Co zabrać w rejs?

Żeglowanie/fot. Fotolia
Spakowanie się na rejs to nie lada sztuka. Bagaż musi być nieduży, ponieważ na łódce nie ma zbyt wiele miejsca na schowanie swoich rzeczy. Musimy jednak pamiętać o kilku niezbędnych przedmiotach, bez których żeglowanie może być bardzo uciążliwe.
/ 23.08.2012 09:55
Żeglowanie/fot. Fotolia

W co się spakować?

Nasz bagaż nie powinien być zbyt duży, gdyż na jachcie nie będziemy mieli miejsca na schowanie dużej ilości rzeczy.

Ważna jest jednak nie tylko wielkość bagażu, lecz także to, w co się spakujemy. W żadnym wypadku nie możemy wziąć ze sobą walizki na kółkach ani plecaka ze stelażem. Zajmują one zbyt wiele miejsca i nie zmieszczą się na większość łódek. Powinniśmy spakować się w coś, co po wypakowaniu naszych rzeczy można złożyć i schować tam, gdzie nie będzie przeszkadzało.

Najlepsze są do tego specjalne worki żeglarskie. Jednak doskonale nada się również zwykła torba podróżna, jednak tylko taka bez usztywnionego dna. Dobrze sprawdzi się też plecak bez stelaża.

Odzież

Jeśli wybieramy się na Mazury, musimy liczyć się z dużą zmiennością pogody. Nawet jeżeli prognozy zapowiadają bezchmurne niebo i dużo słońca, nie możemy zapominać o kilku ciepłych rzeczach, gdyż noce nad wodą potrafią być bardzo zimne. Poza tym na jeziorze zawsze jest troszkę chłodniej niż na lądzie.

Musimy też pamiętać o czymś chroniącym nas od deszczu i wiatru. Można zainwestować w drogą, nieprzemakalną i przeciwwiatrowa kurtkę, jednak dobrze sprawdzi się też gumowy sztormiak, który można nabyć nawet w supermarkecie. Musimy jednak pamiętać o zabraniu pod niego ciepłego swetra.

Kobiety, które całe lato chodzą w sukienkach, powinny zabrać ze sobą chociaż jedną parę krótkich spodni. Podczas rejsu cały czas jesteśmy w ruchu. Musimy stawiać żagle, ciągnąć za liny, a nawet zmywać pokład. Wykonywanie takich zadań w sukience jest bardzo niewygodne, a często również niebezpieczne.

Pakując się na żagle, powinniśmy pamiętać o zasadzie, żeby zabrać zawsze o jedną rzecz więcej niż wtedy, gdy wybieramy się na normalne wakacje.  Na jachcie bowiem nie zawsze jest szansa na zrobienie prania, a wilgoć sprawia, że ciepłe ubrania szybko stają się mokre.

Obuwie

Obuwie na żagle powinno mieć miękką, elastyczną i białą podeszwę. Buty z ciemną podeszwą często rysują pokład. Na jachcie najlepiej sprawdzają się adidasy, zwykłe tenisówki lub sportowe sandały. Po pokładzie nie wolno chodzić w klapkach ani japonkach, gdyż łatwo stracić równowagę.

Zobacz też: Jak bezpiecznie żeglować?

Co jeszcze spakować?

Na żagle zabieramy ze sobą to wszystko, co zwykle pakujemy na wyjazd biwakowy, a więc: latarkę, scyzoryk, mały zestaw narzędzi i śpiwór. Możemy również zaopatrzyć się w małą poduszeczkę.

Nie możemy zapomnieć o kremie z filtrem, nakryciu głowy oraz okularach przeciwsłonecznych. Dobrze jest także zabrać rękawiczki, które ułatwią nam pracę przy linach.

 Nawet jeżeli pogoda zapowiada się pięknie, powinniśmy wziąć cieplejszy szalik i czapkę, gdyż na jeziorze może naprawdę silnie wiać.

Musimy zaopatrzyć się również w podręczną apteczkę. Nie może w niej zabraknąć dużej ilość bandaży, wodoodpornych plastrów oraz wody utlenionej. Dobrze, żeby znalazł się w niej również lek na chorobę morską, coś na gorączkę i zatrucie pokarmowe.

Warto również zabrać ze sobą nieprzemakalne opakowanie na telefon. Komórkę powinniśmy mieć zawsze przy sobie, gdyż w razie wywrócenia jachtu będziemy mogli bez problemu wezwać pomoc.

Czego nie zabierać?

Lepiej nie zabierać ze sobą rzeczy, które nie lubią kontaktu z wodą. Droga komórka, nowoczesny aparat fotograficzny, laptop czy ulubione książki muszą być dobrze zabezpieczone, najlepiej w nieprzemakalne opakowania. Większość kadłubów łódek nie jest szczelna i woda łatwo dostaje się we wszystkie zakamarki żaglówki.

Na łódkę nie warto również zabierać żadnych cennych rzeczy. Droga biżuteria, piękne kolczyki czy zegarki lepiej zostawić w domu. Po pierwsze: większość łódek ma bardzo kiepskie zamknięcia, które nie stanowią najmniejszej trudności dla złodzieja. Po drugie: w czasie rejsu cenna biżuteria łatwo się gubi.

Zobacz też: Żeglarstwo a alkohol i leki

Redakcja poleca

REKLAMA