Miłość po francusku? Co zrobić, kiedy on nalega, a ty nienawidzisz seksu oralnego

miłość francuska fot. Adobe Stock
Miłość po francusku kojarzona jest z wyuzdaniem, ale też z bliskością i wzajemnym zaufaniem. Stąd pragnie jej tak wielu mężczyzn, nie rozumiejąc oporu partnerek. A powodów może być wiele, od zapachu tej części ciała po indywidualne doświadczenia. Co zatem zrobić, jeśli nie lubisz francuskiej miłości?
/ 10.12.2018 10:16
miłość francuska fot. Adobe Stock

Miłość po francusku, to jeden z rodziców seksu oralnego, polegający na pieszczeniu ustami męskich narządów płciowych. Pieszczoty obejmują zarówno ssanie, lizanie, jak i całowanie, a nawet delikatne kąsanie penisa i moszny mężczyzny.
Panowie cenią sobie ten rodzaj zbliżenia, ale wiele kobiet nie pała do niego miłością.

5 błędów w miłości francuskiej, czyli co sprawia, że nie jest fajnie

Miłość po francusku? Oj nie!

Jednym z powodów awersji do fellatio jest fakt, że męska dominacja nie wszystkim kobietom kojarzy się dobrze. Zwłaszcza tym, które mają złe doświadczenia seksualne.
Po drugie miłość po francusku bywa utożsamiana z wyuzdaniem i prostytucją, a to nie przystoi damie, zwłaszcza, jeśli koliduje z jej światopoglądem religijnym.


Niektóre kobiety w ogóle nie lubią seksu oralnego, bez względu na to czy mężczyzna prosi je o fellatio czy próbuje podniecić ją poprzez cunnilingus.
Po trzecie – czasy się zmieniają, ale wielu panów wciąż ma problem z higieną miejsc intymnych. Brzydki zapach (w końcu penis służy także do oddawania moczu) połączony z biesiadującymi na prąciu bakteriami raczej trudno uznać za afrodyzjak.

Co zrobić z tą miłością po francusku?

Jeśli jesteś mężczyzną, którego partnerka wzbrania się przed miłością francuską, nie pozostaje ci nic innego, jak porozmawiać o tym. Pamiętaj jednak, że rozmowa to nie szantaż emocjonalny. Naciskając na kobietę być może zmusisz ją do jednorazowego "numerku", ale z pewnością nie sprawisz, że polubi fellatio.
Jeśli jesteś kobietą, zaproponuj swojemu chłopakowi inne, ekscytujące pozycje seksualne z wykorzystaniem np. Kamasutry albo fellatio wykonane dłonią, jako rodzaj gry wstępnej. Ale nie zmuszaj się.
Seks ma być zabawą dla was obojga, nie zadaniem do wykonania. 
Dlatego, jeżeli on wciąż nalega i nie przyjmuje do wiadomości twoich argumentów, zaproponuj wizytę u seksuologa albo dobrego psychoterapeuty, bo to raczej z twoim partnerem jest coś nie tak, niż z tobą.

Czytaj także:
Czy to prawda, że… Obalamy mity na temat męskiego orgazmu
Wstydzę się tego, co robię, ale on odejdzie, jeśli odmówię udziału w porno
Bielizna erotyczna. 4 hity, które zawsze sprawdzą się w waszej sypialni

Redakcja poleca

REKLAMA