decydujesz, Świat Ci zazdrości. Cały program ukryty pod hasłami typu szmaragdowy burak, rubinowa marchewka, itp. Wydaje się SPRZEDAWCOM, że są dietetykami, lekarzami (analizują cudze wyniki badań, mają swoje normy odnośnie spożycia witamin i sugerują, że ogólnokrajowe wytyczne dotyczące suplementacji są błędne i mają jakieś swoje tabele). Tzw. opiekunowie diet zalecają spożycie niektórych witamin ponad 10-krotnie wyższe od normy. To są szkodliwe działania”.

Źródło: Su-Jin Jung, Woo-Lim Kim,  Byung-Hyun Park, Seung-Ok Lee, Soo-Wan Chae „Effect of toxic trace element detoxification, body fat reduction following four-week intake of the Wellnessup diet: a three-arm, randomized clinical trial” 2020

Czytaj także:
Dieta GM – na czym polega, jak jest oceniana?
Zasady i efekty diety wolumetrycznej
Dieta OMAD –jedz duże, ale raz dziennie

Redakcja poleca

REKLAMA