TVP 2 wyemituje 11 września 1311 odcinek ,,M jak miłość", w którym nie będzie brakowało dramatyzmu i smutku. Tomek Chodakowski (grany przez Andrzeja Młynarczyka) umrze w szpitalu, i to godzinę po wybudzeniu przez lekarzy ze śpiączki.
Tomek Chodakowski umrze
Sezon "M jak miłość" zakończył się dramatycznie - serialowy policjant został ugodzony nożem na ulicy i w stanie krytycznym trafił do szpitala. W międzyczasie dojdzie do stresujących wydarzeń z udziałem Joanny (Barbara Kurdej-Szatan), która otrzymała list od Tomka o dramatycznej treści...
Asiu (...), chcę cię prosić o jedno. Gdyby doszło kiedyś do krytycznej sytuacji, jakiś stan wegetatywny, śpiączka... Nie przedłużajmy tego. Nie zatrzymuj mnie za wszelką cenę, tylko pozwól mi odejść...
Ukochana Tomka, Joasia, o śmierci męża usłyszy na szpitalnym korytarzu. - Bardzo mi przykro, ale wystąpiły komorowe zaburzenia rytmu serca, których nie udało nam się opanować. Zrobiliśmy wszystko, co było w naszej mocy – dowie się od lekarzy. Zrozpaczona Chodakowska zemdleje na szpitalnym korytarzu.
Czy Kurdej-Szatan ma dość "M jak miłość"? Dostała inną propozycję...
Pogrzeb Tomka w ,,M jak miłość"
Organizacją pogrzebu Chodakowskiego zajmą się Grzegorz (Wojciech Majchrzak) i Marcin (Mikołaj Roznerski). Wiemy także, że ciało policjanta zostanie skremowane. Pogrzeb Tomka będzie można obejrzeć na ekranie tydzień później, 18 września w TVP. Mostowiakowie będą pogrążeni w żałobie i rozpaczy, a stacja spodziewa się rekordowej oglądalności.
Do obsady serialu dołączy córka znanej aktorki