Moje zbliżenie z mężem trwa od 2 do 5 minut, w zależności od czasu, jaki minął od poprzedniego stosunku (jeśli ponad tydzień, mąż szczytuje nawet po minucie). Co zrobić, by wydłużyć nasze stosunki? Ja czasami nie zdążę mieć orgazmu, a on już kończy...
Porada seksuologa:
Z Pani opisu nie wynika, że mąż ma problem z wczesnym szczytowaniem. Wbrew temu, co lansuje się w mediach, średni stosunek trwa niewiele ponad 2 minuty. A to, że mąż po dłuższej abstynencji szczytuje szybciej, jest fizjologią. Nie znaczy to jednak, że nie można popracować nad sztuką miłości i nieco wydłużyć zbliżenia. Warto np. zainwestować w prezerwatywy nawilżone substancją opóźniającą wytrysk. A może popracują Państwo nad pieszczotami i nie będziecie kończyć tylko na jednym zbliżeniu?
Drugi stosunek zwykle jest dłuższy niż pierwszy. Warto również namówić męża do stymulowania Pani łechtaczki – w ten sposób również osiągnie Pani orgazm. Możecie Państwo także wybrać się do seksuologa, który pomoże wam znaleźć sposób, by jeszcze urozmaicić wasze pożycie.
Czytaj także:
7 sprawdzonych pomysłów na grę wstępną dla niego
Co poradzić na niskie libido?
Jak nakłonić go do romantycznych gestów?
Co poradzić na niskie libido?
Jak nakłonić go do romantycznych gestów?