Jak bezpiecznie żeglować?

Żeglowanie/fot. Fotolia
Żeglarstwo nie jest ryzykownym sportem. Jeżeli będziemy przestrzegać pewnych reguł i nie zapomnimy, że woda jest żywiołem, przed którym powinniśmy odczuwać respekt, wtedy nasze rejsy będą zawsze bezpieczne i udane. Jakich zasad trzeba przestrzegać podczas rejsu żaglówką?
/ 10.08.2012 09:29
Żeglowanie/fot. Fotolia

Bezpieczeństwo podczas żeglugi

Żeglowanie będzie bezpieczne, jeżeli zastosujemy się do kilku prostych zasad. Przede wszystkim powinniśmy dokładnie śledzić prognozy pogody. Nie należy opuszczać portu, jeżeli wieje silny wiatr, a my nie jesteśmy pewni naszych umiejętności lub wytrzymałości jachtu.

Jeżeli na niebie pokażą się ciemne chmury i wydaje nam się, że pogoda niedługo się zepsuje, powinniśmy zacząć szukać bezpiecznego schronienia oraz refować żagle. Refowanie, czyli zmniejszanie powierzchni żagli, jest doskonałym sposobem na zwolnienie prędkości jachtu oraz ułatwia nam panowanie nad łodzią w trudnych warunkach.

Żagle powinniśmy zrefować nie wtedy, gdy zaczynają robić to inne jachty, a wiatr jest już bardzo silny, ale już wtedy, gdy zaczyna nam się wydawać, że pogoda się pogarsza. Dzięki temu, gdy przyjdzie silny wiatr, będziemy żeglować bezpiecznie.

Żeglarstwo to sport dla ludzi odważnych, którzy lubią adrenalinę i odrobinę ryzyka. Pamiętajmy jednak, że musimy przede wszystkim kierować się rozsądkiem. Brawura i chęć imponowania innym najczęściej prowadzą do sytuacji niebezpiecznych.

Zobacz też: Co powinno znaleźć się w apteczce żeglarskiej?

Ostrożność na pokładzie

Najważniejsze jest, aby każdy załogant wiedział, gdzie znajdują się kamizelki ratunkowe, kto posiada telefon w wodoszczelnym opakowaniu oraz gdzie szukać apteczki. Nie unikajmy również zakładania kamizelek. Róbmy to zawsze, gdy czujemy się niepewne, wiatr jest zbyt silny, fale za wysokie albo przechyły jachtu zbyt duże. Założenie kamizelki nie jest wstydem, a może uchronić nas przed utonięciem.

Jednym z najbardziej znanych żeglarskich powiedzeń jest: „jedna ręka dla ciebie, druga dla jachtu”. Oznacza to, że bez względu na to, jak ważne prace pokładowe wykonujemy, zawsze musimy trzymać się jachtu i uważać, aby nie wypaść za burtę. Zasada ta dotyczy szczególnie sytuacji, w których znajdujemy się na dziobie łódki czyli refujemy żagle, zwijamy foka lub myjemy pokład. Pamiętajmy, aby trzymać się tylko stałych elementów jachtu czyli tych, które się nie ruszają. Możemy złapać się relingów, masztu czy want, nie łapmy się natomiast żagli lub pracujących na pokładzie lin. Ograniczmy też poruszanie się po jachcie, a jeżeli wchodzimy na którąś z burt, informujmy o tym innych członków załogi. Nasze nieostrożne wejście na burtę może doprowadzić do bardzo silnego przechylenia się jachtu. Uważajmy również na przelatujący nad naszymi głowami bom. Schylajmy się przed nim i w żadnym wypadku nie próbujmy go łapać.

Cumując przy pomoście pamiętajmy, żeby nie łapać rozpędzonego jachtu rękoma. Nie wkładajmy też rąk i nóg pomiędzy łódkę a pomost. Do ochrony burt jachtu przed porysowaniem o keję powinny służyć odbijacze, a nie nasze ręce.

Zobacz też: Żeglarstwo a alkohol i leki

Redakcja poleca

REKLAMA