Jakie będą ich dalekosiężne konsekwencje, pokażą kolejne lata. Banalne sprawy to jednak z pewnością nie są...
Kobiety na wysokich stanowiskach
Stanowisko prezesa Giełdy Papierów Wartościowych objęła pierwsza kobieta w historii. Sercem polskiego rynku finansowego od stycznia zarządza prof. Małgorzata Zaleska ceniona ekonomistka związana dotąd ze Szkołą Główną Handlową, była wiceprezes Narodowego Banku Polskiego.
Pierwsza Polka w historii objęła też dowództwo okrętu marynarki wojennej. Kapitan Katarzyna Mazurek dowodzi okrętem transportowo-minowym ORP Lublin.
Katarzyna Mazurek pierwszą kobietą - dowódcą okrętu Marynarki Wojennej
Warto z tej okazji przypomnieć, że Polki mają prawo do podejmowania nauki w szkołach wojskowych dopiero od 1999 roku.
W końcówce grudnia stanowisko Prezesa Trybunału Konstytucyjnego objęła powołana przez prezydenta sędzia Julia Przyłębska. Powołanie odbyło się w cieniu trwającego o ponad roku konfliktu wokół Trybunału, a niektórzy konstytucjonaliści przekonują, że jest ono niezgodne z prawem.
Pieniądze na dzieci
W połowie lutego zaczął obowiązywać program 500 +. Każda rodzina z dwójką dzieci i niektóre (najuboższe) posiadające tylko jedno, mogą od tej pory liczyć na comiesięczny zasiłek w wysokości 500 złotych na małoletnią głowę.
Dla wielu kobiet, które straciły bądź zrezygnowały z pracy, 500+ stało się główną rekompensatą za podjęcie trudów macierzyństwa. Trwają dyskusję, czy nie przyczyniło się do porzucania przez kobiety dotychczasowych, często skandalicznie nisko wynagradzanych posad, ale pogłoska o tym, jakoby 150 tys. kobiet rzuciło pracę z tego powodu została już zdementowana.
500 + na pierwsze, drugie i za granicą - vadamecum dla pogubionych
Pierwsze statystyki sugerują, że program ma pozytywny wpływ na decyzje o posiadaniu dzieci (ale obraz może zniekształcać fakt, że na rodzicielstwo decydują się przedstawiciele pokolenia wyżu demograficznego). Bank Światowy gratuluje Polsce obniżenia wskaźnika ubóstwa wśród dzieci o 70 proc.
W listopadzie Sejm uchwalił ustawę o wsparciu kobiet w ciąży i rodzin "Za życiem". Przewiduje ona, że od nowego roku z tytułu urodzenia dziecka z ciężką lub śmiertelną wadą wrodzoną przysługiwać będzie jednorazowe świadczenie w wysokości 4 tys. zł.
Projekt wywołał liczne kontrowersje jako preludium do wyeliminowania nawet tych nielicznych przypadków przerywania ciąży, które dopuszcza polskie prawo oraz zyskał prześmiewczy przydomek „trumienkowe”.
4000 policzków - pierwsze reakcje na nowe pomysły rządu
Próby rozszerzenia projektów o zasiłek dla kobiet, które zdecydują się donosić ciążę z gwałtu, zwane przez przeciwników „gwałcikowym”, nie zyskały poparcia parlamentarzystów.
Wieszaki, parasolki i trudny okres
W połowie marca przedstawiciele organizacji pro-life, nazywający siebie sami „obrońcami życia” złożyli u marszałka Sejmu projekt zaostrzenia ustawy antyaborcyjnej. Zmiany miały na celu wyeliminowanie przypadków dopuszczanej prawem terminacji ciąży (gdy płód jest zagrożony chorobą lub upośledzeniem, gdy ciąża zagraża życiu kobiety lub gdy jest wynikiem gwałtu) i zawierały m.in. propozycję karania więzieniem kobiet, które takiej aborcji dokonają. W reakcji na ten projekt tysiące kobiet wyszły na ulice miast w całej Polsce dzierżąc w dłoniach wieszaki – okrutny symbol pokątnych, chałupniczych aborcji.
Ruszyły też akcje „wyślij wieszak Pani Premier” oraz #TrudnyOkres dla rządu, w którym Polki zaniepokojone ingerencją państwa w ich najintymniejsze decyzje, detalicznie opisywały przebieg swych cykli menstruacyjnych.
Kulminacją protestu był „Czarny Poniedziałek” 3 października, gdy ok. 100 tysięcy osób wyszło na ulice polskich miast w ramach pierwszego Ogólnopolskiego Strajku Kobiet. W efekcie masowych protestów parlamentarzyści odrzucili projekt zaostrzenia ustawy antyaborcyjnej, a polski Czarny Protest stał się inspiracją dla innych kobiecych wystąpień ulicznych m.in. w Argentynie i Korei Południowej.
Prawo do aborcji
Reakcją na próby zaostrzenia polskiego prawa antyaborcyjnego (będącego jednym z najbardziej restrykcyjnych w Europie) było m.in. stworzenie obywatelskiego komitetu Ratujmy Kobiety, który zebrał ponad 200 tys. podpisów pod ustawą liberalizującą obecnie obowiązujące prawo.
Przekroczenie granicy 100 tys. podpisów pod obywatelskim projektem ustawy liberalizującej aktualny „kompromis” udało się po raz pierwszy od czasów jego ustanowienia w 1993 roku. Sejm odrzucił jednak projekt w pierwszym czytaniu mimo zapewnień, że posłowie będą pracowań nad każdym projektem podpisanym przez minimum 100 tys. obywateli i obywatelek.
Opinię publiczną zelektryzowało też wyznanie znanej wokalistki Natalii Przybysz, która w wywiadzie prasowym (a wcześniej w piosence „Przez sen”) opowiedziała o swoim doświadczeniu aborcji. Zdaniem jednych to kamień milowy w walce o pełnię praw reprodukcyjnych Polek (porównywany do francuskiego „Manifestu 343 zdzir” z 1971 roku), zdaniem innych gwóźdź do trumny Czarnego Protestu, którego uczestniczki sprzeciwiały się zaostrzeniu obowiązujących przepisów, ale nie popierały pełnej legalizacji aborcji.
Doceńmy Natalię, nawet jeśli mamy inne poglądy!
Kobiece Rio
Po raz pierwszy od 60 lat Polska wszystkie olimpijskie złota zawdzięcza kobietom! Wywalczyły je dla nas młociarka Anita Włodarczyk (która przy okazji poprawiła własny rekord świata) oraz wioślarska dwójka Magdalena Fularczyk-Kozłowska i Natalia Madaj. Podczas Letnich Igrzysk Olimpijskich w Rio de Janeiro nasi sportowcy wywalczyli łącznie 11 medali, z czego tylko trzy przypadły mężczyznom.
Sprawdź, co pamiętasz z Igrzysk w Rio 2016!
Wcześniejsze, ale niższe emerytury kobiet
Sejm przyjął a prezydent podpisał ustawę obniżającą wiek emerytalny kobiet i mężczyzn. Zmiana będzie odczuwalna zwłaszcza dla kobiet, które co prawda będą mogły przejść na emeryturę aż 7 lat wcześniej (w wieku 60 lat), ale świadczenia, na jakie będą mogły liczyć znacznie się zmniejszą. Szacuje się, że po obniżeniu wieku emerytalnego Polki kończące pracę w najbliższych latach będą miały emerytury niższe o kilkanaście procent, ale już obecne czterdziestolatki (które na podstawie dotychczasowych przepisów miałyby pracować do 67 lat) dostaną na starość emerytury niższe nawet o 40 proc.
Polecamy: Kobiety mają głos i potrafią go użyć!