Fuzja smaków
Cudownie kolorowe, pachnące i soczyste owoce zachęcają do spróbowania. Większość można jeść bez dodatków, ich dojrzała słodycz sama w sobie jest wystarczającą atrakcją. Do najpopularniejszych na wyspach należą banany, mango, ananasy, limonki, ale często jada się tu także nieco bardziej egzotyczne papaje czy guajawy. Wykorzystywane są tu one w wersji deserowej, jako słodkie zwieńczenie posiłku lub samodzielny deser. Co ciekawe, mieszkańcy wysp uwielbiają owoce w wersji nieco bardziej wytrawnej, jako wyrafinowany dodatek do rozmaitych mięs i ryb. W ich kuchni nie brak dań, w których słodycz owoców łączy się z pikantnością przypraw towarzyszących mięsom. Tutejsze potrawy często bywają słodko-kwaśne czy słodkawo-pikantne. Owoce podaje się jako dodatek do mięs, przygotowywanych osobno, ale też stanowią integralną część wielu dań.
Zobacz także: Owoce brazylijskie
Rzut oka na talerz
Nie brak w miejscowej kuchni obiadowych dań z owocami. Przykładem może być sycący gulasz drobiowy, do którego poza drobiem i warzywami dodaje się banany. Ciekawym pomysłem jest też zupa kokosowo-bananowa z kurczakiem, cebulą i czosnkiem. Trudno tych składników sprawia, że podejrzewać ją o deserowy charakter. Banan i mango pojawiają się w potrawce drobiowej, a towarzyszą im tam przyprawy korzenne, warzywa i mleko kokosowe. Do drobiu często dodaje się też ananasy i limonki. Z kolei papaję spróbować można w egzotycznej salsie dodawanej do smażonych ryb, jada się ją również nadziewaną farszem mięsno-warzywnym. Mango i owoce cytrusowe towarzyszą wielu daniom rybnym, często w postaci gęstych sosów, ale też w kawałkach. Limonkowy sok podkreśla smak wielu miejscowych dań rybnych i drobiowych. W wersji bardziej deserowej owoce często miksuje się i chłodzi, ale bywają też grillowane, proces ten wydobywa ich naturalną słodycz i sprawia, że mango czy banany stają się jeszcze lepsze.
Zobacz także: Jakie są wenezuelskie sposoby na deser?
