Jaka jest miłość zwykle pokazywana w filmach? Skomplikowana. I w życiu jest podobnie. Znalezienie osoby, z którą będziesz się dogadywać na wielu płaszczyznach i przy której poczujesz „to coś”, jest już niezłym wyczynem. Kolejna trudna rzecz, to powiedzieć tej osobie „Kocham cię”. Zwłaszcza, gdy mówi się to pierwszy raz. Możesz mieć wiele wątpliwości. Co radzą psychologowie i terapeuci par?
Dlaczego wyznanie miłości bywa trudne?
Masz prawo czuć lęk przed odrzuceniem. Zastanawiać się, czy druga osoba czuje to samo. Możesz się martwić, czy nie powiesz tego za wcześnie albo w niewłaściwym momencie. No i wreszcie jest też obawa, że kiedy spojrzysz w oczy tej osobie i już będziesz miała wyznawać miłość, głos ugrzęźnie ci w gardle i nie będziesz w stanie wypowiedzieć tych słów.
Każdy z nas zakochuje się w inny sposób, ma inny temperament i osobowość, nie ma więc dobrego ani złego sposobu, aby powiedzieć „Kocham cię”
– uważa dr Chloe Carmichael, psycholog i terapeutka par z Nowego Jorku.
Jest jednak kilka aspektów, które warto wziąć pod uwagę, jeśli myślisz o wyznaniu miłości i podzieleniu się swoimi uczuciami z drugą połówką. Co warto wiedzieć, zanim powie się „Kocham cię” pierwszy raz?
Kiedy jest dobry moment, aby powiedzieć „Kocham cię”?
Najpierw warto uświadomić sobie, że takie wyznanie nie musi od razu oznaczać zobowiązania, że będę z tobą do końca życia. Dobrze, żebyś ty sama wewnętrznie wiedziała, co czujesz i na 100% była pewna, że chcesz to powiedzieć. „Dla wielu osób powiedzenie drugiej osobie tych magicznych dwóch słów wymaga pewnego głębszego poziomu uczuć” – mówi dr Chloe Carmichael.
Właściwy czas to zwykle taki, w którym pojawiają się wyraźne oznaki wzajemności uczuć. Nikt przecież nie chce robić poważnych wyznań, nie mając pojęcie, czy partner na nie odpowie i je podziela. A nawet, jeśli nie jesteś do końca przekonana, że tak będzie, powinnaś przynajmniej wiedzieć, że ten związek rozwija się w satysfakcjonującym dla ciebie tempie i kierunku i że wasze uczucia są prawdziwe.
Dlatego psychologowie zalecają, żeby najpierw odpowiedzieć sobie na pytanie, co tak naprawdę oznaczają te słowa dla ciebie i twojego partnera. Dla kogoś „Kocham się” może oznaczać - „myślę, że jesteś wspaniały”, dla innej - „czuje się pełna pozytywnych uczuć do ciebie i mam nadzieję, że długo będziesz w moim życiu”.
Zanim wypowiesz te słowa, upewnij się, że wiesz, skąd one u ciebie pochodzą i spróbuj wyobrazić sobie, co mogą znaczyć dla twojego partnera
– radzi psycholog.
A co z pojawiającymi się wątpliwościami?
Jeśli nie jesteś pewna, co tak naprawdę czujesz - czy to jest miłość, a może przywiązanie, pożądanie lub zauroczenie - zaczekaj. Dobrym wskaźnikiem wyróżniającym miłość jest trwałość. Jeśli to co czujesz jest nieustanne, a nie jedynie sytuacyjne, najprawdopodobniej to miłość.
Również jeśli jesteś gotowa, by wypowiedzieć te słowa w momencie, gdy twój związek zmienił się z etapu magii i zauroczenia w prawdziwe partnerstwo, w którym widzisz zarówno dobre, jak i trudne aspekty bycia razem, sugeruje głębokie uczucie. Wtedy wiesz, że chcesz iść dalej i chcesz więcej.
Czy to ty powinnaś powiedzieć to pierwsza?
Ktoś musi to zrobić jako pierwszy. Nie czuj presji, ale też nie czekaj, aż twój partner wyzna ci uczucie. Możliwe, że on waha się tak samo jak ty i to nie dlatego, że nie czuje do ciebie miłości, ale chce być pewien, że ją odwzajemniasz.
Jeśli czujesz, że go kochasz i jesteś go pewna, przemyślałaś wasz związek i chcesz być z tym mężczyzną, podziel się swoimi uczuciami. Z tego może wyniknąć tyle dobrych rzeczy!
Jak najlepiej powiedzieć „Kocham cię”?
Tak, jak czujesz, po swojemu, bez żadnych zasad. Najlepszy sposób dla ciebie na wyznanie miłości to twój sposób. Po prostu. Jeśli zastanawiasz się jak to zrobić, puść się i popłyń. Serce i intuicja ci podpowiedzą odpowiednie słowa.
O ile wiele rzeczy w związku można pokazać - troskliwość, zaangażowanie, szacunek, to pierwsze wyznanie miłości musi zostać wypowiedziane. Tu nie czyny, a słowa muszą paść.
Jeśli powiedzenie wprost „Kocham cię” przeraża cię, zbuforuj je. Zawsze możesz powiedzieć: „Zauważyłam, że moje uczucia do ciebie ostatnio są głębsze i intensywniejsze. Czuję, że mogę się otworzyć na miłość do ciebie”. Na takie wyznanie partner na pewno coś odpowie, co nakieruje cię, jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości.
Miłość to proces, jedno wynika z drugiego, płynie. Wyznanie miłości poprzedzają inne, mniejsze wyznania. „Nie wyobrażam sobie życia bez ciebie”, „Jesteś dla mnie wyjątkowy” - to też słowa o dużym ładunku uczuciowym.
Kiedy lepiej tego nie mówić?
Są pewne sytuacje, w których wyznawanie miłości może nie być za dobrym pomysłem. Kiedy lepiej sobie odpuścić?
- Nie mów tego za wcześnie. Kiedy dopiero się poznaliście i pod wpływem romantycznej chwili te słowa cisną ci się na usta, weź na wstrzymanie. Możliwe, że to szalejące hormony, a nie prawdziwe uczucie.
- Nie mów w trakcie seksu. Podczas orgazmu uwalnia się serotonina i oksytocyna - one mogą namieszać ci chwilowo w głowie. Wtedy łatwo pomylić pożądanie z miłością.
- Nie wyznawaj miłości po alkoholu. Następnego dnia możesz żałować.
- Nie rób tego poprzez sms-a. Nie jesteś dzieckiem. To zbyt ważne słowa w związku. Są zarezerwowane dla sytuacji twarzą w twarz.
Więcej porad dotyczących związku:15 pytań, po których rozpoznasz, czy twój związek ma przyszłość10 rzeczy, które warto sobie mówić w związku. Zacznij już dziś!
