Dlaczego człowiek nie wytwarza witaminy C?

Nasz organizm nie magazynuje witaminy C, a jej nadmiar wydala z moczem/ fot. Fotolia
Linus Pauling odkrył, że człowiek ma uszkodzony gen, który w pośredni sposób jest odpowiedzialny za przetwarzanie cukrów we krwi w kwas askorbinowy (witaminę C). Brak tej witaminy w organizmie może prowadzić do wielu chorób, a nawet śmierci. W jaki sposób suplementować witaminę C? Gdzie znajduje się jej najwięcej?
Nasz organizm nie magazynuje witaminy C, a jej nadmiar wydala z moczem/ fot. Fotolia

Wada genetyczna człowieka

Człowiek, jak inne ssaki, powinien wytwarzać na własne potrzeby kwas askorbinowy, ale go nie wytwarza. Co gorsza, nasza wątroba nie magazynuje witaminy C. Kwasu askorbinowego mamy w organizmie tylko tyle, ile dostarczymy go sobie z pożywieniem ( średnio około 30 mg dziennie!). Niestety to bardzo mało, biorąc pod uwagę, że w stresie potrzebujemy tej witaminy około 500-1500 mg! Dla porównania koza o wadze 40 kg wytwarza na swój użytek w trakcie spoczynku 1300 mg witaminy C, natomiast w stresie aż 7600 mg!

Prawidłowe dawki

Brak witaminy C dla człowieka oznacza kłopoty zdrowotne, a nawet może prowadzić do śmierci (w wyniku szkorbutu). Linus Pauling usiłował to zmienić i namawiał wszystkich do przyjmowania witaminy C w dawce kilkuset, a nawet kilku tysięcy miligramów dziennie. Sam stosował na co dzień 10 000 mg, a w okresie zwiększonego narażenia na infekcje zwiększał tę dawkę nawet parokrotnie.

Uszkodzony gen

W pracach Paulinga mówi się o genetycznym upośledzeniu człowieka. Stwierdził on, że pula genów homo sapiens zawiera uszkodzony gen odpowiedzialny za syntezę aktywnej proteiny enzymowej GLO w ludzkiej wątrobie. Nieobecność tej proteiny blokuje – normalne dla innych ssaków – przetwarzanie cukrów we krwi w kwas askorbinowy (witaminę C).

Warto wiedzieć: Do czego potrzebna jest witamina C?

Wątroba

Wątroba to kombinat chemiczny; to największy i najbardziej odpowiedzialny organ ustroju ssaków. Produkuje ona dużą ilość substancji niezbędnych do przemiany materii, a czego nie produkuje skwapliwie gromadzi i magazynuje. Na przykład zdolna jest zgromadzić zapasy witaminy E i B12 na okres jednego roku, a karotenu nawet na dwa lata.

Wątroba bierze udział w metabolizmie węglowodanów (wytwarzanie i magazynowanie glikogenu). Jest odpowiedzialna m.in. za utrzymywanie prawidłowego stężenia glukozy we krwi, syntezę lipoprotein i cholesterolu, syntezę różnych substancji białkowych, w tym syntezę białka osocza krwi. Wątroba bierze również udział w zamianie cukrów i białek na tłuszcze oraz w spalaniu kwasów tłuszczowych. Wytwarza czynnik krzepnięcia krwi, odtruwa organizm z toksyn.

Jesteśmy niedoskonali

Podsumowując, wszyscy wiemy, że nasz organizm nie magazynuje witaminy C. Wiemy również, że jej nadmiar wydalamy z moczem. Ktoś mógłby powiedzieć: może w takim razie jej nie potrzebujemy; organizm jej nie potrzebuje, więc wydala. Nieprawda! Organizm jej potrzebuje. Gdyby potrafił on właściwie rozpoznawać swoje potrzeby, to wydalałby witaminę A, która w nadmiarze jest groźna dla zdrowia. Ale tego nie robi.

Zastanówmy się, dlaczego organizm ludzki nie wytwarza i – co gorsza – nie magazynuje witaminy C. Odpowiedź nasuwa się sama. Dlatego, że wątroba ludzka miała syntetyzować tyle witaminy C, ile potrzeba. Niestety w skutek opisanej wyżej wady genetycznej, nie robi tego. Co gorsza, od tysięcy lat nie doczekaliśmy się genetycznego procesu naprawczego, który by pozwalał na gromadzenie, magazynowanie i oszczędne gospodarowanie tą deficytową witaminą. Co więcej, nie zostały zredukowane rozległe zadania, jakie ma w naszym organizmie do wykonania kwas askorbinowy. Nie odczuwamy też głodu jakościowego i nie potrafimy instynktownie znaleźć źródeł tej witaminy w przyrodzie.

Z tego powodu, dla zrównoważenia tej wady, proponujemy wszystkim wprowadzenie do codziennej diety soku z owoców róży – najbogatszego naturalnego źródła witaminy C. Niechaj sygnał wysyłany w chorobie przez mózg innych ssaków do wątroby w celu wytworzenia kwasu askorbinowego, zostanie u człowieka zastąpiony zdrowym rozsądkiem! Wypijajmy codziennie porcję soku z owoców róży, aby wzmocnić nasz układ immunologiczny.

Polecamy: Jakie soki są najlepsze?

Podajemy przepis na wysokowitaminowy napój różany.

Składniki:

  • 1 kg dojrzałych owoców róży ((wybarwionych, zdrowych, oszypułkowanych)
  • 2 l wrzątku w naczyniu ze stali nierdzewnej

Przygotowanie:

Oczyszczone, oszypułkowane owoce pokroić na ćwiartki i wrzucić wraz z pestkami do wrzątku. Gotować 40 min. Następnie przecedzić przez tetrę i wycisnąć ugotowany miąższ. Tak przygotowany napój ewentualnie dosłodzić do smaku i przelać do 200-mililitrowych słoiczków. Zakręcone słoiczki wsadzić do garnka z wodą i poddać procesowi pasteryzacji (gotować w lekkim wrzeniu przez 20 min). Następnie należy słoiki wyjąć, obrócić do góry dnem na 10 min.

Słoiczki należy chronić przed słońcem, dlatego najlepiej przechowywać je w piwnicy. 

Rada: Codziennie należy wypijać pół słoiczka soku (około 100 ml), najlepiej przed śniadaniem na czczo. W przypadku infekcji pić co 2 h po pół szklanki soku aż do wyzdrowienia.

Uwaga! Taki napój zawiera 180-200 mg witaminy C w 100 ml soku.

Źródło: fragment książki Ernesta Michalskiego „Róża – moje życie”/ mk

Redakcja poleca

REKLAMA