Kolor, kształt i konsystencja – co wygląd stolca mówi o zdrowiu?

stolec, kupa fot. Adobe Stock
Kształt, konsystencja, a nawet kolor stolca to wyznaczniki tego, jak pracuje nasz organizm i czy wszystko TAM W ŚRODKU jest w porządku. Kiedy trzeba zacząć się martwić, a co jest całkowicie normalne? Gwarantujemy, że po przeczytaniu tego tekstu zajrzycie do muszli klozetowej przed spuszczeniem wody…
/ 07.09.2018 14:12
stolec, kupa fot. Adobe Stock

Jeśli przeżyłyście drobny szok, widząc u nas taki tytuł, bez obaw: to nie jest jeden z tych obleśnych lub żartobliwych clickbitów, który ma przyciągnąć odbiorców, nie oferując im w zamian żadnej ważnej informacji. Mimo negatywnych skojarzeń o kupie bowiem warto i trzeba pisać, ponieważ – mówiąc najogólniej – jej parametry są wyznacznikiem naszego zdrowia.

Idealna kupa (serio, taka też istnieje!) ma brązowy kolor, kształt banana, konsystencję pasty do zębów i zawiera 75% wody i 25% bakterii oraz włókna pokarmowego. Świadczy o dobrej formie i dobrym stanie zdrowia, a także o tym, że spożywamy odpowiednią ilość błonnika.

Jaki stolec zatem powinien nas zaniepokoić? Czy kolor kupy świadczy o prawidłowej lub nieprawidłowej pracy organizmu? Zebrałyśmy kilka przykładów.

Jeśli kupa jest rzadka, ale nie jest biegunką...

Luźne stolce mogą świadczyć o nadwrażliwości na określone składniki w pożywieniu. Jedzenie podrażnia wtedy układ trawienny i dochodzi do powstania śluzu. Ten zaś sprawia, że kupa jest bardziej płynna niż zwykle. W niektórych przypadkach pacjentom mogą pomóc suplementy probiotyczne.

Jeśli kupa jest twarda i pełna małych granulek...

Może to świadczyć o tym, że pijesz za mało wody i spożywasz niewystarczającą ilość błonnika. Gdy jesteśmy odwodnieni, a jednocześnie nie jemy nic, co mogłoby dosłownie „wymieść” zawartość jelit, stolec zalega w ich środku, a okrężnica pobiera z niego wodę. W efekcie możemy mieć problem z zaparciami.

Tutaj warto dodać, że zaparcia wiążą się nie tylko z nieprzyjemnym uczuciem w brzuchu czy dłuższym okupowaniem toalety. Taki stan prowadzi też do:

  • wzdęć i gazów,
  • pogorszenia stanu cery,
  • powstania przykrego zapachu z ust,
  • zmęczenia, ociężałości, osłabienia,
  • bólów głowy,
  • hemoroidów,
  • większego ryzyka różnych chorób, m.in. alergii, nadżerek, nowotworów.

Jeśli wypróżniamy się rzadziej niż co dwa dni, a czynność ta wymaga wysiłku, sprawia ból i wiąże się z długim przesiadywaniem w toalecie, warto przede wszystkim wprowadzić zmiany w diecie. Oznacza to przede wszystkim włączenie do jadłospisu większej ilości warzyw i owoców, a także picie minimum 2 litrów wody dziennie. Przedłużające się zaparcia warto też skonsultować z lekarzem.

Jeśli kupa jest jasna...

Może to świadczyć o nieprawidłowej pracy wątroby, która produkuje za mało żółci. Taki stan oznacza zaś, że organizm nie jest wystarczająco dobrze odtruwany. Jeśli taki kolor stolca obserwujemy u siebie dłużej, warto skonsultować się z lekarzem.

Jeśli kupa jest czarna...

Taki kolor może świadczyć o obecności krwi w kale. Dlaczego zatem jest czarna, a nie czerwona? Dlatego że krew ciemnieje z powodu jej przetworzenia i „wędrowania” przez układ trawienny wraz z pożywieniem.

Innym powodem takiego stanu rzeczy mogą być przyjmowane przez nas leki lub suplementy: czarny stolec mogą mieć pacjenci zażywający żelazo, kodeinę lub leki antydepresyjne.

Jeśli kupa jest zielona, niebieska lub purpurowa…

Zielony kolor stolca może oznaczać, że pochłaniamy dużo zielonych warzyw, a organizm nie miał wystarczającej ilości czasu, by je przetworzyć. Inne kolory świadczą po prostu o tym, że zjedliśmy coś, co zabarwiło kupę. Często są to na przykład buraczki.

Jeśli kupa jest żółta…

Osobnym przypadkiem kolorystycznym (sic!) jest żółty odcień stolca. Może to oznaczać, że znajduje się w nim nadmiar tłuszczu, a my mamy zaburzenia wchłaniania. Bywa, że powodem jest celiakia, dlatego taki przypadek warto zdiagnozować.

Jeśli kupa ma w sobie krew...

Krew w kale to zawsze objaw alarmujący i należy skonsultować go ze specjalistą. Bez obaw: krwawienie z odbytu nie musi wcale oznaczać nic groźnego, takiego jak np. nowotwór. Może być także sygnałem, że mamy hemoroidy lub też do krwawienia doszło w wyniku mechanicznego uszkodzenia ciała w wyniku długotrwałych zaparć.

Jeśli kupa unosi się na wodzie…

Zdecydowanie nie jest to coś normalnego i wymaga diagnostyki. Zbyt lekki stolec może bowiem sygnalizować z jednej strony zmianę diety i nadmiar gazów, z drugiej zaś – zakażenie żołądkowo-jelitowe lub to, że organizm nie absorbuje prawidłowo składników odżywczych z pożywienia.

Jeśli kupa ma grubość ołówka…

To kolejny przypadek, który warto zdiagnozować. Taki stolec może bowiem wiązać się z różnymi rodzajami raka jelita grubego, w których blokowane jest światło jelita oraz jego ruchy. W efekcie kupa nie ma prawidłowej grubości i staje się bardzo cienka.

Jeśli kupa jest bardzo śmierdząca...

Na koniec pozostała nam kwestia zapachu. Jeśli jest on bardzo przykry, może wiązać się z opisanymi już zaparciami: gdy stolec zbyt długo zalega w organizmie, żołądku i jelitach powstaje więcej bakterii i produkowane są gazy trawienne (metan, siarka, dwutlenek węgla, azot, wodór). Pomóc może nam wówczas picie dużej ilości wody i dostarczanie błonnika w diecie.

Warto jednak dodać, że jeśli zaobserwowaliśmy taką sytuację nagle np. po dalekiej podróży, warto odwiedzić lekarza. Wyjątkowo śmierdzące stolce mogą bowiem świadczyć o infekcji bakteryjnej, wirusowej lub pasożytniczej.

Pamiętajmy, że o nietypowo wyglądających stolcach zawsze warto powiedzieć lekarzowi. To żaden wstyd – kupa to coś, co dotyczy nas wszystkich, i nie powinna być tematem tabu!

Polecamy:
Co mówią o zdrowiu niemowlaka jego kupki?
Myślisz, że nie potrzebujesz? Poznaj 5 sytuacji, w których BEZWZGLĘDNIE powinnaś iść do ginekologa

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!

Redakcja poleca

REKLAMA