Nie pamiętam swojego pierwszego razu
Magda, lat 23:
Wymarzyłam sobie, że zrobię to z miłości i w romantycznej scenerii – ja i ten jeden jedyny na łóżku obsypanym płatkami róż, dookoła świece, szampan i truskawki. Tyle fantazje, w rzeczywistości strasznie upiliśmy się z moim chłopakiem na imprezie u jego kumpla. Do alkoholu dodaliśmy skręta i poszliśmy na całość.
Podobno niewiele brakowało, żebyśmy zrobili to przy wszystkich. Jakimś cudem jednak trafiliśmy do sąsiedniego pokoju.
Ocknęłam się, gdy już było po wszystkim. Przez następne tygodnie bałam się czy nie jestem w ciąży, bo żadne z nas nie pomyślało o zabezpieczeniu się. Zresztą mój były nie lubił prezerwatyw, a mnie do głowy nie przyszło zaprotestować.
Myślę, że oboje wstydziliśmy się przyznać, że nasz seks (ten pierwszy i późniejsze) jest bardzo zwyczajny i w ogóle nie przypomina filmowych zbliżeń.
Dzisiaj żałuję nie tylko, że zrobiłam to po pijaku, ale że w ogóle zdecydowałam się współżyć mając 17 lat. Byłam zbyt niedojrzała, żeby zrozumieć swoje ciało i swoje potrzeby. Uroki seksu poznałam dopiero niedawno.
7 największych mitów na temat pierwszego razu
Starszy chłopak otworzył mnie na seks
Agnieszka, lat 30:
Mój pierwszy raz? Był świetny!
Zrobiliśmy to podczas letniej wycieczki rowerowej w namiocie rozbitym na leśnej polanie. Wcześniej rozmawiałam na ten temat z przyjaciółkami, które ostrzegały mnie przed bólem i nadmiernymi oczekiwaniami, ale dla mnie te dwa dni były festiwalem orgazmów.
Nasz pierwszy raz zaczęliśmy od długich, urozmaiconych pieszczot. Już wcześniej próbowaliśmy pettingu, więc wiedzieliśmy co sprawia nam przyjemność.
To ja dałam sygnał, że jestem gotowa na więcej niż tylko zabawę palcami i językiem. Marcin, mój chłopak upewnił się czy się nie przesłyszał, a kiedy potwierdziłam, posadził mnie na swoich udach i podciągnął aż na penisa. Pozwolił, aby wsunęła go sobie do środka i trzymając mocno dłońmi moją miednicę powoli przysuwał mnie do siebie i oddalał nim oboje nie wyczuliśmy swojego rytmu.
Ćwiczyłam gimnastykę artystyczną i byłam dobrze rozciągnięta, ale sądzę, że jest w tym też sporo zasługi Marcina. Mój chłopak był starszy ode mnie o siedem lat, bardziej doświadczony i wiedział, jak sprawić, żebym czuła się dobrze. Nie śpieszył się i nie skupiał wyłącznie na sobie. Dzięki niemu polubiłam seks.
Przedwczesny wytrysk zepsuł finał
Krystian 33 lata:
Co ja mogę powiedzieć o swoim pierwszym razie? Że był zdecydowanie za szybki. (Śmiech) Poszedłem do łóżka z wymarzoną dziewczyną i nie wytrzymałem napięcia.
Po kilku pocałunkach i niewinnych pieszczotach wystarczyło, że otarła się o moje krocze, żebym eksplodował. Co tu dużo mówić - dałem plamę nim dziewczyna w ogóle zdążyła się podniecić. Myślałem, że zapadnę się pod ziemię, ale trafiłem na wyrozumiałą partnerkę, która nie porzuciła mnie po falstarcie.
Przy każdym kolejnym zbliżeniu uczyłem się czegoś nowego i szybko mogłem się przed nią zrehabilitować. Potrzebowałem czasu i doświadczenia, żeby nauczyć się panować nad swoim ciałem, ale uwierzcie mi – opłacało się.
Potrafię bawić się seksem i zadbać w łóżku o kobietę, bo najważniejsze to się nie przejmować i umieć żartować z wpadek. Więcej luzu panowie!
Przeczytaj jeszcze:
5 sprawdzonych sposobów zakochanych par na szczęśliwy i udany związek
Dlaczego dziewczyny sprzedają swoje dziewictwo?