Polsatowska edycja "Curvy Supermodel" czyli "Supermodelka Plus Size" niebawem ujrzy światło dzienne. Jak każde show, musi mieć swoich jurorów - wiemy już, że jednym z nich będzie Zygmunt Chajzer!
Dziewczyny tyją i chwalą się tym na Instagramie. Po co?
Zygmunt Chajzer będzie oceniał potencjał kobiet plus size
Polsat przygotowuje show "Supermodelka Plus Size", czyli Top Model dla puszystych. Intensywnie szykuje polską edycję programu rozrywkowego "Curvy Supermodel", w którym wystąpią panie o pełnych kształtach. Format spodobał się widowni w Niemczech (emitowany od października na RTL2), stąd pomysł na przeniesienie go na grunt polski. W programie mogą wziąć udział kobiety, które mają więcej niż 170 cm wzrostu i noszą rozmiar co najmniej 42.
"Supermodel Plus Size" ma być solidną konkurencją dla standardowego formatu z TVN-u "Top Model". Zygmunt Chajzer był już na pierwszych castingach. Jakie miał pierwsze wrażenia z castingów?
- Mieliśmy pilotowe odcinki i wygląda to fajnie, ciekawie, inaczej, czasami zabawnie - mówi dziennikarz.
Jak dostać się na casting "Supermodelka Plus Size"?
"Supermodelka Plus Size to program, który jest odpowiedzią na "Top Model" TVN. Polsat, pozazdrościł sukcesów konkurencyjnej stacji i też chce odkryć talenty stworzone do wybiegu.
Program bez prowadzącego
Na główną twarz show typowano Elżbietę Romanowską, która w tamtym roku zdobyła sympatię widzów Tańca z Gwiazdami. Jednak to jurorzy pełnią kilka ról: są prowadzącymi, są członkami jury, są ekspertami i mentorami. Kto zasiądzie w jury obok Zygmunta Chajzera, który 33 lata temu ożenił się z jedną z finalistek Miss Lata z Radiem 1983 rok, piękną Dorotą? Tego jeszcze nie wiadomo, ale widać, ze stacja stawia na osobowości z klasą i doświadczeniem.
fot. ONS.plW kolejnych odcinkach będą pojawiać się goście w postaci ekspertów w danych dziedzinach, związanych z tematami odcinków. Przed uczestniczkami zadania aktorskie, sportowe, taneczne i próba swoich sił w reklamie telewizyjnej. Nie zabraknie też takich, które każą im zmierzyć się ze swoimi słabościami czy niezbyt miłymi sytuacjami z przeszłości - informuje Polsat.
One promują bycie plus size. Nowa moda czy już przesada?