Desery mistrzów: Pieczona Alaska

Za Oceanem nie ma osoby, która nie znałaby słodkiego smaku tego wybitnie amerykańskiego deseru. Nazwa („Baked Alasca”) nie jest przypadkowa – efekt końcowy przypomina górę lodową.
/ 10.07.2009 23:32
Za Oceanem nie ma osoby, która nie znałaby słodkiego smaku tego wybitnie amerykańskiego deseru. Nazwa („Baked Alasca”) nie jest przypadkowa – efekt końcowy przypomina górę lodową.

Znana również jako norweski omlet, składa się z lodów, biszkoptu i bezy, zaś cały trik polega na grze temperatur – gorąca, wyjęta prosto z pieca, w środku poraża przyjemnym chłodem. Ciasto po przygotowaniu trzyma się zwykle w zamrażalniku i dopiero przed podaniem zapieka krótko, aby białkowa czapa się zabrązowiła. Ponoć to jeden z nielicznych wynalazków kuchennych, którzy zaimportowali sobie nawet wybredni Francuzi.

Desery mistrzów: Pieczona Alaska

Pieczona Alaska
Składniki:
  • 1,5 kg lodów waniliowych,
  • 3 jaja,
  • ½ szklanki mąki zwykłej ,
  • ½ szklanki mąki ziemniaczanej,
  • ½ szklanki cukru,
  • łyżeczka proszku do pieczenia,
  • ½ łyżeczki esencji migdałowej,
  • 8 białek,
  • szczypta sody,
  • szczypta soli,
  • 1 szkl cukru.
Dużą miskę wyłożyć folią aluminiową i wypełnić lodami. Wyrównać powierzchnię i wstawić do zamrażarki na 8 godzin. Jajka rozdzielić – białka ubić na sztywno z ½ szkl. cukru, dodać 3 żółtka, mąki, proszek i esencję. Wymieszać i piec 20 minut w temp. 175 stopni.
Następnego dnia: 8 białek ubić na sztywno, pod koniec dodając szklankę cukru, sodę i sól. Blachę wyłożyć pergaminem, na środku ułożyć biszkopt. Na ciasto wyłożyć lody odwracając miskę do góry nogami nad biszkoptem. Szybko rozłożyć pianę na powierzchni lodowej góry, szczelnie aż do pergaminu. Wstawić do zamrażarki na 2 godziny. Nagrzać piekarnik do temp. 220 stopni i włożyć ciasto na 8-10 minut. Podawać natychmiast.

Agata Chabierska

Redakcja poleca

REKLAMA