Często przyczyną problemów ze spłatą są nieszczęścia, jakie nas spotykają: utrata pracy, choroba, śmierć w rodzinie. Ale zdarza się również, że zadłużamy się ponad miarę: kredyt na wakacje, lodówka na raty, szybka pożyczka na komunię. Początkowo wydawało się, że damy sobie z tym radę, ale potem okazało się, że tak nie jest. Codzienne życie pochłania pieniądze i z regulowaniem zobowiązań coraz gorzej. Co robić w takiej sytuacji?
Powiadom bank o kłopotach
Zrób to jak najszybciej. Chowanie głowy w piasek to najgorsze rozwiązanie. Bank i tak dowie się o twoich kłopotach. A im później, tym będzie gorzej. Skoro już dziś widzisz, że nie dajesz sobie rady ze spłatami, wspólnie musicie znaleźć jakieś wyjście z tej sytuacji.
Przed spotkaniem w banku przeczytaj umowę kredytową. Dowiesz się z niej, co cię czeka, gdy nie będziesz spłacać rat. Zgromadź wszystkie dokumenty świadczące o pogorszeniu twojej sytuacji finansowej. Oblicz wysokość raty, którą jesteś w stanie płacić (możesz spotkać się z takim pytaniem). Tak przygotowana, umów się na spotkanie w banku. Możliwości rozwiązania sprawy jest kilka.
Rodzaje restrukturyzacji
Jest kilka możliwość wyjścia z trudnej sytuacji.
1. Wakacje kredytowe czyli zawieszenie spłaty rat na jakiś czas
To dobre rozwiązanie dla osób, które wiedzą, że ich problemy problemy są przejściowe i wkrótce się skończą. Przez określony czas nie płacisz długu, albo spłacasz same odsetki, i tym samym rata będzie niższa. Nie zapłacone raty zostaną doliczone do kredytu, co w efekcie oznacza wydłużenie okresu kredytowania.
Uwaga! Wniosek o zawieszenie spłat musisz złożyć odpowiednio wcześniej. Najczęściej wymagany jest minimum 7-dniowy termin, warto jednak sprawdzić jak to wygląda w naszym banku.
Długość wakacji kredytowych zależy od banku. Tutaj nie ma obowiązującej narzuconej reguły. Zazwyczaj banki zezwalają na karencję w spłacie od jednego do sześciu miesięcy. Jednak najczęściej banki dopuszczają możliwość niezapłacenia tylko jednej raty.
2. Obniżenie rat przez wydłużenie okresu spłaty kredytu
Przy takiej opcji, rata będzie zauważalnie niższa. Licz się jednak z tym, że wówczas całkowity koszt kredytu wzrośnie, bo za dodatkowe lata będziesz musiała zapłacić odsetki. Gdy dostaniesz nowy harmonogram spłat, przestrzegaj terminów, bo inaczej bank może zażądać spłaty całego kredytu.
3. Przewalutowanie kredytu
Możesz np. zamienić kredyt w euro na złotówkowy lub odwrotnie. Przewalutowanie kredytu może okazać się korzystne, gdy stawka referencyjna danej waluty oscyluje wokół małych wartości. Dzięki temu zmniejszy się oprocentowanie kredytu, a wraz z nim – jego rata.
Taka zamiana może być jednak ryzykowna, bo nie jesteś w stanie przewidzieć, kiedy i jak zmieni się kurs walut. Co zrobisz, gdy okaże się, że pożyczka w euro była jednak korzystniejsza. A kolejne przewalutowanie oznacza ponowne płacenie prowizją.
4. Zamień stary kredyt na nowy na korzystniejszych warunkach
To dotyczy osób, które brały kredyty, gdy marże i oprocentowanie były wyższe. Ten tzw. kredyt refinansowy jest zwykle przyznawany na spłatę kredytu hipotecznego.
Uwaga! Za każdą zmianę umowy trzeba będzie bankowi zapłacić. Dlatego przed decyzją zapytaj o koszty.
5. Kredyt konsolidacyjny
Istnieje możliwość, by bank połączył kilka zaciągniętych przez ciebie kredytów w jeden, oparty na lepszych warunkach i mniejszym oprocentowaniu (patrz niżej).
6. Sprzedaż zabezpieczenia
Kolejnym (choć często trudnym do przyjęcia) sposobem restrukturyzacji zadłużenia może być sprzedaż przedmiotu stanowiącego zabezpieczenie kredytu. Wtedy środki uzyskane z tej sprzedaży (często jest to hipoteka) można przeznaczyć na spłatę zadłużenia.
7. Przeniesienie kredytu do innego banku
To rozwiązanie sprawdzi się w wypadku kredytów, które udzielone zostały na niekorzystnych warunkach. Jeśli nie możesz poradzić sobie ze spłatą, możesz przenieść kredyt do innego banku, gdzie warunki i oprocentowanie będą korzystniejsze.
Na czym polega konsolidacja
Jeśli masz kilka pożyczek różnie oprocentowanych do spłacania (np. kredyt samochodowy, na kartach kredytowych, hipoteczny) możesz je zamienić na jedną w postaci kredytu konsolidacyjnego. Pozwala on odciążyć domowy budżet, bo jego rata miesięczna jest niższa niż suma wcześniejszych. Dzieje się tak, bo oprocentowanie kredytu konsolidacyjnego jest z reguły niższe od tych tradycyjnych. Drugim plusem tej pożyczki jest to, że można ją wziąć na wiele, wiele lat (np. 30 lat).
Pieniędzy nie dostajesz do ręki, trafiają od razu na konta banków, w których masz zobowiązania.
Wcześniej bank sprawdzi twoją historię kredytową w Biurze Informacji Kredytowej, będzie też chciał uzyskać od ciebie szereg informacji dotyczących np. wykształcenia, stanu rodzinnego, posiadanych własności. Pozwolą mu one ocenić twoją zdolność kredytową a to od niej zależy pozytywna decyzja kredytowa.
Licz się z tym, że udzielając kredytu konsolidacyjnego, bank zażąda zabezpieczenia. Najlepszym jest oczywiście mieszkanie z hipoteką. Jeśli nie masz własnej nieruchomości, zastawem może by mieszkanie np. twoich rodziców. Banki zwykle żądają także ubezpieczenia zastawu i cesji tego ubezpieczenia na rzecz banku a także ubezpieczenia kredytu. Wysokość pożyczki zależy od wartości nieruchomości, która jest zastawem. Zwykle kwota kredytu nie przekracza 70 proc. tej. wartości
Uwaga! Ponieważ oferty bankowe różnią się kwotą, wysokością oprocentowania, długością okresu spłat, warto przed ostateczną decyzją starannie je porównać. Można też skorzystać z pomocy doradcy finansowego.
Przeczytaj również:
Jak wybrać najlepsze konto?
Jak się poskarżyć na bank?