Największe błędy, które popełniasz gotując dietetyczne posiłki! Czy ty też tak robisz?

Młoda kobieta robi sałatkę warzywną w kuchni fot. Adobe Stock
Chcesz schudnąć i zmienić nawyki żywieniowe na zdrowsze? Wiesz już, że diety cud działają tylko na krótką metę i jesteś gotowa na konsekwentne działanie. Pełną odpowiedzialność za swoją dietę przejmiesz jednak dopiero wtedy, gdy zaczniesz gotować.
Barbara Dąbrowska / 08.06.2018 05:30
Młoda kobieta robi sałatkę warzywną w kuchni fot. Adobe Stock

Nie musisz być Gordonem Ramsayem, nie ma potrzeby byś codziennie, godzinami stała przy kuchni. Sprawdź jednak, czy nie popełniasz tych 5 zaskakujących błędów, które mogą wpływać na kaloryczność diety i wartość odżywczą dietetycznych posiłków.

1. Olej wlewasz na oko

To „grzech” numer 1! Łyżka oleju rzepakowego czy oliwy z oliwek to około 90 kcal! Jeśli w przepisie są 2 łyżki to tak ma być! Wlewając na oko możesz dodać nawet dwa razy więcej tłuszczu, a to dodatkowe kilkaset kalorii! Bardzo dobrym rozwiązaniem jest używanie sprayu do oleju/oliwy, który zapewnia minimalną i precyzyjną aplikację na powierzchni patelni.

2. W czasie gotowania próbujesz (ciągle!)

Gdy gotujesz, szczególnie, jeśli nigdy dotąd nie korzystałaś z tego przepisu musisz spróbować swojego dania. Pilnuj jednak, by nie robić tego co chwilę. Rekordzistki potrafią robić to nawet kilkanaście razy w ciągu jednego gotowania. 10 łyżek zupy to już 1/3 porcji, którą miałaś zaplanowaną na kolację!

3. Popadasz w monotonię

Prostota jest potrzebna, by utrzymać zdrowe nawyki żywieniowe. Nikt nie ma czasu, by codziennie gotować nowe, dietetyczne dania! To normalne, że po kilku tygodniach masz kilka ulubionych, błyskawicznych w wykonaniu przepisów. Uważaj jednak, by nie popaść w monotonię. Monotonia to nie tylko mniejsze zróżnicowanie składników odżywczych. To także nuda, która może przyczynić się do irytacji i przerwania diety odchudzającej.

Wprowadzaj drobne zmiany! W sałatce zmień 2 gatunki warzyw, a zamiast pestek słonecznika dodaj pestki dyni lub dowolny gatunek orzechów. Zamiast łososia kup inną rybę, zamiast mleka kokosowego użyj migdałowego itd.

4. Kupujesz pokrojone warzywa

To wygodne rozwiązanie, ale niestety bardzo niekorzystne dla składników odżywczych. Przecież właśnie po to jesz warzywa, by wzbogacić dietę w witaminy, minerały i antyoksydanty. Niestety znaczna część z nich jest wrażliwa na światło i tlen (np. witamina A, witamina C, beta-karoten, likopen, żelazo, miedź). Kupując pokrojone, zapakowane i przechowywane w supermarkecie warzywa pozbawiasz się tego, co w nich najcenniejsze!

Lepszym rozwiązaniem jest zakup dobrego, wielofunkcyjnego miksera. Taki sprzęt pokroi za ciebie warzywa w kilka sekund!

5. Gotujesz za dużo

Masz ochotę wypróbować przepis na makaron ze szparagami i kurczakiem, ale przepis uwzględnia 4 porcje? Zanim zaczniesz gotować zastanów się ilu porcji będziesz potrzebować i odpowiednio zmniejsz ilość składników.

Gotowanie zbyt dużych ilości sprawia, że zjadasz dużą porcję, bo nakładasz więcej niż planowałaś. To, czego nie dojesz często ląduje w koszu na śmieci. Szkoda twojej figury i pieniędzy!

Przeczytaj także:
Jak schudnąć bez diety? Mamy na to 11 sprawdzonych sposobów
Wzięliśmy pod lupę parówki z szynki. Czy rzeczywiście mają dobry skład? [TEST]
Gotowanie nie marnowanie! Walcz razem ze mną! Rozważania dietetyka

Redakcja poleca

REKLAMA