Seksualność osób niepełnosprawnych intelektualnie oczami społeczeństwa

Czasem nie mamy ochoty na seks.../fot. Fotolia
Jak upośledzenie umysłowe wpływa na seksualność osób chorych? Wielu z nas wydaje się, że osoby niepełnosprawne intelektualnie są nadpobudliwe seksualnie i niebezpieczne. Inni uważają, że z upośledzeniem wiąże się całkowita niewinność.
/ 14.09.2011 16:10
Czasem nie mamy ochoty na seks.../fot. Fotolia

Jak trafnie zauważają K. Nowak-Lipińska oraz M. Kozakiewicz, obecnie możemy mówić o kilku kierunkach społecznego myślenia czy postaw społecznych względem seksualności osób niepełnosprawnych intelektualnie, to postawy: rygorystyczna i tradycjonalistyczna, zdezorientowania i bezradności, pasywności. Postawy te były omawiane również przez innych badaczy. Ciekawej egzemplifikacji współczesnego podejścia społecznego do seksualności niepełnosprawnych intelektualnie dokonali M. Kościelska, I. Obuchowska, A. Jaczewski, K. Imieliński. Autorzy wyróżnili podejście restrykcyjne, podejście permisywne, podejście złotego środka.

Przeczytaj: Osobowość sprawców przestępstw seksualnych

Mity dotyczące seksualności osób niepełnosprawnych

Według Ludlow, w literaturze przedmiotu dostępne są 4 reakcje społeczne na seksualność osób niepełnosprawnych intelektualnie:

–  „mit Kuby Rozpruwacza”: upośledzenie umysłowe = seksualność przestępcza – osoby upośledzone są nadpobudliwe seksualnie, nie są zdolne do kontrolowania nienaturalnych pragnień lub nieprawidłowych zachowań, więc zasługują na wieczne zamknięcie w zakładzie lub leczenie represyjne;

–  „mit Frankensteina”: upośledzenie umysłowe = dewiacja seksualna – osoby upośledzone są dewiantami seksualnymi, wyrażającymi siebie w niezwykłych formach zachowania seksualnego, ich zachowanie wymaga zatem stałego nadzoru, a one same powinny przebywać razem z osobami swojego pokroju;

–  „mit Piotrusia Pana”: upośledzenie umysłowe = niewinność seksualna – osoby upośledzone są aseksualne, nie odczuwają żadnych żądz lub zdolności do wyrażania seksualności, z wyjątkiem wyrażania jej w niedojrzałych formach, zatem nie wymagają edukacji seksualnej lub poradnictwa, usług ukierunkowanych na te kwestie, lecz powinny być izolowane i chronione przed wykorzystywaniem przez innych;

–  upośledzenie umysłowe = seksualność stłumiona – „osoby upośledzone mają normalne odruchy seksualne i pragnienia, które są blokowane przez restrykcyjną politykę oraz izolację, więc wymagają zachęty, szkolenia oraz możliwości do rozwijania akceptowanych form wyrażania seksualności”.

Przeczytaj: Miłość z samym sobą, czyli masturbacja

Fragment pochodzi z książki Seks i niepełnosprawność" Remigiusza J. Kijak (Impuls, 2010). Publikacja za zgodą wydawcy. Bibliografia dostępna w redakcji.

Tagi: mózg, seks

Redakcja poleca

REKLAMA