Nasutniki – po co są nakładki na sutki i czy działają na facetów?

nakładki na biust, osłonki na piersi, nasutniki fot. Adobe Stock
Nasutniki, jeszcze niedawno kojarzone były z występami tancerek erotycznych, dzisiaj uważane są za krzyk intymnej mody. Często mają bardzo praktyczne zastosowanie, a te efektowne czy eleganckie, dodają pikanterii miłosnym igraszkom, a jak twierdzą niektóre z pań, i pewności siebie ich właścicielkom.
/ 03.01.2019 09:46
nakładki na biust, osłonki na piersi, nasutniki fot. Adobe Stock

Nasutniki zwane też osłonkami lub nakładkami na piersi mają zakrywać tę najbardziej gorszącą lub narażoną na otarcia ich część, czyli sutki. Swoją popularność zawdzięczają tancerkom z burleski i klubów erotycznych, i dawniej używane były wyłącznie przez nie. Dzisiaj nasutniki noszone są przez wszystkie kobiety; na co dzień, wielkie wyjścia i erotyczne zabawy.

Nowości z sexshopu na Walentynki

Nasutniki praktyczne

Tego typu osłonki bez trudu kupimy w każdym sklepie bieliźniarskim. Z reguły wykonane są z cienkiego materiału albo z silikonu. Od wewnętrznej strony są podklejone specjalnymi klejami, które pod wpływem temperatury ciała przywierają do piersi.
Z reguły wykorzystywane są do sukienek, bluzek czy kombinezonów, które źle prezentują się z biustonoszem. Sprawiają, że sutki nie będą centralnym punktem spotkania.
Nasutniki tego typu cenione są przez sportowców (obu płci), ponieważ zapobiegają otarciom tej części ciała przy zwiększonym wysiłku fizycznym.

Nasutniki od zadań specjalnych

Te z reguły są do kupienia w sklepach z bielizną erotyczną, choć niektóre, renomowane firmy bieliźniarskie mają w swojej ofercie także bardziej wyuzdane nasutniki.
Najprostsze kupimy już za kilkanaście złotych. W tej cenie znajdziemy nawet nasutniki wykonane z cukierków czy jagieł. Jednak warto wydać na ten gadżet nieco więcej, jeśli zamierzamy włączyć go na stałe do swojej erotycznej garderoby.

Na rynku nie brakuje ręcznie robionych osłonek z kryształków Svarowskiego, pawich piór, bogato zdobionych koronek czy atłasu. Są nakładki z frędzelkami czy wiszącymi ozdobami, za które partner może również delikatnie chwycić podczas stosunku, czy po prostu podziwiać w czasie zbliżenia.

Mężczyźni są wzrokowcami, więc z pewnością żaden nie obrazi się, gdy partnerka wystąpi przed nim w kuszącej bieliźnie z nasutnikami. Tak strój może nie tylko rozbudzić męską wyobraźnię, ale i ożywić seks w długoletnim związku. Dlatego warto eksperymentować z nasutnikami. Zarówno na co dzień, jak i od święta.

Ważne! Czytajcie opisy na opakowaniach, ponieważ nasutniki mogą uczulać, jak każda część garderoby. Zwłaszcza jeśli w składzie mają niskiej jakości klej.
Dlatego przed założeniem osłonek lepiej przetestować je 24 godziny wcześniej.

Zobacz także:
"Kamasutra, czyli jak stałam się kochanką idealną" – opowieść czytelniczki
Czy to prawda, że… Obalamy mity na temat męskiego orgazmu
„Wstydzę się tego, co robię, ale on odejdzie, jeśli odmówię udziału w porno”

Redakcja poleca

REKLAMA