Podczas gdy im wydaje się, że rozmiar i erekcja to klucz do sukcesu, tak naprawdę faceci o seksie sporo nie wiedzą…
Fot. Fotolia
Życie seksualne pary może układać się spontanicznie samo z satysfakcją dla obojga… ale nie musi. Niestety, zwykle jeśli któraś ze stron nie odczuwa przyjemności, udaje, zmusza się do współżycia, to jest to przeważnie kobieta. Bo też dla mężczyzny sam akt jest łatwiejszy, prostszy, a media i opinia społeczna dają przeważnie jemu przywilej inicjatywy, określania zasad, wyznaczania kiedy i jak… My kobiety lubimy się za to winić – jeśli coś się nie układa, jeśli on nas zdradza, jeśli nam seks się podoba, to na pewno jakaś usterka w naszej naturze, naszym ciele. Dlatego właśnie, tak ważne jest zrozumienie, że my do pełnego, udanego seksu potrzebujemy naprawdę więcej zaangażowania, zdolności, bodźców, o które oni często nie dbają.
5 męskich błędów:
1. Wydaje im się, że wiedzą jak zaspokoić kobietę
Widzieli już tyle filmów pornograficznych, że z zamkniętymi oczami wskażą gdzie jest łechtaczka. Nie pytają o wskazówki czy twoje uczucia, bo uważają się za ekspertów od punktu G. Tymczasem, większość facetów nie rozumie po prostu, że każda kobieta jest diametralnie inna a metod pieszczot są dziesiątki, jeśli nie setki. I tylko ty możesz mu pokazać jak to się robi…
2. Nie chcą rozmawiać o seksie
Standardowy facet woli robić niż gadać i myśli, że to czyni z niego macho. Tak naprawdę jednak rozmawianie o seksie, używanie takich wyrazów jak łechtaczka, odbyt, stosunek, masturbacja, zwykle przychodzi mu bardzo trudno. Dlatego nierzadko się denerwuje i unika tematu jak ognia. To niedobrze, bo bez szczerych otwartych rozmów nigdy nie powiecie sobie o swoich fantazjach, nigdy nie zrealizujecie się w pełni razem. Spróbuj przełamać jego rezerwę mówiąc sama dużo – o swoich odczuciach, o jego członku, o swoich marzeniach…
3. Oddzielają seks od codzienności
Facet może zostać zwolniony z pracy, zgubić portfel i dostać mandat, a i tak w obliczu kobiety w łóżku zwykle włączy funkcje seks i odda się jej z pełną rozkoszą. Tym samym nie jest on w stanie zrozumieć, że kobieta, której dziecko jest chore, w pracy mnożą się problemy a obiad właśnie się spalił o seksie nie jest w stanie nawet pomyśleć. I tu rodzą się rozczarowania, żale, pretensje, poczucie winy…
4. Boją się zabawek
Mężczyzna chciałby być w pełni wystarczalnym ogierem dla swojej kobiety. Dlatego wszystko inne co ją stymuluje, sprawia jej przyjemność, zwykle traktuje jako wroga. Wielu facetów odmawia swoim kobietom prawa do masturbacji, oglądania pornografii, podziwiania innych facetów na ekranie, uważając że nic innego one nie potrzebują. Tymczasem, to właśnie kobiety z punktu widzenia biologii wymagają znacznie więcej podniet i bodźców, aby w pełni radować się współżyciem. Spróbuj więc pokazać mu że twój wibrator może wam tylko pomóc a sprawianie sobie radości jest dla ciebie najlepszą grą wstępną.
5. Sprawiają ból
Również pod wpływem pornografii panowie nabrali przekonania, że dla nas im agresywniej, mocniej I szybciej, tym lepiej. I choć większość kobiet lubi mocny chwyt za ramiona i kilka klapsów na pupę, tarcie łechtaczki, dźganie punktu G i wyciąganie sutków rzadko nas uszczęśliwiają. Niewiele jest w rzeczywistości kobiet, które nawet dotykanie wystającej części łechtaczki dobrze znoszą – zwykle wolimy stymulację nie wprost, wolniejszą, bardziej zmysłową niż mechaniczną. I o tym kiedyś mu trzeba powiedzieć!
Zobacz także:
Seksualne fantazje
Męskie fantazje erotyczne
Gry erotyczne