Nie bój się mówić o seksie
Jednak o seksie bardzo ciężko rozmawiać, nawet wtedy, kiedy para jest już w długoletnim związku, jeśli małżeństwo trwa od kilku czy kilkunastu lat. Pary, które mają niewielki staż, uważają, że nigdy nie będą miały problemu z seksem, ponieważ w pierwszym etapie związku dominuje duże pożądanie, pociąg seksualny, namiętność.
Co jednak, kiedy przychodzi rutyna, zmęczenie codziennymi obowiązkami?
Z pewnością nie należy na ten temat milczeć. Ludzie sądzą, że problem sam rozwiąże się z czasem, że partner czy partnerka sama domyśli się czego oczekujemy itp. Jednak w tej kwestii nie można uciekać się jedynie do domysłów, ponieważ w ten sposób szybko można zrobić więcej szkody, a czasem nawet przykrości, niż pożytku.
Należy przełamać barierę, tabu, które w wielu związkach występuje. Jeśli rzeczywiście partnerom na sobie zależy, to powinni potraktować ten problem jak każdy inny, który pojawia się w życiu codziennym. Przecież tak łatwo poruszać inne tematy, to dlaczego nie rozmawiać o seksie?
Zobacz też : Wspólne uczenie się seksu
Jednak trzeba to robić delikatnie, ostrożnie, tak, żeby bliskiej osoby nie osądzać, nie ranić i nie oskarżać. Nie należy bać się mówić o swoich oczekiwaniach, to może ułatwić drugiej stronie sformułowanie własnych myśli.
Warto pamiętać, że seks to bardzo intymna sfera między ludźmi i nie wolno opowiadać o swoich problemach przypadkowym osobom. Może to nie tylko urazić partnera, lecz również całkowicie go zamknąć na rozmowę, ponieważ będzie czuł się upokorzony i ośmieszony. Rozmowy należy prowadzić tak samo, jak seks – intymnie. Łatwiej się o tym rozmawia, kiedy atmosfera jest sprzyjająca, a nie w pośpiechu, w drodze do pracy.
Należy również pamiętać, że wina rzadko leży po jednej stronie i to, że seks nie jest satysfakcjonujący, jest wspólnym problemem, dlatego nie należy oskarżać, tylko po prostu porozmawiać.
Najlepiej, kiedy małżonkowie stanowią zgrany zespół erotyczny – mają podobne temperamenty, preferencje, wrażliwość i wyobraźnię. Lecz nawet, kiedy w tej kwestii pojawi się problem, nie oznacza, że seks ma być uciążliwym obowiązkiem. Wystarczy tylko trochę dobrej woli, szczerej rozmowy i… odwagi.
Zobacz też : Cichy seks