Sposobów na osiąganie rozkoszy jest wiele. Często wybieramy klasykę, ale też pieszczoty oralne, przekonujemy się do stosunków analnych i aktywności autoerotycznej. Niektórzy dla spotęgowania orgazmów szukają przeróżnych, często ekstremalnych rozwiązań. Taką techniką jest fisting, który jednym skutecznie obrzydza cielesność, a drugim sprawia nieziemską rozkosz...
Krótka historia fistingu
Fisting był znany i uprawiany już w starożytności, choć nie wspomina się o nim za dużo. Wiąże się go ze rzymskim cesarzem Kaligulą, który słynął z tyranii i rozpusty. Nie krył swych wyuzdanych, dewiacyjnych potrzeb seksualnych, mocy cesarskiej i zapędów boskich. Nie zwracał uwagi na dobre obyczaje i dostojeństwo swej instytucji, upajając się między innymi miłością kazirodczą – obcując ze swymi siostrami, nie stroniąc jednocześnie od mężczyzn...
Fisting - co to takiego?
Obecnie fisting stanowi tematykę wielu filmów pornograficznych. Dla niewtajemniczonych: polega na wprowadzaniu części kończyny górnej do pochwy i/lub odbytu. Zatem mamy dwa jego rodzaje: pochwowy i analny, z podziałem na głębokość: płytki i nasycony.
Sama nazwa pochodzi od angielskiego słówka „fist”, co oznacza „pięść”. Przyjemność ma związek z wrażliwością pochwy, okolic odbytu, a także stymulacją prostaty u mężczyzn.
Fisting - płytki czy nasycony?
Płytki fisting to technika wprowadzenia ręki nie dalej niż nadgarstek, do pochwy lub odbytu i manewrowania nią na zasadzie „boksowania”.
Fisting nasycony z kolei polega na wprowadzeniu kończyny górnej na długość przedramienia, nie przekraczając wysokości łokcia, i wykonywaniu analogicznych ruchów. U kobiet istnieje też opcja fistingu podwójnego – czyli jednoczesnego stymulowania pochwy i odbytu.
Opinie o fistingu
Niektórzy uznają ową technikę za szaleństwo, dewiację i obrzydlistwo. Tymczasem zwolennicy takiej stymulacji wręcz ubóstwiają doznania z niej płynące. Podobno rozkosz jest dużo większa niż przy klasycznych technikach seksualnych.
To ekstremalne urozmaicenie życia erotycznego ma też różne opinie medyczne. Przeciw takim aktywnościom przemawia ogromne ryzyko urazu, np. przerwania ścian jelita, pochwy, wypadnięcie/pęknięcie odbytu, dolegliwości bólowe, uwięźnięcie ręki, a także infekcji. Są też opinie, że właśnie taki kontrowersyjny fisting to dobre ćwiczenie dla zwieraczy anusa (mamy ich dwa: zewnętrzny i wewnętrzny).
Jak odpowiednio wykonać fisting?
Cała tajemnica udanego fistingu analnego, tkwi w odpowiednim, stopniowym i subtelnym przygotowaniu zwieraczy odbytu partnera/partnerki. Czynności te są mozolne i długotrwałe, jednak już podczas ich wykonywania, odczuwa się przyjemność. W celu rozluźnienia mięśni zwieraczy stosuje się m.in. masaż odbytu za pomocą palca, a następnie się go rozszerza, umieszczając kolejno wszystkie palce, pozostawiając kciuk na sam koniec. Do tego aktu potrzeba też dużo lubrykantu/wazeliny/oliwki. Przed zaleca się opróżnić jelita i wykonać lewatywę. Niezwykle istotny jest aspekt psychologiczny takich pieszczot. Trzeba sobie zapewnić spokojne, intymne, nastrojowe miejsce oraz postarać się o totalne rozluźnienie długotrwałymi i czułymi igraszkami.
Z pewnością fisting to nie sposób zaspokajania potrzeb seksualnych dla tych, którzy dopiero poznali arkana sztuki erotycznej. Fisting wymaga aktywnej współpracy obojga kochanków. Jedno nie może być przymuszane do bycia narzędziem w spełnianiu nietypowych zachcianek drugiego. Niewątpliwie jest to technika specyficzna, przed której doświadczaniem konieczna jest obustronna akceptacja i zrozumienie. Pamiętajmy jednak, że jest wiele innych sposobów na intensyfikację doznań i urozmaicenie życia seksualnego.
źródło: Lew-Starowicz Z., Miłość i seks słownik encyklopedyczny, Wydawnictwo EUROPA, Wrocław 1999
Czytaj też:Jakie fryzury intymne u kobiet lubią mężczyźni? Zapytałyśmy ich o to!Jaka pozycja seksualna jest najbardziej niebezpieczna?