Gotowanie bez użycia tłuszczu? Teraz to możliwe! Sprawdziłam działanie frytkownicy marki TEFAL [TEST REDAKCJI]

tefal calosc.jpg fot. Materiały prasowe
Czy urządzenie ułatwia gotowanie? Czy można w nim przygotować frytki, mięso, a nawet desery? Sprawdź!
tefal calosc.jpg fot. Materiały prasowe

 

Odkąd zostałam mamą, zwracam szczególną uwagę na to, co pojawia się w naszym rodzinnym menu. Gotuję praktycznie codziennie i staram się, by posiłki były przemyślane, zbilansowane, kolorowe i pyszne. A ponieważ mam w domu prawdziwą czteroletnią smakoszkę, to często muszę stawać na rzęsach, by przygotowane danie zostało zaakceptowane i zjedzone w całości (no może prawie w całości).

Dla mnie w kuchni liczy się smak, estetyka, wartość odżywcza i czas. Ma być pysznie, ale i w miarę szybko. Tym bardziej nie mogłam doczekać się testu wielofunkcyjnej frytkownicy beztłuszczowej marki TEFAL. Urządzenie testuję od miesiąca. Korzystam z niego praktycznie codziennie. U nas w domu najlepiej sprawdza się do przygotowania obiadów. Za co najbardziej doceniam TEFAL Easy Fry & Grill? Sprawdźcie!

 

Liczy się czas


fot. Archiwum prywatne

Gdy jesteś aktywną mamą, to tego czasu zwykle po prostu brakuje. Często bywa więc tak, że kosztem zabawy z dzieckiem spędzałam godziny w kuchni, próbując przygotować coś pysznego i pełnowartościowego. Teraz w przygotowanie wielu posiłków angażuję moje dziecko, które uwielbia mieszać łączyć składniki i gnieść ciasto.

Frytkownica TEFAL ułatwia mi moje kulinarne przygody i motywuje do nowych eksperymentów. Doceniam to urządzenie przede wszystkim za to, że minimalizuje czas przygotowania wielu potraw. Proces gotowania jest znacznie krótszy (o blisko 40%) niż w przypadku pieczenia w piekarniku. Dodatkowo równocześnie mogę przygotować aż dwa dania, ale o tym za chwilę.

To świetne rozwiązanie nie tylko dla rodzin, ale również i dla par, które jedzą coś zupełnie innego. Dzięki frytkownicy TEFAL mogą przygotować dwa posiłki w tym samym czasie. Myślę, że to też świetna opcja dla osób, które nie mają piekarnika (np. studentów, którzy w akademiku lub wynajmowanej kawalerce mogą nie posiadać takiego sprzętu). 

 

Gotowanie bez tłuszczu


fot. Archiwum prywatne

Czy to w ogóle możliwe? Czy przygotowane dania będą smaczne, soczyste, niewysuszone? Zdecydowanie tak! I to właśnie kolejny atut frytkownicy, którą z pewnością docenią rodzice oraz osoby lubiące jeść zdrowo. Gdy zupełnie bez tłuszczu zrobiłam ulubione frytki z batata, uwierzyłam w moc TEFAL Easy Fry & Grill. Do ich przygotowania nie użyłam ani oleju, ani oliwy. Tylko batat i kilka przypraw. Efekt? Niesamowity! Frytki były pyszne, chrupiące, niewysuszone, ale i nie miękkie – takie w punkt.

 

Potem w podobny sposób przygotowałam też frytki z ziemniaków, a także stek z kalafiora i szaszłyki. Były pyszne, a co najważniejsze – zdrowe, bo przygotowanie z minimalna ilością tłuszczu lub bez jego udziału. 

Jeszcze więcej pomysłów


fot. Archiwum prywatne

Frytkownica wręcz zachęca do kulinarnych eksperymentów. Gdy masz świadomość, że gotowanie będzie szybkie, zdrowe i przyjemne, to od razu w głowie pojawiają się nowe pomysły. Minipizza, muffinki, szparagi? Proszę bardzo! Zauważyłam też, że moja córka z zaciekawieniem patrzy na sam proces gotowania i z wielką frajdą próbuje nowych posiłków. Czy to dzięki nowemu kuchennemu pomocnikowi, który rozgościł się w naszej kuchni? Być może.

Dwie pieczenie przy jednym ogniu, a w zasadzie w jednej frytkownicy


fot. Archiwum prywatne

Frytkownica TEFAL posiada dwie komory (5,1 i 3,2 litra), co ułatwia gotowanie i przyspiesza cały proces. Jednocześnie możesz np. w jednej komorze upiec kurczaka, a w drugiej frytki. Albo – mięso i ciasteczka! I to bez mieszania się zapachów i smaków. To idealne rozwiązanie dla zabieganych. A także dla mistrzów kuchennej logistyki – możesz przygotować obiad i deser w tym samym czasie.

8 trybów pracy

Urządzenie daje dostęp do ośmiu trybów oraz funkcji manualnej. Dzięki temu w prosty sposób przygotujesz frytki, kurczaka, warzywa, ryby, desery, suszone owoce, tryb ręczny i grill. Naszymi ulubieńcami okazały się oczywiście frytki, desery i kurczak.

I w ten oto sposób we frytkownicy przygotowałam już jagodzianki, ciasteczka, babeczki, frytki (z ziemniaków, batata i marchewki) oraz oczywiście drób i ryby. 

Nie można nie wspomnieć o opcji suszenia. Idealnie sprawdzi się do przygotowania zdrowych przekąsek, np. suszone jabłko, banan, czy skórka bobu. Będzie to też doskonała funkcja dla wszystkich, którzy zbierają grzyby i suszą je na zimę. 

fot. Archiwum prywatne

Na uwagę zasługuje też funkcja przygotowywania deserów. Podeszłam do niej z ogromnym dystansem, ponieważ doskonale wiem, że do przygotowania ciast, babeczek i ciasteczek potrzeba odpowiednio nagrzanego piekarnika. W przeciwnym wypadku zamiast pachnących słodkości możemy otrzymać zakalec. Dużym zaskoczeniem okazały się dla mnie jagodzianki, które wyszły idealne. Podobnie zresztą jak muffinki i kruche ciasteczka. 


fot. Archiwum prywatne

Design i funkcjonalność


fot. Archiwum prywatne

 

Urządzenie jest proste w obsłudze i bardzo intuicyjne. Zużywa do 70% mniej energii elektrycznej, więc samo korzystanie z niego jest po prostu opłacalne (oszczędzasz czas i energię).

Dodatkowo jest stylowe i świetnie wygląda w kuchni. Będzie pasowało zarówno do wnętrza w stylu glamour, jak i do typowo skandynawskiej kuchni, czy tej w wersji industrialnej lub boho. 

Osobiście doceniam też mobilność tego urządzenia. Z łatwością mogę przenieść je na blat lub wyspę kuchenną, a nawet zabrać z sobą na wycieczkę lub do rodziców.

Satysfakcja gwarantowana

Jeśli zastanawiasz się, czy frytkownica TEFAL jest dla ciebie, to przetestuj ją i podejmij decyzję. Możesz skorzystać z akcji TEFAL "Satysfakcja gwarantowana". Na czym to polega? Po prostu kupujesz urządzenie, testujesz je przez 30 dni i wtedy decydujesz, czy chcesz zatrzymać sprzęt, czy oddać. Chociaż moim zdaniem tu decyzja jest prosta: frytkownica jest świetna i nie wyobrażam sobie ją zwrócić. Sprawdź i ty!

 

Materiał promocyjny marki TEFAL

 

Redakcja poleca

REKLAMA