Wspólne mieszkanie - wspólne problemy

Stres znacząco wpływa na nasze życie! Może być nawet przyczyną choroby! fot. Fotolia
Zamieszkaliście razem i... zaczęły się problemy. Co robić?
/ 20.09.2011 22:26
Stres znacząco wpływa na nasze życie! Może być nawet przyczyną choroby! fot. Fotolia

Czasem wspólne mieszkanie nie jest dobrym rozwiązaniem. Wiele par dowiaduje się o tym, gdy pojawiają się pierwsze zgrzyty. Niektóre problemy można pokonać, inne -niestety prowadzą prosto do rozstania. I im wcześniej zdamy sobie sprawę z tego, że nie uda nam się ich przezwyciężyć, tym lepiej dla nas.

W końcu rozstanie to nie koniec świata, a męczenie się w związku bez przyszłości bywa jeszcze gorsze.

Nie sprząta

To najbardziej błahy problem, który jednak wielu z nas spędza sen z powiek. Co robić, gdy jedno z partnerów oczekuje, że wszystko zostanie wykonane za nie? Zależy od stopnia uzależnienia jednej osoby od drugiej. W końcu można nauczyć się sprzątać po sobie. Gorzej, gdy partner nie widzi potrzeby w sprzątaniu lub wykonywaniu innych czynności domowych.

Model jest zawsze ten sam - on (lub ona) oczekuje, że wszystko będzie wykonane. Śniadanie zrobione, pranie i prasowanie także, a sprzątaniem po sobie w ogóle nie zawraca sobie głowy. Może to wynikać z wartości rodzinnych, jakie zostały wyniesione z domu. Jeśli wszystko wykonywała za nas mamusia automatycznie oczekujemy tego od drugiej strony.

Dlatego - postaw się! Przecież nie może tak być! Najważniejsza jest równowaga - ok, możesz dziś posprzątać, ale on ma zrobić to jutro! Musisz walczyć o swoje! Niestety, nie zawsze da się zmienić te nawyki całkowicie. Często niektóre zachowania pozostaną.

Zobacz też: Czy istnieje przepis na idealny związek?

Pracuje

Może być też tak, że macie różne tryby życia. On pracuje do późna, a jak wstajesz to jeszcze śpi. Zanika pomiędzy wami kontakt... Co wtedy robić? Brak relacji sprzyja rozstaniu. Ale można walczyć! Wspólny urlop - czemu nie? Możesz także tłumaczyć, że potrzebujesz czasu. Wielu mężczyzn zrozumie, bo im także będzie brakować kontaktu!

Zobacz też: Jak pielęgnować szczęście?

Może także okazać się, że Twój partner widzi Cię w zupełnie innej roli niż Ty sama. Jeśli chce ograniczyć Twoje życie tylko do "gotowania mu obiadków" a Ty sobie tego nie życzysz - mów jasno. I mów od razu. Nie pozostawiaj żadnych niedomówień między Wami, a zarazem patrz realistycznie na Wasze możliwości.

Pamiętaj, że wspólne mieszkanie to starcie się dwóch różnych charakterów. Musicie się poznać, dotrzeć i najważniejsze - cały czas pracować nad sobą, aby Wasz związek kwitnął!

Redakcja poleca

REKLAMA