Kupić, zbudować samemu czy zamówić?

Kupić, zbudować samemu czy zamówić?
W przypadku każdego roweru, zarówno górskiego, BMX czy miejskiego, istnieją różne możliwości. Najprościej oczywiście kupić gotowy i złożony rower w sklepie rowerowym. Wtedy wystarczy rower rozpakować z folii wsiąść i odjechać. Jest to teoretycznie najtańsza alternatywa, jednak w tym przypadku istnieje wiele minusów.
/ 03.11.2016 21:00
Kupić, zbudować samemu czy zamówić?

Przede wszystkim, kupując gotowy rower godzimy się na wszystko co jest w nim zamontowane. Szczególnie gdy liczymy się z finansami, musimy iść na pewne ustępstwa. Żaden rower ze średniej półki cenowej nie będzie posiadał najlepszych rozwiązań, osprzętu i akcesoriów. Jeśli dany model posiada dobre przerzutki, może mieć gorsze hamulce. Jeśli pasuje nam w nim układ ramy, ale nie przepadamy za kierownicą typu „jaskółka” nie możemy z tym nic zrobić. Najlepszym rozwiązaniem w takim przypadku jest samodzielny montaż roweru z wybranych wcześniej części lub kupno roweru na zamówienie.

Zobacz również: Jak naprawić usterki zmniejszające komfort jazdy?

W przypadku samodzielnego montażu wymarzonego roweru, musimy mieć jakiekolwiek pojęcie o budowie roweru i jego montażu. W innym przypadku lepiej udać się po pomoc do specjalisty. Kupno „fajnych” części nie jest trudne, jednak dobranie odpowiednich części do konkretnego roweru, połączenie tego w całość i wyregulowanie nie należy do łatwych zajęć. Niemniej jednak samodzielny montaż roweru otwiera przed każdym nowe możliwości i przynosi wiele satysfakcji. Sama świadomość, że rower na którym podróżujemy jest niepowtarzalny i zrobiony od postaw przez nas samych jest niezwykle przyjemna. Największą zaletą samodzielnego montażu jest dowolność w wyborze części. Jeśli nie lubimy wąskich kierownic, wybieramy szeroką „jaskółkę”. Jeśli nie są nam potrzebne przekładnie, wybieramy puste piasty i korby. Jeśli nie chce nam się pamiętać o okresowym smarowaniu linek w hamulcach szczękowych, wybieramy bębnowe zabudowane w piasty kół. Dodatkowo dokupujemy dowolnej wielkości kosze, błotniki, zaczep do przyczepy rowerowej, osprzęt elektroniczny, liczniki etc.

Kolejna alternatywą jest zamówienie roweru u producenta. Jest to impreza dość droga, bo oprócz kosztów części poniesiemy dodatkowe koszty montażu, regulacji itp. Dodatkowo, jeśli zażyczymy sobie wymyślną ramę, której nie ma w sprzedaży, koszt wyprodukowania takiej ramy może być dość wysoki. Z drugiej jednak strony, szansa, że na ulicy spotkamy kogoś z takim samym rowerem jest zerowa. 

Zobacz również: Ustawowe obowiązki rowerzysty

Redakcja poleca

REKLAMA