Soja ponad wszystko
Indonezyjczycy, jak zresztą zdecydowana większość mieszkańców Azji, nader wysoko cenią soję. Pojawia się ona w ich kuchni pod różnymi postaciami, od rozmaitych sosów sojowych, przez tofu, po tempeh. Specyficzny smak produktów powstających z soi sprawia, że pasują one do wielu różnych dań, nie ograniczając fantazji kucharza. A przy tym dostarczają organizmowi ogromnych ilości białka, przewyższając nie tylko produkty pochodzenia zwierzęcego, ale nawet groch czy fasolę. Soja zawiera witaminy, minerały, sprzyjające kobietom fito estrogeny, a także przeciwutleniacze i cenne kwasy tłuszczowe. Jest jednym z tych składników dalekowschodniej kuchni, która decyduje o tym, iż należy ona do najzdrowszych na świecie, zapewniając Azjatom długowieczność.
Zobacz także: Tofu - chiński wynalazek
Dobra fermentacja
Tajemnicą tempeh jest grzybek Rhizopus oligosporus, który wytwarza enzymy zmieniające właściwości soi. Krótko mówiąc, prowadzi do fermentacji ugotowanej i rozdrobnionej soi. W procesie tym zmienia się konsystencja, a także zwiększa się przyswajalność wielu składników soi, które bez fermentacji pozostają dla człowieka bezużyteczne. W efekcie otrzymujemy pastę, która daje nam wszystko, co najlepsze w soi. Tempeh jako jeden z niewiele produktów na świecie może zastępować skutecznie i pełnowartościowo mięso i nabiał. Jest lekkostrawne i dietetyczne, ma sporo błonnika.
Wszechstronna baza
Tempeh ma delikatny smak, wyczuwalna jest nuta lekko orzechowa. W porównaniu z innymi produktami z soi bardziej przypomina konsystencją i smakiem produkty mięsne. Może być panierowany i smażony bądź grillowany, piecze się go lub dusi z warzywami, bywa też składnikiem farszów w azjatyckich pierożkach i naleśnikach. Pod wpływem temperatury nie rozlewa się, podczas obróbki nie klei i nie kruszy, z zewnątrz staje się chrupiący, wewnątrz zachowuje kremową miękkość. W formie surowej można go pokroić i dodać do rozmaitych sałatek, niektórym zastępuje wędlinę na kanapkach. Wegetarianie zastępują nim mięso we włoskim sosie bolońskim czy greckiej musace.
Zobacz także: Jak przygotować tradycyjną zupę miso?