Miłość grecka - sprawdź, jak przygotować się do niej i nie ryzykować

Miłość grecka - sprawdź, jak przygotować się do niej i nie ryzykować fot. Adobe Stock
Miłość grecka polega na penetracji penisem odbytu partnerki/partnera. W starożytnej Grecji uznawana za najwyższą formę zbliżenia, u nas wciąż odsądzana jest od czci i wiary głównie z powodu przenoszonych tą drogą chorób. A przecież można ich łatwo uniknąć, stosując się do poniższych zaleceń.
/ 27.08.2018 16:47
Miłość grecka - sprawdź, jak przygotować się do niej i nie ryzykować fot. Adobe Stock

Miłość grecka jest jedną z odmian seksu analnego. O wiele bardziej popularną od pieszczot odbytu językiem (anilingus) czy wprowadzaniu dłoni do odbytu (fisting).
Polega ona na penetracji odbytu penisem partnera, a ponieważ w kanale odbytu nie brakuje bakterii, stąd często biorą obawy przed miłością grecką.
Niesłusznie, bo w prosty sposób można uniknąć chorób przenoszonych drogą płciową i zakażeń bakteryjnych.

Czy uprawiając seks oralny można zabezpieczyć się przed chorobami?

Miłość grecka specjalność dla czyścioszków!

Cóż, w przypadku tego rodzaju zbliżeń nie wchodzi w grę żadna spontaniczna akcja.

Do seksu analnego trzeba dobrze się przygotować. W tym celu najlepiej, jeśli:

  • Wykonamy lewatywę na kilka godzin przed stosunkiem. Można to zrobić za pomocą zestawu kupionego w aptece. Trzeba tylko pamiętać, aby woda użyta do irygacji miała temperaturę pokojową. Dobrze też jest dodać do niej sok z cytryny lub ocet jabłkowy, aby jelita szybciej się oczyściły.
  • Mniej inwazyjny sposób, to oczyszczanie się za pomocą czopków. Kiedy jelita już przestaną pracować, nakładamy gumowe rękawiczki i delikatnie myjemy odbyt wodą z mydlinami.
  • Podczas stosunku używamy lubrykantów i prezerwatyw, żeby nie do szło do zadrapań czy otarć, które mogą doprowadzić do zakażenia np. wirusem HIV czy żółtaczką typu C. Na rynku jest coraz więcej produktów do miłości greckiej. Wystarczy tylko poszukać.
  • Zmieniając pozycje, zawsze zmieniamy prezerwatywę i zawsze zaczynamy od stosunku dopochwowego czy oralnego. Seks analny zostawiamy sobie na koniec, choć i tak lepiej jest użyć do niego świeżej prezerwatywy. Tak, na wszelki wypadek.
  • Nawet przy fistingu używajmy cienkich rękawiczek gumowych.
  • Nie dajmy sobie wmówić, że seks w rękawiczkach czy z prezerwatywą zmniejsza doznania. To nieprawda! Wszystko zależy od naszego nastawienia. Jeżeli partner nie chce używać prezerwatyw a wiemy, że lubi seks analny, to przed stosunkiem poprośmy go o komplet badań, także tych na HIV, bo istnieje spore ryzyko, że może być nosicielem wirusa.  

Mity na temat miłości greckiej

Wbrew powszechnemu przekonaniu seks analny nie jest przyczyną hemoroidów. Przeciwnie leczy je dzięki ciągłemu masowaniu potencjalnie zagrożonych miejsc.
Prawdą jest także to, że stała penetracja odbytnicy sprzyja szybszemu wykrywaniu polipów i raka prostaty. Prawie 70 proc. tego typu nowotworów rozwija się w obrębie wyczuwalnym palcem, a wbrew pozorom nie dotyczą one wyłącznie osób starszych.
W podobny sposób leczy zaparcia, ponieważ zwieracze odbytu wyniku penetracji rozluźniają się, dzięki czemu łatwiej jest się wypróżniać.
A przede wszystkim sprzyja higienie miejsca zbyt często traktowanego po macoszemu. Oczywiście o ile stosujemy się do powyższych wskazań.

Przeczytaj także:
Czy stosunek płciowy po usunięciu narządów kobiecych wciąż sprawia rozkosz?
Seks w ciąży, czyli co nie jest zakazane, to jest dozwolone
„Gdyby nie sekskamerki, byłabym inną kobietą”. Poznaj historie czytelniczek

 

Redakcja poleca

REKLAMA