Po całym dniu pracy jesteśmy często wykończeni i nie mamy siły na gotowanie. Z tego powodu coraz więcej osób chętnie sięga po sproszkowane posiłki, które są gotowe do spożycia jedynie po rozcieńczeniu wodą i zagotowaniu, bądź po zalaniu wrzątkiem. Nie ma w tym nic złego, jeśli dania „z torebki” są spożywane jedynie okazjonalnie, np. w podróży, na wycieczce czy biwaku. Traktowanie tego typu posiłków jako stały element diety nie jest bowiem najlepszym pomysłem.
Jaka jest prawda na temat żywności w proszku?
Producenci sproszkowanej żywności dają do zrozumienia, że ich dania i przyprawy są jak najbardziej naturalne, bo zawierają na zioła, suszone warzywa i przyprawy korzenne, a więc składniki pochodzenia naturalnego. Patrząc jednak na etykiety można doczytać się, że wymienione składniki zwykle stanowią niewielką zawartość procentową danego produktu, najczęściej do kilkunastu procent.
Jak schudnąć? Oto 10 skutecznych rad Ewy Chodakowskiej (dieta + trening)
Na to uważaj! Co wchodzi w skład jedzenia w proszku?
W skład sproszkowanych dań często w dużo większych ilościach wchodzą natomiast składniki, które niekoniecznie są naturalne i zdrowe. Tego producenci już nie podkreślają. Częstym dodatkiem do żywności sproszkowanej, w tym między innymi do zup w proszku, jest tłuszcz roślinny utwardzony. Jest on bardzo niekorzystny dla naszego zdrowia. Tego typu tłuszcz, uzyskiwany najczęściej metodą uwodornienia, zawiera bowiem tzw. kwasy tłuszczowe trans, które są czynnikami ryzyka rozwoju choroby niedokrwiennej serca.
Mimo świadomej rezygnacji producentów żywności sproszkowanej z dodawania do swoich dań glutaminianu sodu, uznawanego za składnik niekorzystny dla zdrowia, w daniach tego typu znajduje się sól w niemałych ilościach.
Żywności w proszku powinny unikać osoby chore na nadciśnienie tętnicze. Sód wiąże również wodę, co w sytuacji jego nadmiernego spożycia z żywnością może skutkować jej zatrzymywaniem w organizmie. Jest to szczególnie niebezpieczne dla osób mających niewydolne nerki.
Bardzo częstym dodatkiem w tego typu daniach jest również cukier. Dodawany jest między innymi do kisieli, budyniów i zup, co jest dosyć zaskakujące, bowiem tradycyjne receptury domowych zup nie przewidują zwykle dodatku cukru.
Biorąc natomiast pod uwagę to, że cukier jest „podstępnie” dodawany do coraz większej ilości produktów (pieczywa, płatków śniadaniowych, jogurtów, a nawet ketchupa), traktując potrawy „z torebki” jako powszedni posiłek zwiększamy szansę na rozwój otyłości i próchnicy.
Najlepsze aplikacje na telefon, które pomogą ci schudnąć!
Czy w jedzeniu w proszku znajdują się konserwanty?
Częstym zabiegiem producentów żywności sproszkowanej jest również umieszczanie na opakowaniach produktów informacji, ze nie zawiera ona konserwantów. Nic bardziej mylnego! Substancjami przedłużającymi trwałość, znanymi od wieków jest nic innego jak wspomniane wcześniej sól i cukier - tyle, że w większych ilościach. Niemożliwe byłoby bowiem zachowanie przez sproszkowaną żywność kilkumiesięcznego terminu przydatności do spożycia bez dodatku substancji o działaniu konserwującym.
Jak się okazuje, w składzie większości żywności w proszku możemy znaleźć sól, cukier czy też tłuszcze roślinne utwardzone, które spożywane w dużych ilościach mogą zwiększać ryzyko rozwoju chorób dietozależnych - miażdżycy, nadciśnieniea tętniczego czy otyłości. Rozsądne wydaje się więc nie traktowanie tego typu żywności jako podstawy codzienne diety!
Dowiedz się więcej o dietach odchudzających:
Ile kilogramów można schudnąć w ciągu miesiąca?
Jak szybko schudnąć? Lista najlepszych diet odchudzających
Oblicz, ile kalorii powinnaś jeść by schudnąć!