Jak się robi hallacas?

Przygotowanie hallacas jest bardzo pracochłonne.
Te tajemnicze zawiniątka kryją w sobie pełnię smaku, a ich przygotowanie skupia w kuchni całą rodzinę i przyjaciół. Hallacas wymagają czasu i zaangażowania.
/ 30.11.2010 11:24
Przygotowanie hallacas jest bardzo pracochłonne.

Świąteczna atrakcja

Nie jest to danie jedzone powszechnie, głównie z powodu ogromnie pracochłonnego procesu przygotowywania oraz spore koszty. Hallacas wymagają czasu i zaangażowania, dlatego najczęściej podaje się je z okazji ważnych świąt rodzinnych. Często także pojawiają się one na stole bożonarodzeniowym. Ponieważ może ono pozostać w formie zamrożonej przez dłuższy czas, często przygotowuje się duże porcje na zapas. W pewnych kręgach wytworzył się rodzaj niegroźnego współzawodnictwa między poszczególnymi grupami przyjaciół czy rodzinami, w ramach którego każda ze stron chce udowodnić, że lepiej przygotowuje swoje hallacas. Podobno potrawę wymyślili dawno temu niewolnicy, którzy w liściach bananowca gotowali rozmaite resztki innych dań.

Zobacz także: Sajgonki - zrób je sam

Skarby w bananowcu

Przygotowywanie hallaca przebiega etapami. Trzeba przygotować ciasto kukurydziane, najczęściej robione jest ono z określonej odmiany mąki, wody, odrobiny tłuszczu i barwnika, który sprawia, że ciasto nabiera intensywnej, szafranowej barwy. Po dokładnym wyrobieniu ciasta dzieli się je na nieduże prostokąty i układa na liściach bananowca. Na tak przygotowany podkład nakłada się nadzienie. I choć w Wenezueli każda rodzina ma własne patenty na ten przysmak, to najczęściej w farszu znajduje się mieszanka mięs (wołowiny, wieprzowiny, drobiu), do tego dorzuca się boczek, często też drobno pokrojoną smażoną skórę wieprzową, cebulę, czosnek, kapary, pomidory i oliwki. W wielu domach dodaje się też rodzynki, jajka na twardo lub paprykę, zdarzają się ziemniaki, owoce morza i ciecierzyca. Farsz układa się na kukurydzianym placku, a całość dokładnie owija liśćmi bananowca i wiąże, aby powstały zgrabne pakuneczki. Niektórzy przygotowują wcześniej farsz, smażąc lub podduszając wszystkie składniki, inni wrzucają wszystko na surowo. Potem trzeba już tylko wrzucić do gotującej się wody na co najmniej pół godziny, a jeśli farsz był surowy, to i dłużej. Wygląda to wszystko niegroźnie, ale proces jest naprawdę pracochłonny i wymaga cierpliwości.

Zobacz także: Co spotkasz w daniach indonezyjskich?

Redakcja poleca

REKLAMA