fot. Fotolia
Nie wolno kłamać!
Wszyscy zapewne byliśmy wychowani w przekonaniu, że kłamanie jest złe i zawsze powinniśmy mówić prawdę. Na skutek tego większość osób czuje się winna kiedy kłamie - to uczucie przejawia się w ich mowie ciała.
Brytyjskie badania dowiodły, że mężczyźni kłamią w przybliżeniu sześć razy dziennie, kiedy w tym samym czasie kobiety kłamią trzy razy. Badania dowiodły również, że najpopularniejszym kłamstwem jest to, które powtarzamy sami sobie: „Wszystko jest w porządku, czuję się dobrze”.
Ludzie kłamią z wielu powodów, jednym z nim może być próba zdobycia szacunku. Znam osobę, która mówi innym, iż sprzedaje samochody, kiedy w rzeczywistości zajmuje się czyszczeniem ich, by dobrze prezentowały się przed sprzedażą. Większość ludzi skłamałaby, by uszanować czyjeś uczucia. Mężczyzna może mieć ogromne problemy, jeśli jego żona zapyta, czy jej nowa sukienka sprawia, że wygląda w niej grubo, a on się z tym zgodzi. Mężczyźni i kobiety często okłamują sobie nawzajem podczas pierwszego spotkania, ponieważ zależy im na wywarciu na drugiej osobie dobrego wrażenia. Większość z tych kłamstw jest nieszkodliwa. Pomimo tego, że kłamstewka są zazwyczaj wypowiadane w dobrej wierze, ważny jest fakt, iż ludzie wierzą w nie jakby były prawdą.
Jak kłamać?
Na pewno jesteś świadom, jak ciężko jest efektownie kłamać, ponieważ twój autonomiczny system nerwowy zdradza cię, powodując czerwienienie się ciała, zbieranie się potu nad górną wargą i na czole oraz potliwość dłoni, suchość ust, podrażnienie gardła i swędzący nos. Potrzeba wiele wysiłku i ćwiczeń, by przejąć nad tym kontrolę. To dlatego kłamstwa niektórych osób łatwo jest zdemaskować, słuchając tego co mówią. Kiedy ktoś mówi nieprawdę, to może popełniać błędy w mowie, mówić wolniej bądź dłużej niż zwykle odpowiadać na pytania. Spowalniają się również ich ruchy. Osoby te uznają za trudne lub wręcz niemożliwe, by odwzorować czyjąś postawę. Ciężko jest im mówić lub poruszać się w sposób naturalny w trakcie, kiedy będą próbować kontrolować wszystko dookoła.
Zakładając, że kontrolujesz swój autonomiczny układ nerwowy, jest jeszcze parę innych elementów, na które musisz uważać, jeśli zamierzasz kłamać.
Przygotuj się
Jeśli to możliwe, przygotuj wcześniej kłamstwo, co da ci możliwość ustalenia tego, co dokładnie chcesz powiedzieć i w jaki sposób to zrobisz. Poćwicz wizualizację siebie mówiącego nieprawdę. Zaobserwuj postawę, jaką wtedy przyjmujesz i jeśli to konieczne, zmień ją. Wyobraź siebie mówiącego kłamstwo i innych ludzi akceptujących to. Wizualizację zakończ z pełnym przekonaniem, że to co mówiłeś zostało zaakceptowane.
Nie nasilaj kontaktu wzrokowego
Kiedy zaczynasz kłamać, nie nasilaj nawiązanego wcześniej kontaktu wzrokowego, ponieważ jeśli to zrobisz i co więcej przestaniesz mrugać, to druga osoba z pewnością zauważy różnicę. Dzieci spoglądają w inną stronę kiedy kłamią. W rezultacie dorośli myślą, że wzmożony kontakt wzrokowy spowoduje, że będą bardziej wiarygodni, co jednak nie jest prawdą.
Zobacz też: Jak poznać, że ktoś kłamie?
Zachowuj się naturalnie
Zachowaj postawę ciała tak naturalną, jak to tylko możliwe, ponieważ nagła zmiana zachowania będzie wyraźnym sygnałem świadczącym o twoim kłamstwie. Osoby kłamiące mają tendencję do usztywniania swojej postawy. Nawet jeśli jesteś powściągliwy w okazywaniu gestów, to osoby, które cię znają, zauważą najdrobniejszą zmianę w twoim zachowaniu.
Kiedy ludzie są zestresowani, ich oddech zmienia się - biorą krótkie płytkie wdechy. By uniknąć zestresowania, weź kilka krótkich, lecz głębokich oddechów przed wejściem do miejsca, gdzie będziesz kłamał. Wypuść powietrze zanim zaczniesz kłamać - pozwoli ci to uniknąć napięcia zanim zaczniesz mówić. Sprawi też, że będziesz brzmiał zwyczajnie i unikniesz zmiany tonu głosu, wywołanego zdenerwowaniem czy presją.
Mów w sposób naturalny. Długie pauzy bądź całkowity ich brak mogą być postrzegane jako kłamstwo. Jąkanie się lub zbyt częste używanie przerywników typu: „eeee, yyy”, może zastanawiać odbiorców co właściwie masz im do przekazania.
Nie wierć się. Kłamcy demaskują się przez zbytnią nadpobudliwość. Obejmowanie ramion rękami, a później wkładanie ich do kieszeni i następnie dotykanie nimi twarzy, zwłaszcza nosa i ust, jest przejawem zdezorientowania i kłamstwa. Zamiast wiercić się, połóż spokojnie dłonie na kolanach bądź trzymaj je luźno po odbydwu stronach ciała. Nadpobudliwe ruchy ramion i rąk, tak jak ich całkowity bezruch, wzbudzą podejrzenie innych.
Gestykulacja i układ dłoni
Doceń gestykulację przy użyciu dłoni. Otwarte dłonie oznaczają wiarygodność oraz uczciwość. Ludzie instynkownie ufają tym, którzy wykonują otwarte gesty przy pomocy dłoni. Osoby, które chowają swoje dłonie, mogą kłamać. Jeśli nie mówisz prawdy, staraj się pokazywać dłoń, jednak nie rób tego zbyt oscentacyjnie by nie wzbudziło to podejrzeń innych.
Wyjmij ręce z kieszeni tak, by były widoczne. Ruchy twoich dłoni powinny być tak naturalne, jak to tylko możliwe. Kiedy ludzie są zestresowani, posługują się gestami, które mają pomóc im w poczuciu się bardziej komfortowo: dotykaniu szyi, głaskaniu włosów, wykręcaniu rąk, by zmniejszyć stres. Wszystkie te gesty świadczą o próbach zatuszownia kłamstwa.
Jeśli musisz zrobić coś z rękami, pozwól opuszkom kciuka oraz palca wskazującego wzajemnie się dotknąć. Dotyk pomoże zredukować stres. By czynność stała się przyjemniejsza, możesz delikatnie poruszać palcami. Aktorzy często postępują w taki sposób by zredukować stres przed występem na scenie.
Doświadczeni kłamcy, jeśli mają ku temu możliwość, chowają dolne partie ciała za biurkiem, co utrudnia zauważenie niekontrolowanego ruchu nóg czy stóp. Dodatkowo biurko przyjmuje funkcję bariery, która pomaga kłamcy poczuć się bardziej komfortowo.
Nie możesz zapobiec zwężaniu się źrenic kiedy mówisz nieprawdę. Najlepsze co możesz zrobić, to zająć takie miejsce, w którym twoja twarz będzie trudna do obserwowania dla innych.
Czasami kłamcy demaskują sami siebie w chwili, kiedy przestają kłamać. Przejaw ulgi na ich twarzy, wynikający z zakończenia mówienia nieprawdy jest tak bardzo na niej widoczny, że ich intencje od razu stają się jasne.
Zobacz też: Ja w relacji – jakie mechanizmy obronne stosujemy?
Fragment pochodzi z książki „Współczesna mowa ciała” autorstwa R. Webstera (wydawnictwo Studio Astropsychologii, 2014 r.). Publikacja za zgodą wydawcy.