Nasza osobowość
Osobowość kształtuje się od wczesnego dzieciństwa aż do starości. Przez ten czas podlega działaniu czasu, środowiska, historii, jako unikalny twór, nigdy nie podlega replikacji.
Osoba o nieheteroseksualnej orientacji przechodzi długą drogę aż do pełnej akceptacji swojej prawdziwej seksualności. Droga ta wiedzie od totalnego wyparcia własnych potrzeb aż do akceptacji swojej konstrukcji psychoseksualnej. Cena samoakceptacji jest wysoka i wymaga pokonania wielu trudności związanych z własnymi uprzedzeniami i lękami.
Rozmowa o własnej tożsamości seksualnej z bliskimi osobami również nie należy do łatwych. Czasami rozmowa z osobami nieznajomymi, z którymi nie łączy nas więź emocjonalna, jest bardziej komfortowa dla obu stron.
Konfrontacja
Osoba, która pragnie porozmawiać ze swoimi bliskimi o samej sobie jednocześnie konfrontuje się ze swoimi lękami dotyczącymi przyjęcia tej informacji przez swoich bliskich – formują się one w twierdzenia „odwrócą się ode mnie”, „przestaną ze mną rozmawiać”, „zmienią swoje nastawienie do mojej osoby”. Bardzo często zdarza się, że lęki te są nieracjonalne i nie mają odzwierciedlenia w rzeczywistości. Wiele osób, które przeszło coming out opisuje swoje doświadczenia jako pozytywne, zaskakujące pod względem reakcji swoich bliskich.
Zobacz też: Homoseksualizm - fakty i mity
Reakcja bliskich
Jak to natomiast wygląda z drugiej strony? Reakcje na taką informację są różne. Bywa, że osoby bliskie nie potrafią poradzić sobie z taką informacją i ich reakcja wydaje się gwałtowna, nieadekwatna – mogą wycofywać się z relacji, zamykać się lub wręcz przeciwnie – wybuchać jak wulkan i ranić swoich rozmówców.
Chciałabym podkreślić, że wynika to głównie z trudności z przyjęciem tej informacji, a nie z rzeczywistej agresji i złości wobec rozmówcy. Niestety takie doświadczenie bywa bolesne dla obu stron. Jednakże coraz częściej poziom zrozumienia i gotowość wsparcia podnosi się, co przyczynia się do budowania pozytywnej relacji między rozmówcami.
Homoseksualizm w Polsce – czy jest wciąż tematem tabu?
Sprzyja nam zmieniająca się sytuacja społeczna w Polsce, z którą wiąże się nabywanie coraz większej świadomości społecznej w wielu zakresach, w tym wiedzy o sprawach mniejszości seksualnych. Z dzisiejszej perspektywy ciężko uwierzyć, że 10 lat temu sytuacja gejów i lesbijek była zupełnie inna niż dzisiaj. Świadomość społeczna jest kształtowana przez obecność mniejszości w życiu publicznym, politycznym. Bycie gejem czy lesbijką nie jest tematem tabu, o którym mówi się ściszonym głosem, jak o czymś wstydliwym. W ostatnim dziesięcioleciu powstało wiele organizacji mających na celu edukację i spełniają to zadanie w szerokim zakresie, prowadząc poradnictwo dla osób nieheteroseksualnych i ich rodzin, organizując szkolenia, warsztaty i budując pozytywny wizerunek gejów i lesbijek.
Zobacz też: Homoseksualizm i biseksualizm, czyli orientacje seksualne
Jak rozmawiać?
Nie mamy niestety żadnego wpływu na to, jak nasze słowa zostaną odebrane i zinterpretowane. Istotne jest natomiast, aby rozmowa została przeprowadzona w spokojnej i bezpiecznej atmosferze, w miejscu gdzie obie strony czują się komfortowo. Nie da się w sposób szczegółowy przygotować do takiej rozmowy, nie da się przygotować na zapas i odgadnąć reakcji rozmówcy. Można to zrobić tylko raz i bez prób generalnych. Warto skupić się na swoich uczuciach, zaufać sobie i w sposób jasny i komunikatywny przekazać to co się pragnie.
Pamiętajmy, że nie musimy przepraszać za to kim jesteśmy, jacy jesteśmy. Mamy za to prawo czuć się dumni z tego, że nie wstydzimy się siebie i chcemy żyć zgodnie z prawdą.
Autor: Anna Maria Wenta (psycholog seksuolog z warszawskiego Ośrodka Polana).