Prostytucja wśród nieletnich – sposób na nudę?

Prostytucja może budzić oburzenie lub niesmak, ale w sytuacji, gdy nastoletnie dziewczyny z dobrych domów oddają się za pieniądze, może budzić zaskoczenie, a nawet niedowierzanie/fot. Fotolia
Prostytucja może budzić oburzenie lub niesmak, ale w sytuacji, gdy nastoletnie dziewczyny z dobrych domów oddają się za pieniądze, może budzić zaskoczenie, a nawet niedowierzanie. Co je skłania do podjęcia tej „profesji”? I czy w ich mniemaniu jest to prostytucja?
/ 17.08.2011 09:07
Prostytucja może budzić oburzenie lub niesmak, ale w sytuacji, gdy nastoletnie dziewczyny z dobrych domów oddają się za pieniądze, może budzić zaskoczenie, a nawet niedowierzanie/fot. Fotolia

Kaprys?

Prostytucja – mówi się, że to najstarszy zawód świata. Możliwość szybkiego zarobienia, gdy brakuje pieniędzy na jedzenie i utrzymanie. Z pewnością nie jest to łatwe i wiele kobiet uprawiających ten „zawód” pragnęłoby zmienić swoje życie. Prostytucja była i będzie, ale dziś szerzy się również wśród młodych dziewczyn z bogatych rodzin. Pytanie brzmi: dlaczego?

Zobacz też: Czym jest seks dla nowoczesnej kobiety?

Towarem jest ciało

Wśród młodzieży dużo się mówi o seksie, a i w czasopismach, teledyskach i programach go nie brakuje. Cielesność i seksualność są w cenie, a głównym tematem stało się „jak sprawić, aby było jeszcze przyjemniej i lepiej”? Ciało stało się produktem, młodzi ludzie tylko się zastanawiają nad tym, jak je skonsumować.

Znudzone nastolatki

Dziewczyny oddające się za pieniądze to nie raz zdolne, inteligentne, dobrze uczące się młode panienki z dobrych domów. Znudzone tym, że mają wszystko na wyciągnięcie ręki ruszają na miasto w poszukiwaniu klientów. Tak, żeby coś się w końcu działo, żeby nie było nudno. Dawka adrenaliny rośnie, pobudza do działania. Jest ciekawie, jest zabawa. Szkoła po zajęciach nie oferuje niczego, więc co tu robić?

Dla takich dziewczyn zaspokojenie potrzeb mężczyzny w 15 minut, zgarnięcie kasy i powrót na lekcje to wielki sukces. Coś, czym mogą się pochwalić przed przyjaciółkami, które też to robią. Można się dobrze zabawić, zarobić i mieć z tego przyjemność. Czy potrzeba czegoś więcej?...

Zobacz też: Co nas podnieca?

Motywacja

Kiedy jedna dziewczyna ledwo wiąże koniec z końcem albo chce pomóc zapracowanej matce, to jej świadomy wybór można jakoś zrozumieć. Gdy dziewczyna z bogatego domu robi „to” dla zabawy, zrozumieć trudniej.

Niestety, zjawisko prostytucji nieletnich rośnie. I „zawód” ten nie jest uprawiany jedynie przez zdesperowane dziewczyny, gdyż w grę wchodzi nie tylko czynnik ekonomiczny, ale również kulturowy. Co ciekawe, dziewczyny, które sprzedają swoje ciało nie uważają tego za prostytucję. Tłumaczą, że skoro mają pełną, bogatą rodzinę, to takie zachowanie jest jedynie dobrą zabawą, zapełnieniem wolnego czasu.

Uczą się dobrze, chodzą do szkoły, nie piją alkoholu, nie ćpają – nie mają sobie nic do zarzucenia. Co więcej, mówią, że nie ma w tym nic złego, nikogo nie krzywdzą – ich zdaniem nie cierpią nawet one same.

Zachowują się jak dorosłe. Chodzą do kawiarni, by rozmawiać o starszych mężczyznach. Z rówieśnikami najczęściej nie mają dobrego kontaktu, gdyż ich zdaniem młodzi chłopcy nie mają nic do zaoferowania…

Redakcja poleca

REKLAMA