Jak przygotować piekielną arrabbiatę?

Sosy z papryką mogą mieć różny stopień ostrości.
Piekące słońce lubi pikantne smaki, więc na lato przygotuj sobie diabelską arrabbiatę, która przeniesie cię w upalne rejony południowych Włoch.
/ 12.07.2011 15:54
Sosy z papryką mogą mieć różny stopień ostrości.

Wściekły smok

Wystarczy zajrzeć do słownika języka włoskiego, by zrozumieć, skąd się wzięła nazwa tego sosu do makaronu. Arrabbiato znaczy rozgniewany, a pikantność malutkich papryczek rzeczywiście podnosi ciśnienie i przyspiesza tętno. Łatwo po nim o silne emocje, pewnie przy talerzu arrabbiaty niejedna włoska mamma złościła się na swojego zbyt potulnego męża czy syna. Nietrudno o ostre emocje przy ostrym smaku, choć oczywiście natężenie pikantności zależy od tego, na ile piekielnej ognistości sobie pozwolimy. Może to być prawdziwa awantura na talerzu albo zaledwie lekki pomruk.

Zobacz także: Co dobrze wiedzieć o ostrych papryczkach

Klasyczny zestaw

Jak przy wielu włoskich sosach do makaronów także i tu podstawę stanowi ulubiony zestaw składników, które potrafią wyczarować nieziemskie doznania kulinarne. W wersji najbardziej podstawowej potrzebne są tylko pomidory, oliwa, czosnek, ser pecorino i oczywiście pikantna papryczka. Warto jednak dorzucić jeszcze kilka dodatków, które pogłębią smak, a nam Polakom są szczególnie bliskie w kuchni. Zaczynamy od podsmażenia pokrojonego w kostkę boczku. Następnie dorzucamy czosnek, można też dodać cebulę, ale nie jest to smak niezbędny. Teraz czas na składniki, bez których arrabbiata nie może istnieć - pokrojone w kostkę pomidory (lub pelati z puszki) oraz drobno pokrojona ostra papryczka. Po wrzuceniu papryczki na patelnię trzeba dokładnie umyć ręce i dopiero dalej przygotowywać danie. Sos pomidorowo-papryczkowy przyprawić solą i pieprzem, po kilku minutach dodać ugotowany makaron, wymieszać, chwilę potrzymać na ogniu. Na talerzu posypać startym pecorino oraz drobno posiekaną natką pietruszki. 

Zobacz także: Piri-piri - pikantny dodatek

Redakcja poleca

REKLAMA