Angielskie słowo feeders oznacza tyle, co dokarmiacz, wypasacz. Termin ten dość dobrze oddaje sens tej dewiacji, która opiera się na nadmiernym tuczeniu partnera lub partnerki. Wypasacze często sami są szczupli, ale podnieca ich widok chorobliwie otyłych osób. Obiektem fascynacji feedersa są osoby mające ponad 100 kg nadwagi, których życie zależy od „opiekującego” się nią partnera. Ta zależność prowadzi do ciężkich patologii u dokarmianych osób.
Spis treści:
Kim są feedersi?
Feedersi to osoby, które przekarmiają swoich partnerów, a widok otyłego ciała wzbudza w nich pożądanie. Nie potrafią oni osiągnąć satysfakcji seksualnej ze szczupłym partnerem, choć często właśnie z takimi osobami się wiążą, aby następnie ich "utuczyć".
Dokarmiacze to przeważnie panowie, choć zdarzają się także feederki. Zjawisko chorobliwego tuczenia dotyczy także homoseksualistów, wśród których otyły partner nazywany jest chub lub superchub (zależnie od ilości dodatkowych kilogramów).
W środowisku feedersów istnieje wiele możliwych podziałów na określenie rodzaju swoich fascynacji czy ról, w jakie wchodzą poszczególne osoby:
- gainer (osoba przybierająca na wadze),
- feedee (osoba dokarmiana),
- BBW (Big Beautiful Woman – wielka piękna kobieta),
- foodee (osoba czerpiąca satysfakcje seksualną z jedzenia i fantazjowania na jego temat).
Istotny jest też sam fakt karmienia - feeders czerpie przyjemność z faktu, iż jego partnerka czy partner nie jest w stanie samodzielnie wykonywać codziennych czynności (ze względu na otyłość). Wie, że partner nie odejdzie, ponieważ sam sobie nie poradzi.
fot. Feedersi to wielbiciele chorobliwie otyłych partnerów/Adobe Stock, AntonioDiaz
W jaki sposób działają wypasacze?
Feederyzm to rodzaj fetyszu seksualnego, związanego z jedzeniem i wagą. Bodźcem seksualnym dla dokarmiacza jest ogromna otyłość partnerki bądź partnera. Relacja między dokarmiaczem (feeder) a dokarmianą (feedee) przypomina relację hodowcy zwierząt rzeźnych ze swoimi podopiecznymi. Dla feedersa również sam proces dokarmiania jest podniecający. Z tego powodu często wybierają oni szczupłego partnera lub partnerkę, a następnie doprowadzają do chorobliwej nadwagi i otyłości.
Tuczona kobieta jest atrakcyjna o tyle, o ile stale przybiera na wadze, stając się zlepkiem tłuszczu i mięsa – tak najczęściej widzi ją feeder. Kiedy dokarmiana osoba zaczyna chudnąć, w drugiej osobie mogą zrodzić się agresywne zachowania. Dokarmiacz może wtedy zakończyć relację z dokarmianym.
Choć dokarmiacze z reguły zapewniają o swoich uczuciach, trosce i potrzebie bezustannej opieki nad swoją otyłą wybranką, to trudno uznać tę relację za miłość. Relacja karmionej z karmiącym pozbawiana jest głębszej treści i opiera się na powierzchowności.
Jak każdy fetyszysta, feeder „wyjmuje” z kontekstu tusze, fałdy tłuszczu i rozstępy swojej wybranki. Nie kocha jej charakteru, osobowości, uśmiechu, ale jej tuszę. Feedee jest piękna, o ile jest chorobliwie otyła i na tym jej wszelkie piękno się kończy.
Feedersi a dokarmianie wbrew woli
Część z dokarmiaczy znajduje przyjemność w bezpośrednim wmuszaniu jedzenia w swoje partnerki, włącznie z wlewaniem im tłuszczu wprost do gardła.
Z jednej strony jest to karmienie mimo woli, jednak niestety osoby zmanipulowane, żyjące w tej patologicznej relacji, często same na to przystają. Dokarmiani partnerzy pozbywają się w ten sposób kompleksów, odnajdują swoje przeznaczenie w ramionach admiratora. Ten zaś kocha w nich to, co do tej pory wszyscy inni krytykowali.
fot. Feedersi to nie tylko mężczyźni, kobiety też mogą być wypasaczami/Adobe Stock, motortion
Feedersi: zagrożenia
Społeczność dokarmiaczy i ich podopiecznych zdaje się rosnąć lawinowo. Do niedawna zjawisko to było zupełnie nieznanym ewenementem na obrzeżach seksualnych dewiacji. Dziś feedersi grupują się na forach internetowych, grupach dyskusyjnych, portalach randkowych, by doradzać sobie jak skutecznie manipulować partnerami, dokarmiać je i ubezwłasnowolnić.
Bycie w związku z feedersem jest niebezpieczne przede wszystkim dlatego, iż patologiczna otyłość prowadzi do wielu problemów zdrowotnych, a w konsekwencji nawet do śmierci. Otyłość sprawia, że narządy wewnętrzne przestają prawidłowo pracować. Dodatkowo chorobliwa otyłość nierzadko jest przyczyną zaburzeń psychicznych i emocjonalnych, w tym depresji.
Osoby dokarmiane, w dużej mierze zmanipulowane i ubezwłasnowolnione, stają się niewolnikami we własnym ciele. Nie mogą z czasem nawet normalnie funkcjonować, poruszać się, wykonywać codziennych czynności.
Warto dodać, że intensywne przybieranie na wadze powoduje, że feeder i jego partner czy partnerka po pewnym czasie nie są w stanie uprawiać seksu. Samym admiratorom otyłości zdaje się to jednak wcale nie przeszkadzać.
Niestety, zakończenie takiej relacji nie jest końcem problemów. Osoba uzależniona od feedersa, nawet jeśli zdaje już sobie sprawę z tego, że jej związek jest toksyczny i postanowi ją zakończyć, pozostaje z dużą otyłością. Bez wsparcia bliskich może nie poradzić sobie z tym i nigdy nie wrócić do poprzedniej wagi albo choć zbliżonej do wagi sprzed związku z wypasaczem.
Treść artykuły została pierwotnie opublikowana 05.08.2016.
Czytaj także:
Czym jest mansplaining?
Kim jest seksista?
Kim są friends with benefits?