Wygląda na to, że epidemia koronawirusa w Polsce wpłynęła nie tylko na funkcjonowanie urzędów, lokali usługowych i sklepów, ale także kościołów. I mowa tutaj o sferze ekonomicznej, która uległa znacznej zmianie po powrocie z lockdownu.
Z wpisów na facebookowych grupach ślubnych dowiadujemy się, że pary, które zamierzają się pobrać w najbliższych miesiącach, będą musiały złożyć znacznie wyższą ofiarę za udzielenie sakramentu, niż do tej pory. Kobiety żalą się, że „ceny” ślubu kościelnego wzrosły w niektórych parafiach na przełomie ostatnich miesięcy nawet o kilkaset złotych. Na portalu „cołaska.pl” można sprawdzić, w jakim regionie ślub będzie kosztował najwięcej.
Ile kosztuje ślub kościelny w 2020 roku?
Przed wybuchem epidemii koronawirusa za udzielenie sakramentu małżeństwa trzeba było zapłacić średnio minimum 500 zł w zależności od parafii i miejsca zamieszkania. Teraz jednak ceny poszybowały w górę.
Jak sytuacja wygląda po odmrożeniu gospodarki? W Toruniu za ślub zapłacimy średnio ok. 500 zł, ale w pobliskim Włocławku już 650 zł. Jeszcze więcej zapłacą narzeczeni z Bydgoszczy. Tam jest to koszt ok. 800 zł.
W niektórych parafiach w Polsce za ślub zapłacimy z kolei ponad 1000 zł. Zaliczają się do nich m.in. parafia z Bytonia koło Radziejowa, gdzie za udzielenie sakramentu trzeba ponieść koszt ok. 1200 zł. Z kolei w miejscowości Zakroczym jest to już 1400 zł.
Rekordzistami w zestawieniu portalu „cołaska.pl” są chociażby Osieciny, Kazuń, Trzebiatów czy w Poznań. Tam narzeczeni muszą zapłacić księdzu za ślub kościelny aż 2000 zł. Podobna stawka obowiązuje orientacyjnie w ok. 23 parafiach na terenie całej Polski.
Gdzie najtaniej jest się pobrać? Najniższą stawką notowaną przez portal jest zaledwie... 50 zł. Dotyczy to m.in. miejscowości Brodnica, a konkretnie parafia Matki Bożej Fatimskiej czy też Myszkowa i kościoła pw. Narodzenia Najświętszej Maryi Panny.
Zobacz więcej wiadomości z Polski i ze świata:
Tłumy nad Bałtykiem: brak płynów dezynfekujących i wszędzie kolejki. Polacy już zapomnieli o pandemii?
Coraz więcej gości weselnych z objawami koronawirusa. Czy odmrożenie tej branży było dobrym pomysłem?
Fala upałów spowoduje przerwy w dostawie prądu? Eksperci alarmują
Eksperci ostrzegają przed lekceważeniem koronawirusa. "Nienoszenie maseczek to brak szacunku i przyzwoitości"