Najważniejszy jest rozmiar nie tyle prącia, co odpowiednio dobranej do niego prezerwatywy. Jeśli kondom będzie za duży, to nawet dobrze założony, może zsunąć się podczas stosunku. Za mały – sprawi problemy przy nakładaniu i tylko niepotrzebnie zestresuje was oboje. Dobrze dobrana prezerwatywa przylega idealnie do penisa, nie uciska i nie wywołuje dyskomfortu.
Stosunek przerywany bywa źródłem stresów i niechcianej ciąży
Czy prezerwatywa przeszkadza w seksie
Cztery kroki do przyjemności
Jednorazowe opakowanie otwieramy zawsze w oznaczonym do tego miejscu tak, aby nie przerwać prezerwatywy. Dlatego nie należy rozrywać go zębami, paznokciami ani nacinać nożyczkami. Nie należy też używać prezerwatywy, jeśli podejrzewacie, że opakowanie zostało przez kogoś naruszone, jest nieszczelne albo przeterminowane.
Po wyjęciu kondomu sprawdzamy czy jego zrolowana część znajduje się na zewnątrz lateksu. Można upewnić się, odwijając go lekko albo dmuchając w niego.
W dolnej części prezerwatywy znajduje się zbiorniczek na spermę, należy go ścisnąć dwoma palcami po to, żeby wypchnąć z środka powietrze. Trzymając zbiorniczek zaczynamy nasuwać kondom na prącie. W trakcie tej czynności zdejmujemy palce ze zbiorniczka. Pamiętajmy, że prezerwatywę nakładamy wyłącznie na wzwiedziony penis. Jeśli w trakcie prącie opadnie, zdejmujemy prezerwatywę, a gdy znowu nastąpi wzwód, nakładamy nową postępując w ten sam sposób. Jeśli lateks dobrze przylega, jest gotowy do użycia.
Po stosunku należy delikatnie przytrzymać prezerwatywę i wyjąć z niej penisa. Zużyty kondom zawiązujemy na czubku, tak żeby nie wylała się z niego zawartość i wyrzucamy do kosza. Nigdy do toalety.
Przyjemność dla obojga
Nakładanie prezerwatywy dla wielu mężczyzn, zwłaszcza mało doświadczonych, jest stresującą czynnością, dlatego warto, aby stało się elementem gry wstępnej. Możecie oboje „zabawić się” w nasuwanie kondomu, co z pewnością sprawi twojej drugiej połówce dużo przyjemności. Pamiętajcie, najgorsze jest traktowanie seksu na serio. Opadający penis w trakcie nakładania nie świadczy ani o waszej nieudolności, ani braku doświadczenia. Takie sytuacje zdarzają się najbardziej doświadczonym seksualnie mężczyzną. To nie pole bitwy, nie musicie być stale gotowi do ataku. Jeśli penis opadnie, to nie zdejmując prezerwatywy zajmijcie się sobą. Dotykajcie się, całujcie, poznajcie swoje sfery erogenne, a zobaczycie, że wzwód pojawi się niejako przy okazji. Kobiety bardziej skore do eksperymentów mogą pokusić się o nałożenie kondomu ustami na prącie partnera. Wystarczy złapać zbiorniczek prezerwatywy koniuszkami palców i umieścić go w ustach tak, aby zwinięta część prezerwatywy opierała się na wargach. Następnie należy powoli nasuwać kondom na prącie. Przy tej metodzie partner z pewnością nie będzie miał problemu ze wzwodem, a może stać się ona nawet wstępem do fellatio. Warto wykorzystać do tego celu cienkie i smakowe prezerwatywy. Próbujcie na zdrowie i ku swojej radości.
Pamiętaj!
Pod żadnym pozorem nie wolno nakładać po raz drugi tej samej prezerwatywy, ponieważ nie zabezpieczy nas wtedy w stu procentach przed chorobami czy ciążą. Pękniętą prezerwatywę należy jak najszybciej wymienić, a w razie wątpliwości udać się do ginekologa.
Warto wiedzieć:
Bez niej wiosenna garderoba nie istnieje! W Biedronce kupisz katanę dwa razy taniej niż w sieciówce
Nie z rodziną, facetem czy przyjaciółmi. Jaki styl podróżowania będzie hitem tego roku?
Bułgaria - 9 miejsc, które trzeba zobaczyć