Czy dzieciństwo ma wpływ na relacje z partnerem?

Okazuje się, że typ przywiązania do rodziców, który wypracowałaś sobie będąc małym dzieckiem, kształtuje twój obecny związek. Jak to możliwe? Co wspólnego mają ze sobą pamięć ukryta i prawa półkula mózgu? Dlaczego trudno pozbyć się złych wspomnień?
/ 08.04.2013 10:04

Relacje z rodzicami mają wpływ na twój związek

Twoje pierwsze doświadczenia w kontaktach z ludźmi – te które zdobyłeś z rodzicami – mają ogromny wpływ na to jak sobie radzisz w związkach przez całe życie. Relacje pomiędzy twoimi rodzicami a tobą działają skrycie i odgrywają ważną rolę w późniejszych miłosnych relacjach z partnerem. Lekcje z wczesnego dzieciństwa są tak głęboko i mocno zakotwiczone, często daleeeeeko poza naszą świadomością, że wszystkim nam jest niezwykle trudno je przezwyciężyć (…). Skumulowane doświadczenia z relacji z rodzicami są jak potężny program komputerowy, który zawsze pracuje w tle twojego mózgu, z tą różnicą, że nie da się znaleźć opcji jego odinstalowania. Ten program – to, jak się układa między naszymi rodzicami, a nami, to czego uczymy się od nich we wczesnym dzieciństwie o związkach – jest nazywane w psychologii przywiązaniem. Dla większości ludzi typy przywiązania dzielą się na dwie szerokie kategorie: pewne i niepewne.

Polecamy: Trudna sztuka wychowania – jak znaleźć złoty środek w relacjach z dzieckiem?

Dwa rodzaje przywiązania: pewne i niepewne

Według badań nieco ponad połowa osób dorosłych w Stanach Zjednoczonych (55%) przypada na „zdrową” kategorię nazywaną przywiązaniem pewnym. Ich rodzice byli w stanie regularnie dostosowywać się do nich, konsekwentnie zaspokajając ich emocjonalne potrzeby, dając im poczucie bezpieczeństwa, ochrony i dobrego samopoczucia (…).To oczywiście oznacza, że pozostałe 45% ludzi nie miało konsekwentnej, czułej ochrony przywiązania pewnego. W rezultacie posiadają niepewny typ przywiązania. Osoby te zazwyczaj wykazują również ambiwalentne/niespokojne uczucia, jeżeli chodzi o szukanie pocieszenia i bliskości (chcą tego, ale jednocześnie postrzegają to jako ryzykowne), pragną zminimalizować bądź też całkowicie uniknąć związków. Rozwijają ten styl przywiązania, bo to najlepsze przystosowanie do ich środowiska, w taki sam sposób, jak ludzie mieszkający w subarktycznych regionach przystosowują się poprzez spożywanie dużych ilości tłustego jedzenia, co pozwala im wytwarzać dodatkowe ciepło w swoim ciele, oraz noszenie ciepłej odzieży i sypianie blisko siebie. Dlaczego wiedza o wczesnym przywiązaniu jest tak ważna?

Ponieważ typ przywiązania, jaki rozwiniemy w dzieciństwie jest najczęściej transakcją na całe życie. Wpływa na nasze interakcje z innymi oraz postrzeganie nas samych w związkach i, jakkolwiek nie chcielibyśmy w to wierzyć, rzutuje na typ partnerów jakich pociągamy i jacy pociągają nas. Zbyt często okazują się być dokładnie tacy, jakich nie potrzebujemy, pomimo naszych najlepszych wysiłków (…). Fakty są takie, że często zwykłe, przeciętne przywiązanie nie spełnia oczekiwań zdrowych, bezpiecznych związków, które chcemy stworzyć później w naszym życiu (…).

Zobacz także: Skąd się biorą kryzysy w związku?

Jak dzieciństwo wpływa na przywiązanie do innych ludzi?

Jako dzieci wszyscy staramy się postępować najlepiej jak umiemy, poznajemy świat swoimi małymi rączkami (…), a wówczas nasze mózgi odpowiednio się programują. Okazuje się, że te wczesne przeżycia związane z przywiązaniem wpływają nie tylko na to, jak nieprzyjemna może być wizyta w domu na Święto Dziękczynienia, ale mają również długotrwały wpływ na kształtowanie się twojego mózgu. (…). Mądrość, pomysły i inne strategie myślenia na wyższym poziomie same nie wprowadzą trwałej zmiany w sposób, twojego postępowania w życiu. (To dlatego czytanie poradników chociaż ma sens, często nie pomaga w osiągnięciu trwałych zmian). Musisz zmienić leżący u podstaw problemu program. Sam wgląd nic nie pomoże – może naświetlić problem – aha! – ale nie zrobi przeprogramowania. Zatem to jest zła wiadomość. Ale jest też dobra! Możesz zrobić coś z tym starym programem (…). Zanim przejdziemy do naprawiania rzeczy, należałoby dowiedzieć się czegoś więcej o tym, z czym masz do czynienia: co działo się w twoim małym dziecięcym mózgu, gdy zostały napisane pierwsze linijki programu związków. Twoi rodzice trzymali malutką, nowonarodzoną osobę. Nie robiłeś wiele, lub przynajmniej tak się wydawało, poza jedzeniem, spaniem, płakaniem i wypełnianiem pieluchy. Jednak w rzeczywistości byłeś naprawdę zajętym dzieckiem. Od chwili gdy zostałeś poczęty, twój mózg dynamicznie się rozwijał, w większości w odpowiedzi na to, czego doświadczałeś. Jako dzieci chłoniemy jak gąbka doznania związane z przywiązaniem, a nasze mózgi rejestrują olbrzymie ilości danych dotyczących relacji z innymi, zamieniając je na nasz najwcześniejszy program bliskości. Możesz tę właściwość postrzegać jako narzędzie przetrwania: od urodzenia jesteśmy wyczuleni na swoje poczucie bezpieczeństwa i właściwości tej używamy do pisania odpowiedniego programu.

Polecamy: Wpływ dzieciństwa na późniejsze kontakty z ludźmi

Zadania prawej i lewej półkuli mózgu

Twój mózg jest podzielony na dwie połączone, ale zróżnicowane połowy lub półkule. Większość z nas, gdy przychodzi na świat, ma dominującą prawą półkulę, która jest mistrzem wagi ciężkiej, jeżeli chodzi o wczesną fazę rozwoju i aktywności mózgu. Co to oznacza dla naszych relacji? Przyjrzyjmy się trochę bliżej temu, co wiemy na temat specjalności prawej półkuli (…). To miejsce, gdzie odczuwamy uczucia (nasze i innych), głęboko połączone z wnętrznościami (jelita) oraz ciałem. Półkula ta aktywuje nasze emocje poprzez fizjologię. Pojmuje rzeczy w całościowy sposób (jeden duży obraz), nie rozkładając ich na części pierwsze. Odpowiada za informacje pozawerbalne takie jak język ciała i mimika twarzy. Rejestruje też doznania w ukrytej pamięci. Są to wspomnienia wykorzystywane później, gdy bieżące doznania przypominają nam o czymś, z czym zetknęliśmy się już wcześniej, a cały trik polega na tym, że zawierają one stare informacje emocjonalne, których istnienia nie jesteśmy świadomi. Kolejna rzecz, która sprawia, że wspomnienia ukryte są zawiłe – to fakt, że nie posiadają one stempla daty i czasu. Po prostu „istnieją”, gdy twój mózg je przywołuje. Lewa półkula mózgowa próbuje logicznie wyjaśnić twoje bieżące doznania, przypisuje uczucia wywołane przez pamięć ukrytą do obecnej sytuacji i konfabuluje wyjaśnienie.

Zobacz też: Negatywne uczucia – pozwalać na nie czy ich zakazać

Jak działa pamięć ukryta?

Powiedzmy, że poszedłeś do cyrku, gdy byłeś małym brzdącem i tak jak pozostałe brzdące bałeś się klownów – za dużo, za głośno, zbyt dziwnie. Uczucie, które pojawiło się w kontekście cyrku jest przechowywane w twojej pamięci ukrytej: cyrk = ups!

Powiedzmy, że teraz masz dwadzieścia pięć lat i ktoś, z kim idziesz na pierwszą randkę, wpadł na genialny pomysł, żeby pójść do cyrku. Jesteś trochę zaniepokojony, prawdopodobnie nawet nieświadomie. Twój dorosły, „racjonalny” mózg wie, że nie ma nic strasznego w cyrku (może z wyjątkiem ceny waty cukrowej), ale ciągle masz to uczucie wywołane dzięki twojej pamięci ukrytej. Ponieważ wywoływane jest ukryte wspomnienie, nie jesteś świadom, że uczucie/wspomnienie, którego doświadczasz jest związane z cyrkiem sprzed dwudziestu lat – wydaje ci się, że chodzi o obecną sytuację. Jeżeli teraz jesteś na randce ... no cóż, szkoda biedaka/biedaczki, ponieważ zapewne przypiszesz to uczucie związane z cyrkiem „ups” jej/jemu. Świadomie lub nie mogłoby to wyglądać jakoś tak: Hmm czuję się nieprzyjemnie i niespokojnie, siedząc tu z nią /nim. Może trzeba ją/jego rzucić? Wobec tego twoje stare, głęboko zaprogramowane wspomnienia o przywiązaniu pewnym/niepewnym, zbliż się/uciekaj, gdzie pieprz rośnie pociągają za sznurki za kulisami, a ty nawet nie wiesz, że to oddziaływanie przeszłości. Czujesz to teraz, więc przypisujesz to temu, co dzieje się teraz.

Polecamy: Jak osiągnąć kompromis w związku?

Dlaczego trudno pozbyć się złych wspomnień z dzieciństwa?

Inną ważną rzeczą, o której warto pamiętać, mówiąc o ukrytych wspomnieniach (…) jest to, że są one sterowane przez głębokie, niewerbalne, nielogiczne części twojego mózgu intensywnie związane z instynktem samozachowawczym oraz odczuwaniem strachu. Za każdym razem, gdy próbujesz rozplątać te sznurki, robisz to w sposób, w jaki my bardzo werbalni ludzie próbujemy rozwiązywać każdy inny rodzaj problemu – używając opartej na języku, logicznej, lewej, przedniej części półkuli w swoim świadomym mózgu. Jednak za sznurki pociąga głównie twoja prawa, tylna półkula. Wygląda to jak próba wynegocjowania traktatu pokojowego z formami życia z innej planety, z którymi nie masz kontaktu lub tylko sporadyczny kontakt i nie rozmawiasz w ich języku. To się nie uda.

Czy mózg dziecka pracuje tak jak mózg dorosłego?

Innym ważnym aspektem mózgów dzieci w kontekście wczesnych relacji jest to, że są bardzo prymitywne. My ludzie lubimy myśleć, że jesteśmy lepsi od innych ssaków, ponieważ mamy ten fantastycznie pomarszczony, wysoko rozwinięty mózg i naprawdę ekstra korę mózgową (część, która prawdopodobnie czyni nas lepszymi od innych naczelnych)? No cóż, pełna myśli kora nie kieruje małymi dziećmi. Nie zastanawiają się one nad sensem życia i nie próbują zrozumieć trygonometrii. Dzieci używają głównie prostych, głębszych części mózgu, odpowiedzialnych przede wszystkim za przetrwanie.

Warto zobaczyć: Jak walczyć z bolesnymi wspomnieniami?

Jak niemowlę radzi sobie z emocjami?

Strach i rozdzielony od niego przy porodzie bliźniak – gniew – są mechanizmami przetrwania, więc są zaprogramowane od początku. Oczywiście, jeżeli odczuwasz strach jako niemowlę, nie możesz uciec, a gdy jesteś zły, nie możesz powiedzieć: „Taaa? OK, ty też kretynie!” i tupnąć nogą. Tkwisz tam ze swoimi rodzicami, ponieważ twoje życie zależy tylko od nich. W takim razie, jak jako niemowlę radzisz sobie z tymi podstawowymi, ważnymi emocjami? Pokaże ci to poniższy przykład (wzmocni on również twoje przekonanie o wpływie rodziców na sposób, w jaki będziesz sobie radził w związkach przez resztę życia).

Powiedzmy, że jesteś płaczącym niemowlakiem, a twoja mama trzyma cię w ramionach i śpiewa ci kołysankę. Jest trochę spięta. Przed chwilą miała sprzeczkę z tatą i jest wyczerpana, ponieważ nie dałeś jej zasnąć przez prawie całą poprzednią noc. Martwi się, że jeżeli cię nie uspokoi, dzisiejszej nocy znów nie będzie spać (a tato będzie jutro jeszcze bardziej rozdrażniony). Gdy tak śpiewa, kołysze i robi wszystko co tylko jej przyjdzie do głowy, żeby cię uspokoić, myśli i czuje również coś takiego, to całkiem normalna reakcja na płaczące dziecko, jeżeli mam być z tobą szczera: Prooooszę przestań płakać. To takie denerwujące! Jestem wykończona! Kocham cię, ale jesteś teraz prawdziwym wrzodem na tyłku. Naprawdę chcę być dobrą matką, ale chyba nie wiem, co mam zrobić! Czuję się jak niekompetentna osoba i nie znoszę tego! Dlaczego nie mogę uciszyć jednego małego dziecka? (…)

Pytania mamy są również połączeniami jej pamięci ukrytej związanymi z własnym dzieciństwem i być może z napięciem i niecierpliwością jej matki spowodowanym jej płaczem. Żeby utrudnić to jeszcze bardziej, jej typ przywiązania działa silnie, co w tym przypadku, opiera się na założeniu potrzeby robienia wszystkiego naprawdę, naprawdę dobrze, aby inni ją kochali.

Warto wiedzieć: Inteligentne emocje – co to takiego?

Jak dziecko odczuwa emocje matki?

Mama, starająca się robić wszystko jak najlepiej, kołysząc cię i śpiewając jest prawdopodobnie nieświadoma aktywności w mózgu, napięcia w ramionach, podwyższonego pulsu swojego serca, emocji wymalowanych na twarzy. Ale możesz założyć się o ostatniego dolara, że ty, niemowlę w jej ramionach tak bardzo wrażliwe na towarzyskie i emocjonalne sygnały, chłoniesz to wszystko jak gąbka – czujesz ton głosu, język ciała, wszystko. W głębi twojej prawej półkuli, w „niemowlęcej mądrości” dzieje się coś w tym stylu (oczywiście nie w słowach, i kompletnie poza świadomością): Odczuwam i wyrażam potrzebę bycia uspokojonym przez kogoś i otrzymuję niejednoznaczną odpowiedź. Jest to coś związanego ze śpiewaniem, co jest przyjemne, przytulanie jest dobre, ale to również napięcie i niepokój i hmm, czy to złość? Wszystko pomieszane razem. Blee.

Dzyń, dzyń! I oto nasze pierwsze wspomnienie ukryte: płacz i przytulanie jest zagmatwane i trochę niepokojące. (Oczywiście jedna zła, przepłakana noc z zestresowaną matką nie sprawi, że trzydzieści lat później będziesz wzdrygać się na myśl o przytuleniu partnera, gdy jesteś smutny. Ścieżki w mózgu są budowane poprzez nagromadzenie doświadczeń). Co ma zrobić niemowlę z tymi wszystkimi informacjami? Dziecko znakomicie, ale zasadniczo nieświadomie, rozgryzie wzory życia z mamą i tatą oraz to, jak zrobić z tego jak najlepszy użytek. To moment, w którym zaczynają działać typy przywiązania.

Zobacz też: Wpływ matki na rozwój dziecka

Fragment książki Przeprogramuj swój umysł na miłość”. Wydawnictwo: Studio Astropsychologii. Tytuł, lid, śródtytuły i skróty pochodzą od redakcji. Publikacja za zgodą wydawcy.

Redakcja poleca

REKLAMA