Po śmierci rodziców Marta Kaczyńska na własne życzenie wkroczyła na celebrycką scenę. Zamiast pogrążyć się w żałobie brylowała na okładkach kolorowych pism. To zerkała z nich sama, to w towarzystwie swoich dzieci. Uderzała w sentymentalne nuty opowiadając o swoim dzieciństwie, dorastaniu, o tym jak zmieniło się jej życie po katastrofie no i o stryju. Użalała się, że show-biznes specjalnie się o nią nie upominał.
Czytaj więcej