Więźniowie zakładu karnego w Nysie poskarżyli się do mediów i Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka, że podczas odsiadywania wyroku, nie mają możliwości do uprawiania seksu ze swoimi żonami, czy dziewczynami. Jak twierdzą, ta reguła łamie ich podstawowe prawa jednostek ludzkich. Dyrektor więzienia zbywa, zachwycone aferą media, tłumacząc się pobieżnie, że panowie siedzą w więzieniu, a nie na wakacjach i przywileje mają swoje granice.
Czytaj więcej