Fot. Fotolia
Koszyk wielkanocny wypełniamy pysznym jedzeniem i chętnie sięgamy po jego zawartość: chleb, jajka, wędlinę lub kiełbasę, ser, chrzan i babkę. Trudno odmówić sobie spróbowania każdego z tych produktów – w końcu tak nakazuje wielkanocna tradycja. Trochę inaczej wygląda to w przypadku małych dzieci. Często towarzyszą nam wątpliwości, czy możemy podać dziecku jakiś produkt – bo może mu po prostu nie smakować, zaszkodzić, a nawet uczulić.
Pieczywo, najlepiej skórkę od chleba, możemy podać 10-miesięcznemu dziecku. Zróżnicowane pieczywo dajemy dzieciom, które skończyły roczek.
Jajko kurze, a dokładnie jego żółtko możemy podać dziecku, które ukończyło 7. miesiąc życia. Całe jajko, łącznie z białkiem można podać dopiero 11-miesięcznemu dziecku. Gdy podajemy dziecku całe jajko, musimy pamiętać, że białko to składnik uczulający. Z tego powodu należy obserwować, czy nie wystąpiła reakcja alergiczna w postaci wysypki skórnej lub bólu brzucha. Mimo to warto, z zachowaniem ostrożności, wzbogacić dietę malucha o jajka, ponieważ są one bardzo zdrowe – zawierają wiele witamin, m.in. A, D, E i K oraz luteinę.
Chudą wędlinę można podać dziecku, które ukończyło 10. miesiąc życia. Powinna być to polędwica, szynka lub wędlina drobiowa. Prawie roczny maluch może zjeść także gotowane lub pieczone domowe mięso.
Sera żółtego może spróbować dziecko, które skończyło 11 miesięcy. Ser to przetwór mleka, którego białko bardzo często uczula, dlatego trzeba zwrócić uwagę, czy nie wystąpiła u dziecka reakcja alergiczna.
Chrzan nie jest dobry dla dziecka, ponieważ zapewne nie będzie mu smakował, a ponadto może zaszkodzić.
Babka wielkanocna zawiera mąkę i często także mleko krowie. Nieraz zdarzają się uczulenia na zawarty w mące gluten, czyli białko roślinne. Białko mleka to najczęściej uczulający składnik. Babkę najlepiej podać dziecku, które ukończyło 12 miesięcy, oczywiście zwracając uwagę, czy nie występują objawy alergii pokarmowej.
Rybę można podać już 11-miesięcznemu dziecku, a cytrusy rocznemu dziecku, pamiętając, że są to produkty wysoce uczulające.
Polecamy: Dziecko przy stole - jak organizować wspólne posiłki?
