Wiele słyszy się o wznoszonych pod niebiosa gwiazdach, które stają się obiektem westchnień dla wielu mężczyzn. Jaka jest ich tajemnica, która sprawia, że cześć kobiet chciałaby się do nich upodobnić, aby przyciągnąć czyjąś uwagę lub po prostu poczuć się lepiej sama ze sobą? Odkrywamy wszystkie karty!
Bądź naturalna
O co chodzi z tą naturalnością? Z każdej strony dostajemy znaki: bądź naturalna, nikogo nie udawaj, uwierz, że jesteś piękna bez tony makijażu i sztucznych rzęs. I często te sugestie ignorujemy. Nie wierzymy, że jesteśmy „lepsze” od znanej postaci, chowamy się za nią. A prawda jest zupełnie inna. To MY napędzamy to, jak odbierają nas inni ludzie.
To MY wybieramy, które informacje o nas samych dotrą do reszty. MY jesteśmy kreatorkami swojego charakteru i życia. I to MY spodobamy się facetowi za to, jakie jesteśmy, co mówimy i za to, że jesteśmy sobą.
Bo bycie sobą nie znaczy bycie gorszym. A wręcz udawanie kogoś, kim się nie jest zostanie sztucznie odebrane i prędzej czy później nie wyjdzie z tego nic dobrego. A więc… pozwól się poznać. Każdy z nas ma w sobie jakąś perełkę, którą trzeba odkryć.
Zaakceptuj swoje wady
Ciągłe narzekanie na krzywy nos, grube uda, czy cokolwiek innego nie jest najlepszym pomysłem. Wtedy tylko wyolbrzymiasz swoje niedoskonałości, a przy okazji zwracasz na nie uwagę innych. Pokochaj je, bo to część Ciebie. Pozbądź się stresu, a jeżeli zajdzie niemiła sytuacja, spróbuj z nich żartować. Pomoże Ci to mieć swobodniejsze podejście do życia, a tym samym będziesz postrzegana jako osoba pogodna, lubiąca swoje ciało, a w konsekwencji bardziej atrakcyjna.
Oczywiście, jeżeli możesz coś w sobie zmienić i chcesz to zrobić, wybierz odpowiednią dietę, ćwiczenia, bądź ucz się wystąpień publicznych (w przypadku kiedy np. uważasz swoją nieśmiałość za wadę). Wszystko zależy od Ciebie. Zacznij tylko od akceptacji siebie, a „dodatki” w stylu pewności siebie, seksapilu itd. Przyjdą same.
Zobacz też: Naucz się cierpliwości i wytrwałości
Ciesz się życiem
Wolisz spędzić czas z narzekającym na wszystko marudą, czy może pośmiać się z… byle czego? Czasami po prostu „wrzuć na luz”. Nie uda się – trudno. Jutro znów jest dzień. Staraj się dostrzegać radości tam, gdzie inni ich nie widzą. Sama też rób sobie małe przyjemności. Jeżeli masz partnera – pozwól mu na bycie niedoskonałym. Za to go przecież kochasz.
Tak naprawdę ideały nie istnieją, ale właśnie ta niedoskonałość sprawia, że jesteś taka wyjątkowa. Idealność w tym przypadku to suma pewnych cech, które pozwalają Cię zdefiniować jako osobę ciekawą, atrakcyjną, wartą zainteresowania. A Ty przecież wiesz co robić!
Zobacz też: Jak pielęgnować szczęście?
