Czy rodzice zawsze wiedzą lepiej

Czy rodzice zawsze wiedzą lepiej
Rodzice chcą dla nas jak najlepiej, to nie ulega wątpliwości. Czasem jednak ich postawa może nas drażnić lub, co gorsze, utrudniać nam życie...
/ 18.05.2010 15:26
Czy rodzice zawsze wiedzą lepiej

Związek dwojga ludzi to zderzenie historii i życiorysów tych osób. Jesteśmy wychowywani w różnych środowiskach, mamy różne doświadczenia, osobowość. W dużej mierze powodzenie i trwałość naszego związku jest pochodną wartości, jakie w procesie wychowania przekazali nam rodzice. I niestety, często właśnie rodzice są przyczyną konfliktów w relacjach damsko – męskich swoich dzieci.

Jeśli rodzice są świadomi zmian, jaki zachodzą w ich życiu i życiu ich dzieci, dbają o autonomię członków rodziny, wówczas łatwiej im przychodzi zaakceptowanie faktu, że wraz z wiekiem syn czy córka podejmuje samodzielne decyzje. Jeśli jednak w tym obszarze rodzice mają problem, wówczas może dochodzić do wielu nieporozumień.

Postawy rodziców mogą być nazbyt partnerskie, nadopiekuńcze czy autorytarne

Rodzice nadopiekuńczy będą ingerować w życie dzieci we wszystkich obszarach. Często uzależniają swoje funkcjonowanie od życia swoich pociech i tego samego oczekują w zamian. Są to rodziny, w których wszystkie decyzje należy skonsultować, powiedzieć o wszystkim, co się dzieje w związku, w małżeństwie.

O ile dla dziecka jest dość naturalne kontaktowanie się ze swoimi rodzicami, to ze strony partnera – męża czy żony – może to budzić pewne opory czy nawet bunt. Dlaczego współmałżonek ustala z rodzicami wszystkie decyzje, nawet te, które powinny zostać podjęte samodzielnie? Jest bardzo prawdopodobne, że prędzej czy później taka sytuacja stanie się przedmiotem konfliktu.

Zobacz też : Syndrom opuszczonego gniazda

Jeśli natomiast rodzice są autorytarni i chcą kontrolować swoje dorosłe dziecko, to również chcą mieć wiedzę, co się dzieje w jego/jej związku. Oprócz tego, że posiadają takie informacje to próbują narzucać swoje zdanie, sądzą, że jedynie ich sposób rozwiązania jest słuszny. Tłumaczą to zazwyczaj większym doświadczeniem życiowym. To również powoduje bunt, ponieważ nikt nie chce, aby jego życie było dyktowane przez innych.

W momencie, kiedy rodzice reprezentują zbyt partnerską postawę, wówczas może się pojawić problem zaburzenia granic. Rodzice, którzy chcą być bardziej przyjaciółmi niż opiekunami, oczekują od swoich dzieci otwartości, zwierzania się ze wszystkich problemów, dzielenia się zarówno radością jak i smutkiem. Takie relacje szybko mogą stać się bardzo męczące, a wymagania znacznie przewyższać potrzeby.

Rodzice są przyzwyczajeni do kontroli nad dziećmi. Od początku biorą odpowiedzialność za życie swoich pociech. Jednak samodzielność jakiej ich uczą powinna być dostosowywana do wieku i fazy rozwojowej tego dziecka. Powinno stać się zupełnie naturalne, że w pewnym momencie dziecko podejmuje decyzje samodzielnie, ma swoje życie i swoje sprawy. Nie chodzi o to, aby odizolować rodziców od tych spraw, jednak zachować zdrowe granice.

Zobacz też : Mężczyzna i zazdrość

Redakcja poleca

REKLAMA