Do czego potrzebna jest witamina C?

Witamina C jest bardzo wrażliwa na światło i temperaturę/ fot. Fundacja "Polska róza"
Witamina C, czyli kwas askorbinowy, to związek, który odgrywa ogromną rolę w organizmie człowieka. Niedobór witaminy C może osłabić organizm, zmniejszyć wydolność fizyczną, doprowadzić do szybszego starzenia się organizmu. Kwas askorbinowy stosuje się w profilaktyce wielu chorób.
Witamina C jest bardzo wrażliwa na światło i temperaturę/ fot. Fundacja "Polska róza"

Noblista Albert Szent-Gyorgyi przewidywał: „witaminy (…) pomogą nam zredukować ludzkie cierpienie w stopniu niewyobrażalnym nawet dla najbardziej twórczych umysłów.” I miał rację – coraz większe i szersze badania potwierdzają ogromne znaczenie witamin w prawidłowym funkcjonowaniu organizmu człowieka.

Większość z nas wie, że witaminy regulują działanie prawie wszystkich enzymów w organizmie. Bez nich nie byłby możliwy prawidłowy rozwój oraz sprawny metabolizm ustroju. Zapotrzebowanie na witaminy zależy od wieku, płci, stanu fizjologicznego (np. ciąży lub laktacji) oraz aktywności fizycznej. Brak odpowiedniej ilości witamin powoduje powstawanie swoistych zespołów chorobowych zwanych awitaminozami.

Charakterystyka

U Polaków najczęściej dochodzi do niedoborów witaminy C. Jej niewielkie braki powodują osłabienie organizmu, podatność na infekcje oraz mniejszą wydolność fizyczną, a także szybsze starzenie się skóry. Najbogatszym źródłem tej witaminy są owoce róży. Kwas askorbinowy można też znaleźć (choć w znacznie mniejszych, wręcz śladowych ilościach) w papryce, pomidorach, brokułach, cytrusach, natce pietruszki. Należy pamiętać, że witamina C jest bardzo wrażliwa na światło i temperaturę, dlatego wymienione owoce i warzywa najlepiej spożywać na surowo.

Kwas askorbinowy może przyjąć niesparowany elektron wolnego rodnika, może też łączyć się z elektronem wirusa, toksyn czy bakterii i neutralizować je. Związek ten jest substancją rozpuszczalną w wodzie, a więc w płynach ustrojowych. Jest zatem wszechobecny w komórkach całego ustroju. We współdziałaniu z witaminą E, karotenami oraz bioflawonoidami uczestniczy w większości reakcji przemiany materii. Swoje unikalne walory prozdrowotne zawdzięcza zdolności żonglowania elektronami.

Zwalczanie przeziębienia

Czy witamina C jest skuteczna w zwalczaniu przeziębienia? To pytanie od dawna nurtuje naukowców. W 2004 roku przeanalizowano 29 badań (Cochrane Database), w których brało udział 11 tys. uczestników przyjmujących codziennie 200 mg witaminy C. Wyniki tej metaanalizy są jednoznaczne. Zaobserwowano skrócenie czasu trwania przeziębienia o 8 proc. u dorosłych i o 13,5 proc. u dzieci. Osoby przyjmujące profilaktycznie witaminę C miały łagodniejsze dolegliwości ze strony układu oddechowego i rzadziej chorowały. Z analizy tych badań wynika również, że trzeba stale dbać o odpowiedni poziom tej witaminy w organizmie. Nie spełni ona roli ochronnej, jeśli przypomnimy sobie o niej dopiero wtedy, gdy infekcja rozwinie się już w naszym organizmie.

Warto wiedzieć: ABC przeziębień - jak się ochronić?

Witamina C a udar mózgu

Witamina C może również zmniejszyć ryzyko udaru mózgu o 42 proc. Naukowcy na łamach „American Journal of Clinical Nutrition” opublikowali wyniki badań prowadzonych w ramach projektu „Europejskie badanie perspektywiczne nad rakiem” (European Prospective Investigation into Cancer – EPIC). Badacze ustalili, że podwyższony poziom witaminy C (wyższy niż 66 mikromoli/litr) miał korzystny wpływ na układ krążenia u 20 649 mężczyzn i kobiet w wieku 40-79 lat, uczestniczących w tym projekcie. Naukowcy uważają, że poziom tej witaminy we krwi może być wykorzystany jako biologiczny znacznik stylu życia, umożliwiający wyodrębnienie osób z wysokim ryzykiem wystąpienia udaru mózgu.

Witamina C a wolne rodniki

Ponadto nieprawidłowa dieta – uboga m.in. w kwas askorbinowy – jest przyczyną powstawania wolnych rodników. W wyniku ich destrukcyjnego działania mogą powstawać w organizmie różnego typu stany patologiczne, m.in. artretyzm, choroba wieńcowa, miażdżyca, choroba Alzheimera, cukrzyca, nowotwory. Może również nastąpić przedwczesne starzenie się całego organizmu. Kwas askorbinowy – o ile jest go pod dostatkiem – jest silnym antyoksydantem. Oczyszcza komórki z wolnych rodników. Jest jedynym związkiem, który neutralizuje je w ogromnych ilościach.

Witamina C i kolagen

Witamina C pośredniczy również w procesie tworzenia kolagenu – najważniejszego białka, które tworzy pod nabłonkiem dodatkową warstwę utrudniającą przedostanie się wirusów do organizmu. Dzięki temu podnosi jego odporność immunologiczną. Poprzez współtworzenie kolagenu przyczynia się również do: poprawienia zdolności wysiłkowych, zmniejszenia ryzyka schorzeń aparatu ruchu, zmniejszenia narażenia układu krążenia, poprawienia sprawności narządu wzroku, a także opóźnienia procesu starzenia się organizmu.

Witamina C a odżywianie stawów

Uzupełnienie diety o odpowiednie – wysokie – dawki witaminy C zapewni ochronę stawom i ich prawidłowe „odżywienie”. Kolagen wytwarzany przy współudziale witaminy C znajduje się w chrząstkach stawowych; jest ich najważniejszym składnikiem białkowym. Decyduje o wytrzymałości i odporności chrząstki, która stawom zapewnia elastyczność i amortyzację. Stwierdzono, że w stanach zapalnych w płynie maziowym drastycznie zmniejsza się ilość witaminy C (nawet o 80 proc.), dlatego trzeba ją uzupełnić.

Kwas askorbinowy ułatwia również przyswajanie niehemowego żelaza i uczestniczy w wytwarzaniu krwinek czerwonych. Te prozdrowotne i profilaktyczne zalety witaminy C można by wymieniać bez końca. Jednak ważniejsze jest pytanie, dlaczego tak rzadko się o tym wspomina.

Polecamy: Co może powodować niedobór witamin?

Zmowa milczenia ws. witaminy C?

Niestety, co jakiś czas pojawiają się wiadomości, że witamina C nie pomaga w walce z przeziębieniem. Nie upublicznia się informacji na temat nowych badań potwierdzających prozdrowotne właściwości kwasu askorbinowego. Aż ciśnie się na usta pytanie, kto odpowiada za tę „zmowę milczenia”? Prawdopodobnie przemysł farmaceutyczny.

Jeżeli założymy, że dostatek witaminy C decydowałby o odporności na choroby, krótko mówiąc: decydowałby o zdrowiu, łatwiej byłoby zrozumieć naciski lobby farmaceutycznego, aby propagować niewielkie dawki dzienne witaminy C (30-60 mg), które „ani nie pomogą, ani nie zaszkodzą”. A z pewnością nie zaszkodzą w sprzedaży licznych na rynku farmaceutyków, które w większości likwidują tylko objawy choroby, ale jej samej nie zapobiegają.

Blokowanie informacji na temat kwasu askorbinowego i jego prozdrowotnych właściwości spowodowało, że wciąż niewiele osób wie o szansie na zdrowie, jaką daje właściwe, funkcjonalne odżywianie się.

Warto w tym miejscu przypomnieć słowa Hipokratesa: „to jedzenie powinno być Twoim lekiem, a nie leki Twoim pożywieniem”.

Źródło: fragment książki Ernesta Michalskiego „Róża – moje życie”/ mk

Redakcja poleca

REKLAMA