Poza znanym od dawna leczniczym wpływie na wątrobę i woreczek żółciowy, karczochy wskazuje się jako cenne źródłem błonnika, potasu, wapnia, żelaza
i fosforu. Wartość odżywcza karczochów nie jest zbyt duża, ale są cenione ze względu
na zawartość cukru – inuliny – może być spożywany przez chorych na cukrzycę.
Dodatkowo pozytywnie wpływają na apetyt i trawienie. Stymulują nie tylko wydzielanie żółci, ale też śliny oraz innych soków trawiennych, a ich działanie moczopędne pozwala organizmowi pozbywać się nadmiaru wody i wielu szkodliwych toksyn. Flawonoidy
w karczochu poza korzystnym wpływem na wątrobę, są także silnymi antyoksydantami, które skutecznie zwalczają wolne rodniki, a przez to opóźniają procesy starzenia
i zmniejszają ryzyko wystąpienia nowotworów.
Zobacz także: Jak przygotować kwiaty cukinii?
Trochę historii
Przypuszcza się, że ojczyzną karczochów są rejony Morza Śródziemnego. Zapisy pochodzące z czasów antycznych świadczą o tym, że był on znany jako lek moczopędny. Pliniusz, w starożytnym Rzymie, opisywał go jako „pokarm dla bogaczy”. Dlaczego? Ponieważ karczoch pomagał na schorzenia wątroby, które wynikały ze stylu życia klasy wyższej (zbyt duża ilość spożywanych tłuszczy i wypijanego alkoholu).
Karczoch był także niezwykle wysoko ceniony przez Egipcjan. Ikonografia egipska z V wieku p.n.e. przedstawia tą roślinę jako zioło lecznicze. Jednak dopiero w XIV wieku zyskał popularność jako roślina jadalna. Obecnie karczoch uprawiany jest w Hiszpanii, Francji, Grecji, Turcji, Egipcie i w Maroku. Pierwsze doświadczenia kliniczne z udziałem karczocha przeprowadzane były już w latach 30-tych XX wieku. Od tego czasu powstało wiele prac, gdzie poświęcono szczególną uwagę leczniczym i farmakologicznym właściwościom tej rośliny.
Zobacz także: Właściwy czas gotowania