Żyjemy naprawdę w ciężkich czasach. Zagrożenie bezrobociem, rozrastająca się biurokracja, niskie pensje, wysokie ceny, administracyjny bałagan i całkiem osobiste trudności - z dziećmi, współmałżonkami, szefami, pieniędzmi, zdrowiem. Radzimy sobie z tym wszystkim raz lepiej, raz gorzej. Na pytanie znajomych co słychać? - wzdychamy zbolały głosem i wznosimy oczy do nieba.
Czytaj więcej