Jest takie nietypowe miasteczko na trasie Tarnów-Gorlice. Ile razy je odwiedzam, zaraz przed oczami mam sceny z pewnego głośnego australijskiego filmu. „Piknik pod Wiszącą Skałą” Petera Weira przypominają mi jednak nie tylko skałki w Rezerwacie Przyrody Nieożywionej w Ciężkowicach, ale również… śmieci, jakie turyści wciąż zostawiają wędrując szlakiem „Skamieniałego Miasteczka”.
Czytaj więcej