Dlaczego powinniśmy obserwować rozwój małych dzieci?

Małe dzieci uwielbiają zabawę! Zaproponuj im zatem kilka kreatywnych zabaw!
Pierwsze dwanaście miesięcy życia to czas, w którym rozwój dziecka przebiega najintensywniej. Dziecko uczy się podstawowych umiejętności i zdobywa najważniejsze osiągnięcia rozwojowe. Zobacz, dlaczego rodzice i opiekunowie powinni uważnie obserwować rozwój dziecka w tym okresie.
/ 08.12.2011 14:42
Małe dzieci uwielbiają zabawę! Zaproponuj im zatem kilka kreatywnych zabaw!

Pierwszy rok – rok zmian

Pierwszy rok życia dziecka to czas znaczących zmian, dlatego rodzice i opiekunowie ze szczególną troską i uwagą przyglądają się, czy proces ten przebiega pomyślnie i bez zakłóceń. Sięgają do ogólnodostępnych poradników, w których autorzy szczegółowo opisują wręcz każdy tydzień życia niemowlęcia z podziałem na znaczące sfery rozwojowe. Często porównują postępy swojego dziecka z wynikami prezentowanymi w skalach i sprawdzianach rozwoju przeznaczonych do badania niemowląt (najczęściej stosuje się Skalę Rozwoju Psychoruchowego Dziecka ułożoną przez O. Brunet i I. Lezine oraz sprawdziany rozwoju dziecka od urodzenia do szóstego roku życia autorstwa E. Franusa).

Każdy rok życia człowieka przynosi wiele istotnych zmian i wiąże się z rozwojowym postępem, jednak to właśnie w pierwszych dwunastu miesiącach następuje najbardziej intensywny przyrost długości i masy ciała. Dziecko nabywa w tym czasie elementarne umiejętności i zdobywa milowe osiągnięcia w każdej ze sfer rozwojowych. Tak intensywny postęp w tak krótkim czasie w zasadzie nie powtarza się już w ciągu całego życia człowieka.

  • Zobacz siatki centylowe i sprawdź, czy rozwój fizyczny twojego dziecka jest prawidłowy.

Granice normy

Analizując treść różnych poradników, można odnieść wrażenie, że wszystkie dzieci rozwijają się w ten sam sposób i w identycznym tempie. Dlatego niektórzy rodzice, zaniepokojeni choćby najdrobniejszymi odchyleniami od normy zaobserwowanymi u swojej pociechy, wpadają w panikę i szukają pomocy u specjalistów. Są też lekarze, którzy spełniając ich oczekiwania, kierują dzieci na specjalistyczne badania, dodatkowo pogłębiając niepokoje rodzicielskie. A przecież rozwój dziecka przebiega w sposób indywidualny i może od biegać od normy wyznaczonej przez skale rozwojowe. Problem w tym, jakie rozbieżności w funkcjonowaniu małych dzieci w porównaniu z normami rozwojowymi można uznać za bezpieczne, a jakie powinny budzić niepokój. Zgodnie z wytycznymi dla lekarzy opracowanymi przez Jagnę Czochańską dla Instytutu Matki i Dziecka nieprawidłowości w rozwoju psychoruchowym trzeba podejrzewać u niemowląt, u których opóźnienie w stosunku do przyjętych norm wynosi:

  • 1 miesiąc (lub więcej) w pierwszym półroczu życia,
  • 2 miesiące (i więcej) w trzecim kwartale,
  • powyżej 3 miesięcy w czwartym kwartale.

Polecamy: Etapy rozwoju dziecka - tabela

Specjalistyczna pomoc

Czasami zdarza się, że niemowlę „nie mieści” się w normach rozwojowych sugerowanych przez autorów poradników, a jego rozwój w niektórych sferach przebiega znacznie wolniej (zazwyczaj badaniu poddaje się cechy z zakresu motoryki, mowy, kontaktów społecznych, percepcji).

Rodzice nieświadomi powagi takiej sytuacji bagatelizują problem, uznając, że „dziecko z tego wyrośnie”. Podobnie postępuje wielu pediatrów, którzy uspokajają rodziców, zamiast kierować ich na specjalistyczne badania i poszukiwać przyczyn za burzeń rozwojowych.

Pracując w Poradni Rehabilitacji Neurologicznej dla Dzieci i Młodzieży, miałam okazję pytać wielu rodziców, dlaczego tak późno zgłosili się po fachową pomoc. Często odpowiadali: „Lekarz pediatra uznał, że to nic poważnego”, „Lekarz stwierdził, że przesadzamy, a dziecko jest zdrowe”, „Lekarz nie chciał nas skierować do specjalisty, bo uznał, że sami wymyślamy chorobę dziecka”, „Lekarz powiedział, że każde dziecko rozwija się inaczej, więc trzeba jeszcze poczekać” i tym podobne.

Zobacz też: Kalendarz badań profilaktycznych dziecka

Fragment pochodzi z książki „Sprawdzian rozwoju psychoruchowego niemowląt” Anny Mikler-Chwastek (Harmonia, 2011). Publikacja za zgodą wydawcy.

Redakcja poleca

REKLAMA