Dzięki niej tysiące kobiet przestały odkładać „na jutro” decyzję o pierwszym treningu. Jej fanki tworzą ogromną, wirtualną społeczność. A co o ćwiczeniach i odchudzaniu myśli sama Ewa Chodakowska? Dowiedz się!
Twoje programy ćwiczeń poderwały z kanapy tysiące Polek. Jak to się stało, że dziewczyna z Sanoka stała się jedną z najbardziej rozpoznawalnych kobiet w kraju?
Jest wiele trenerów i trenerek, którzy chcą odchudzać Polaków. A ja nie chcę nikogo odchudzać! Zależy mi na tym, by dzięki aktywności fizycznej ludzie czuli się szczęśliwi. I to jest moja myśl przewodnia. Jeśli wyciągasz do kobiety rękę i mówisz „ty też możesz być szczęśliwa, ty też możesz wpłynąć na jakość swojego życia!”, nawiązujesz z nią wyjątkową relację. To zupełnie inny przekaz. Właśnie na takim przekazie mi zależy. Ciało, które osiąga wymarzony rozmiar, jest tylko skutkiem ubocznym naszych działań (śmiech).
Nigdy nie walczyłaś z nadwagą, a doskonale motywujesz do tego dziewczyny. Skąd wiesz, jak to robić?
Z doświadczenia. Zanim zajęłam się prowadzeniem fan page’a na Facebooku, pracowałam w studiu fitness i codziennie trenowałam różne kobiety. Były to treningi personalne, miałam z tymi dziewczynami bardzo bliski kontakt. Mogłam więc przeanalizować to, co się dzieje nie tylko z ich ciałem, ale również psychiką. Widziałam, jak kobiety rozkwitają!
Do dzisiaj staram się rozumieć każdą osobę, która do mnie przychodzi. My kobiety jesteśmy bardzo niecierpliwe i szukamy rozwiązań, które przyniosą szybkie efekty. Moje programy treningowe są intensywne i angażują całe ciało, dzięki czemu pierwsze rezultaty są widoczne już po miesiącu. Jednak najszybciej poprawia się samopoczucie. A piękne ciało to stan umysłu.
Jeśli chodzi o motywację, zawsze zachęcałam ludzi, by dążyli do wyznaczonych celów. Jeszcze zanim zostałam trenerką, miałam potrzebę, by dodawać innym skrzydeł. Może wynikało to z tego, że nie chciałam mieć wokół siebie nieszczęśliwych osób, którym nie udaje się realizować swoich marzeń. To było dla mnie nie do zaakceptowania. Lubię słuchać i rozmawiać z ludźmi. Prowadzę programy treningowe w taki sposób, by nawiązać kontakt z osobą przed komputerem czy telewizorem. Zawsze staram się do niej mówić podczas ćwiczeń. Często na ulicy zaczepiają mnie nieznane mi dziewczyny, które trenują według moich zaleceń. Rozmawiamy, jak byśmy znały się 100 lat!
Ćwiczysz codziennie?
Nie, i nie wymagam tego od innych. Ja trenuję 3-4 razy w tygodniu. Powiem szczerze: ćwiczę głównie po to, by zresetować wszystkie negatywne emocje i utrzymać w formie ciało i ducha. Kiedy po całym dniu wracam do domu wyczerpana i ospała, od razu biorę się za trening i już po chwili czuję się znacznie lepiej. Kobiety często twierdzą, że nie mają czasu na ćwiczenia. Ruch powinien być naszym priorytetem. Dzięki niemu paradoksalnie zyskujemy czas, bo stajemy się bardziej wydajne. Jeżeli nie trenujesz, twój dzień wydaje się krótszy, bo masz mniej energii do działania. Ja też jestem bardzo zajęta i czasem narzekam na brak czasu. Wtedy zdarza mi się ćwiczyć nawet po godzinie 23.
Twoje programy treningowe mają groźnie brzmiące nazwy: „Killer”, „Szok”, „Turbo Spalanie”. Od którego zacząć?
Na początek polecam „Skalpel” lub „Skalpel II”, zwłaszcza jeśli ktoś ma dużą nadwagę. Te programy świetnie modelują ciało i pomagają spalić kalorie. Ale zdrowe osoby mogą sprawdzić swoją kondycję próbując takich programów jak „Turbo Spalanie”, „Szok” lub „Killer.” Muszą jednak zwrócić uwagę na poprawne wykonywanie ćwiczeń, ponieważ technika jest bardzo istotna!
Lada moment będzie gotowy nowy trening „Skalpel Wyzwanie”. Polecam też „Sześciominutówki” dostępne na moim kanale YouTube, które można ze sobą łączyć tak, by stworzyć swój ulubiony trening. Najlepiej, jeśli cały trwa 30-45 minut. Nikomu nie zalecam półtoragodzinnego wysiłku. Warto natomiast ćwiczyć co najmniej 3-4 razy w tygodniu. Jeśli mamy wątpliwości odnośnie swojego stanu zdrowia, przed rozpoczęciem treningów należy skonsultować się z lekarzem.
Czy szczupłe kobiety są bardziej seksowne?
Nie, i mówię to zupełnie serio! Znam dziewczyny o pełnych kształtach, które mają kilka kilogramów za dużo, ale są niesamowicie zmysłowe, atrakcyjne i pewne siebie! Dlatego mówię kobietom, by siebie pokochały. Przekonuję, że mogą być atrakcyjne bez względu na rozmiar. Znam też dziewczyny szczupłe i piękne, które niestety nie czują się atrakcyjne, mają mnóstwo kompleksów.
Jeśli polubisz siebie, będziesz piękna i seksowna. Wszystko zaczyna się w twojej głowie!
rozmowę przeprowadziła Magdalena Błaszczak, opublikowane w magazynie Uroda
Przeczytaj więcej o diecie i treningu z Ewą Chodakowską:
Chcesz jeść zdrowo i chudnąć? Zobacz dietę Ewy Chodakowskiej! (jadłospis na 7 dni)
Co jeść po treningu? Poznaj rady trenerki Ewy Chodakowskiej!
Jak schudnąć? Oto 10 skutecznych rad Ewy Chodakowskiej (dieta + trening)