„– Nie! – zniekształcony pogłosem okrzyk zawibrował pod gotyckim sklepieniem i umilkł, jakby zdławiony siłą. Obejrzeliśmy się. Rodzina, która prawdopodobnie przed chwilą interweniowała, wchłaniając w swe szeregi śmiałka, trwała bez ruchu w ławach. Czy to ...
Czytaj więcej