Budowanie i przycinanie, czyli techniki manipulacji

Najczęstszą postacią choroby jest wysiłkowe nietrzymanie moczu. Do wysiłkowego nietrzymania moczu może dochodzić nawet w takich sytuacjach jak śmiech i kaszel, czy wstawanie z pozycji leżącej./ fot. Shutterstock
Czy znasz techniki manipulacji? Budowanie Cię, a potem przycinanie ma miejsce wtedy, gdy ktoś próbuje, by Twoja samoocena była uzależniona od niego. Na początku podkreśla Twoje dobre strony, uwielbia Cię, a następnie manipuluje Tobą, gdyż Twoja samoocena jest uzależniona od jego opinii…
/ 07.02.2011 13:13
Najczęstszą postacią choroby jest wysiłkowe nietrzymanie moczu. Do wysiłkowego nietrzymania moczu może dochodzić nawet w takich sytuacjach jak śmiech i kaszel, czy wstawanie z pozycji leżącej./ fot. Shutterstock

Miłe złego początki…

Zazwyczaj zaczyna się to tak, że jesteś w jego oczach najcudowniejszą osobą. Przez chwilę nie ma rzeczy, którą mogłabyś zrobić źle. Gdy już jesteś w jego mocy, jako pana Twojej samooceny (na co mu wcześniej pozwoliłaś), może Tobą manipulować, pociągając sznurki, kiedy tylko chce.

Zobacz też: Rodzaje manipulacji - czy związek jest udany?

Decyduj o swojej samoocenie!

Nigdy nie polegaj na nikim innym, jeśli chodzi o Twoją samoocenę. Ten ktoś może niekoniecznie mieć na myśli Twoje dobro. Jeśli tak zrobisz, on może sprawić, że nie będziesz o sobie myślała pozytywnie, chyba że zrobisz to, co jego zdaniem powinnaś. To Ty jesteś kapitanem swojej duszy i powinnaś robić to, co Twoim zdaniem powinnaś.

Tak, budowanie Cię i przycinanie jest bardzo poważną manipulacją z jego strony, ale to Twój problem. To Ty szukasz potwierdzenia dla swojej samooceny w niewłaściwym miejscu. Jeśli on jest w stanie Tobą w ten sposób manipulować, to tylko dlatego, że mu na to pozwoliłaś. Wstydź się. A jeśli już mowa o wstydzie — tego też się pozbądź.

Zobacz też: Manipulacja czy realne zagrożenie

Fragment pochodzi z książki „Wstrętni mężczyźni. Jak nie pozwolić im się dłużej ranić bez zniżania się do ich poziomu” autorstwa Jaya Cartera (Wydawnictwo Helion, 2007). Publikacja za zgodą wydawcy.

Redakcja poleca

REKLAMA